Dorota Elżbieta Danilewicz

Piszę po raz pierwszy opinię o lekarzu. Niestety, jest nie jest ona pozytywna. Nie zrobiłabym tego, gdyby sytuacja była jednorazowa. Pani okulistce brakuje bazowych umiejętności empatyzowania, troski, zaangażowania i życzliwości. Zgłosiłam się do okulisty z ogromnym bólem oka, które ropiało, łzawiło i ledwo mogłam je otworzyć. Pani zapisała mi krople, które nic nie pomogły. Stan oka się pogarszał. Po miesiącu trafiłam do innego lekarza, który od razu zdiagnozował półpaśca oka!. Rozpoczęło się leczenie szpitalne. Mija 8 miesiąc, a ja właściwie nie widzę na jedno oko. Kontrolne wizyty u p. dr Danielewicz trwają kilka chwil i nie ma mowy o leczeniu, nie mówiąc już o podejściu do pacjenta. Próba skontaktowania się z okulistką, przyniosła dodatkowe rozgoryczenie. Tekst w stylu:" co Pani tu znowu chce", nie tylko boli pacjenta ale też koroduje całkowicie nadzieje na zaopiekowanie i leczenie. To nie jest postawa, której oczekuje człowiek od człowieka.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bylam u Pani doktor dwa tygodnie temu.Mam przewlekle problemy z alergiczna infekcja oczu.Tym razem bylo bardzo zle,nie moglam funkcjonowac normalnie.Tym razem mi
pomogla.Po 10 dniach nastapila poprawa.Niestety po kolejnych 4 dniach nastapila infekcja lewego oka.Kiedy w koncu dodzwonilam sie do Pani doktor proszac o konsultacje ,uslyszalam w odpowiedzi cytuje"nie ma wolnych terminow,do lekarza rodzinnego!Ja na to Pani doktor prosze mi tylko powiedziec czy mam wykupic te same krople i powturzyc kuracje...?Odpowiedz"Ja mam co robic"Po czym odlozyla sluchawke.Nie wypowiadam sie na temat doswiadczenia Pani doktor bo nie mam o tym zielonego pojecia.Takie zachowanie jednak uwazam za karygodne.Jest
nieuprzejma,.Wszyscy umawiani sa na jedna godzine(moze sie cos zmienilo).Wobec tego atmosfera na poczekalni jest chaotyczna.Po odlozeniu sluchawki przez Pania doktor Dorote Danilewicz ponownie wykupilam krople ktore wczesniej mi zapisala,aplikowalam je przez 3 dni.Niestety stan obu oczu bardzo sie pogorszyl.Udalam sie prywatnie do lekarza.Okazalo sie ze diagnoza Pani doktor Danilewicz byla bledna.Orzeczono ze to nie zapalenie na tle alergicznym.Prawe oko to bakteryjne zapalenie rogowki a lewe oko ma wirusowe zapalenie rogowki.Zaczelam leczenie i mam nadzieje ze nie jest zapozno poniewaz powiklania moga byc bardzo niepokojace.Ps.Wszystkie moje dane udostepniam wrazie konfratacji o zaistnialej sytuacji.Pierwszy raz w zyciu spotkal mnie taki brak empati ze strony lekarza.Ponadto pierwszy raz wyrazam swoja opinie publicznie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry lekarz. Szczególowe badanie oczu i wyjasnienie wszelkich problemów jakie ma pacjent.
Dobra diagnoza i leczenie. Mąż miał problemy z katarem ocznym i okazało się że to zapalenie spojówek. Bierze jeszcze krople bo dostal na dwa tygodnie ale widać poprawę i czuje ulgę a odwiedził już alergologa i laryngologa i nikt nie potrafił mu pomóc.Lekarz niedrogi i bardzo miły.Polecam.