mgr Edyta Pytlak

Dzięki dr Pytlak dowiedziałam się jak pomóc swojemu dziecku, jak z nim postępować.

Zdecydowanie polecam psychoterapię u Pani Edyty. Atmosfera tam panująca pozwala otworzyć się i opowiedzieć o wszelkich problemach, lękach. Pani Edyta ma bardzo empatyczne podejście do pacjenta, zawsze wysłucha, nie przerywa i co najważniejsze nie ocenia.

Muszę to powiedzieć . Od wielu lat staram się coś zmienić w swoim życiu, uczęszczałem na różne terapie, niby coś tam nowego w sobie odkrywałem, moja świadomość przyczyn moich problemów była coraz większa ale jakoś nie czułem wielkich zmian, czułem, że kręcę się w miejscu i przyznaję, straciłem już wiarę, że może być lepiej. Niedawna zmiana miejsca zamieszkania sprowokowała mnie do znalezienia kogoś innego do pomocy. Znalazłem Panią Edytę tutaj, na Znany Lekarz. I to był początek zauważalnych zmian, dopiero wtedy nastąpiły postępy w moim podejściu do siebie i otoczenia. Na pewno nie wszystko jeszcze mam poukładane jednak teraz jestem pełen wiary, że mimo średniego wieku (47 lat) mogę zmienić jakość swojego życia. A to daje dużo siły i napędza do kolejnych kroków. Dlatego nie ma co się poddawać, wystarczy tylko sięgnąć po odpowiednią pomoc.
Panią Edytę polecam wszystkim tym, którzy szukają skutecznej pomocy.

Do Pani Edyty trafiłam 1,5 roku temu. Jestem bardzo zadowolona z dotychczasowych efektów terapii. Pani Edyta jest bardzo empatyczna i zaangażowana, czuć realne zainteresowanie i to zachęca do otwarcia się. W gabinecie jest bardzo przytulnie. Serdecznie polecam i z całego serca dziękuję

Byłem tam pierwszy raz ale już wiem że bardzo dobrze trafiłem, na pewno będę kontynuował terapię

Pani doktor bardzo uważnie i spokojnie mnie wysłuchała nie ponaglała mnie nie poprawiała tylko spokojnie wysłuchała tego co mnie bolało dała mi wskazówki jak się zachować w sytuacji której się znalazłam,poradziła co zrobić i jak mogę sama sobie pomóc jestem jej bardzo wdzięczna bo moja głowa się trochę wyciszyła odeszły natrętne myśli.Pozdrawiam serdecznie Panią doktor i polecam każdemu kto ma problemy z którymi nie umie sam sobie poradzić.Poprostu jest wyśmienitym fachowcem w swojej pracy.

Bardzo polecam Panią Psycholog. Przyjemna atmosfera spotkań, można poczuć się swobodnie i otworzyć. My udaliśmy się z żoną po 20 latach małżeństwa stojąc tak naprawdę nad przepaścią. Pani Edyta słucha i w odpowiednim momencie wtrąci pytanie czy radę która zmienia patrzenie na problem. Oczywiście cudów nie ma, także muszą być chęci obu stron, cykl spotkań, ale jesteśmy naprawdę pod wrażeniem jak problemy w małżenstwie, w obecności Pani Psycholog i z Jej pomocą znajdują rozwiązanie.

Moje spotkania z Panią Edytą trwały prawie 3 lata. Na początku w gabinecie raz na 2-3 tygodnie, potem online raz w miesiącu (plus za taka formę terapii, gdyż nie zawsze można pojawić się w gabinecie).
Jeśli ktoś oczekuje efektów po kilku spotkaniach to niestety tak to nie działa. U mnie bywało różnie. Czasem wizyty były ciężkie, pełne smutku (trudno jest wypowiedzieć na głos problemy, które nam dokuczają) i łez. Wiedziałam, że musze się otworzyć bo bez tego nie będzie efektów terapii.
Pani Edyta nigdy nie przerywała, nie ponaglała. Dawała czas i przestrzeń by opowiedzieć o tym, co nas boli. Można było się wypłakać. Za każdym razem Pani Edyta wskazywała nowy kierunek patrzenia, kierunek w którym zawsze było światełko.
Jeśli ktoś się zastanawia nad wizytą u psychologa, seksuologa to nie ma co zwlekać. Problem sam nie minie, może tylko się powiększać i rujnować sukcesywnie kolejne przestrzenie naszego życia. Trzeba walczyć o siebie, o rodzinę i nie bać się zapukać do drzwi terapeuty.

Niestety moje wrażenia po wizycie są negatywne. Pani mgr po wysłuchaniu nie zaproponowała żadnej metody poradzenia sobie z problemem, nie nakierunkowała, w żaden inny sposób nie pomogła. Po wizycie moje samopoczucie było gorsze niż przed. Plus jedynie za punktualność

mgr Edyta Pytlak

Naturalne jest, że odsłonięcie terapeucie swoich problemów wiąże się z bólem i często nieprzyjemnymi emocjami. Nie zawsze porada zadziała, czasami sami musimy dojść do rozwiązania; psychoterapeuta jest zaś towarzyszem w poszukiwaniu rozwiązań. Nie wato zniechęcać się po jednej wizycie. Proszę się nie zniechęcać w poszukiwaniu terapeuty i rozwiązań dla swoich problemów.

Na terapię zdecydowałem się ponieważ czułem już przytłaczającą bezsilność. Na początku byłem przekonany że terapia będzie rozmową a może nawet wykładem na którym ktoś mi powie w jakim kierunku mam iść i co robić. Na moje szczęście terapia w głównej mierze była moja rozmową z samym sobą na temat problemów które ciążyły mi przez większość życia. Dzisiaj wiem jak radzić sobie z nowymi problemami samemu. A stare problemy zostały poukładane i pozamykane. Mogę do nich wracać ale ich nie rozpamiętuje. Dzięki terapii nauczyłem się ufać sobie, akceptować siebie oraz własne decyzje