lek. Elżbieta Danielewska - Rogala

Mnie osobiście Pani doktor pomogła kilka razy, i choć nie jest moim lekarzem prowadzącym, bardzo ją cenię. Doktor jest osobą doświadczoną i stanowczą, ale nie zauważyłam, żeby niemiłą. Myślę, że to dobry lekarz a to chyba najważniejsze.

Jeśli szukacie miłego, sympatycznego lekarza, nie polecam, jeśli dobrego specjalisty, polecam jak najbardziej. Niestety u Pani dr te dwie rzeczy nie idą w parze. Rzeczywiście jest dobrym fachowcem i mam do niej zaufanie, wielokrotnie trafnie zdiagnozowała moje dolegliwości i przepisała odpowiednie leczenie. Niestety, jej podejście do pacjenta pozostawia wiele do życzenia, a szkoda... Jeśli więc macie problem a wolny termin jest tylko do niej, pójdźcie, na pewno pomoże, ale nie liczcie na morze słodyczy i ciepłe przyjęcie...

Polecam gorąco panią doktor! Byłam zmuszona zmienić swojego lekarza ginekologa i trafiłam do Pani doktor, od razu poczułam, ze jestem w dobrych rękach. Nie zgadzam się z opiniami poprzedniczek, pani doktor zapytała jakie badania robiłam w ostatnim czasie i zleciła wykonanie dodatkowych lub nieaktualnych badań. Nie traci czasu na pogaduszki o "dupie maryni" tylko rzeczowo zabiera się do badania, być może niektóre panie przychodzą do ginekologa na rozmowę o życiu, jeśli jednak komuś zależy na zbadaniu przez rzetelnego specjalistę polecam gorąco dr Danielewską

Myłam na jednorazowej wizycie u pani doktor (pierwszej i ostatniej). Nie neguję w zasadzie jej kompetencji, wysłała mnie na USG piersi, stwierdziła nadżerkę itd.
Ale to dobre u internisty albo laryngologa, a nie u ginekolożki:/
Chociaż i tu można jej coś zarzucić - przepisała mi tabletki starego typu, nie robiąc badań hormonalnych.
Do tego była bardzo oschła, niedelikatna, nazwała mnie "histerycą" podczas badania, a rolę kobiety sprowadziła do inkubatora (sic!). Po wizycie czułam się psychicznie fatalnie.
Zmieniłam lekarza (na dr. Malinowskiego) i bardzo sobie tę zamianę chwalę.

Jestem pacjentką Pani Doktor od 1997 lub 1998 roku. Nigdy nie zawiodła mojego zaufania, mogę z nią porozmawiać o każdym medycznym problemie. Wyleczyła mnie z kilku powazniejszych babskich dolegliwości. Nie zgadzam się też z opinią, że jest osobą opryskliwą. To jest mój lekarz i nie zamierzam go zmieniać tak długo jak się da.

Ja po wizycie u tej Pani popłakałam się. Jeżeli to miałyby być pierwszy kontakt z ginekologiem w życiu, to bała bym się kolejnych. Opryskliwa, nieinformująca o przyczynach, chorobie, możliwościach leczenia. Pacjentka jest dla niej intruzem.

Pani Doktor rzeczywiście nie jest wylewna. Ale. Podczas pierwszej wizyty bez gadania zrobiła mi cytologię, wysłała na USG piersi i USG jamy brzusznej. I nie wciskała jedynie słusznych tabletek antykoncepcyjnych, co, w moim odczuciu, jest nagminne u innych ginekologów, bo każdy ma ulubioną firmę. Polecam.

Ja również nie zgadzam się z poprzedniczkami. Do dr Danielewskiej trafiłam z polecenia (prowadziła dwie zagrożone ciąże mojej koleżanki). Zgadzam się, że Pani doktor jest osobą bardzo konkretną, nie wydaje decyzji jesli nie ma pewności, a przede wszystkim nie panikuje. U mojego dzidziusia podejrzewano wadą genetyczną, do momentu otrzymania wyniku z zakładu genetycznego (koszmarne 3 tyg) Pani doktor faktycznie poinformowała mnie, że "z fusów wróżyć nie będzie". Nie uważam tego za brak wiedzy, ale ogromną żetelność lekarza, który nie mydli oczu ani nie straszy. Dodam na marginesie, że to dzięki Doktor Danielewskiej trafiłam do najlepszego specjalisty w Polsce od badań prenatalnych. Uważam,że Doktor Danielewska za priorytet stawia komfort psychiczny swoich pacjentek, ja po otrzymaniu koszmarnych wyników usg dzwoniłam do niej o 20.00, zostałam cierpliwie wysłuchana, Pani doktor wyraziła swoją rzeczową opinię i od razu skeirowała mnie do specjalisty o którym wyzej pisałam.
Owszem- słodzenia nie ma, są za to proste,rzeczowe rady. a przede wszystkim brak paniki dopóki wszystko nie zostanie sprawdzone

ps. ktoś tu pisał o antykoncepcji....nie wierzę, że Pani skrytykowała pacjentkę za branie tabletek. Sama w wieku 17 lat urudziła dziecko i jest bardzo wyrozumiała nawet dla młodych dziewczyn w sprawie antykoncepcji.

Pani Danielewska - Rogala , pisze Pani bo na miano dr w moim odczuciu nie zasługuje, poszłam do niej ze zwykłą infekcja a skończyło sie tragicznie, przepisała mi jakieś maście, które nic nie pomogły a potem okazało ze zachodowała mi taki mały rodzaj grzybka. Kiedy poszłam do inngo lekarza wszystko było jasne co mi jest leczenie trwało ponad miesiąc , teraz każda mała infekcja powoduje że musze przyjmować czopi i maście bo z takich dolegliwosci nie da się wyleczyć można je tylko zaleczyć. Więc zanim pójdziecie do tej Pani zastanówcie się drogie Panie. Swoja droga polecam dr Gierczyńska w luxmedzie

Dr Danielewska prowadzi mnie od 1996 roku. Jest bardzo dobrym, kompetentnym lekarzem.
Leczyłam u niej różne drobne babskie schorzenia i zawsze było wszystko ok.
Jest konkretna, trafnie podejmuje lekarskie decyzje, posiada doświadczenie.
Być może jest za bardzo stanowcza lub czasem nierozmowna. Dlatego,
gdy czegoś nierozumiem - dopytuję. Ogolnie ją polecam, ponieważ nigdy mnie nie zawiodła :-)