Danuta Perczyńska-Jankowska

Bylam u tej Pani z dlugim krwawieniem mièdzymiesiàczkowym.Zbyla mnie mòwiàc że to od tabletek ktòre sama wcześniej mi przepisywala.Poszlam do innego ginekologa,jestem po abrazji od niego,krwawienie ustalo,okazalo siè że mam dwa mièśniaki czego Pani doktor nie widziala na usg.Czekam obecnie na wynik biopsji miéśniakòw.Tej Pani stanowczo nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u dr Jankowskiej na pierwszej wizycie w ciąży. Umówiłam się na drugą wizytę telefonicznie lecz zostałam nie mile potraktowana. Jako przyszła młoda matka nie jestem doświadczona a dr Jankowska jako ginekolog powinna mi wytłumacz na czym sprawa stoi. Inny bardzo dobry ginekolog z tym problemu nie miał od razu zostałam poinformowana o szczegółach ciążowych(w czasie pierwszej rozmowy telefonicznej). Słyszałam już o pani ginekolog niemiłe rzeczy ale nie brałam tego do siebie dopóki nie przekonałam się na własnej skórze.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam!!!!!!!!!!!!! Fakt, że nie znosi spóźniania, jest konkretna i rzetelna. Wykonuje wszystkie badania w ciąży. Ja poroniłam 2 razy u niej i to nie przez doktorkę!!!!!!- wysłała mnie do Poznania, tam się okazało że mam rzadką chorobę autoimmunologiczną( przez te poronienia i ze względu na to jakim jest fachowcem, mogę śmiało powiedzieć że uratowała mi życie !!!!!!!!).
Ktoś poniżej napisał że nie wykryła insulino odporności, ale od cukrzycy jest lekarz poz a nie ginekolog :))
Różnica taka, jakby stomatolog miał się znać na porodach :)))

pani dr Jankowska po zrobieniu mi usg nie rozpoznała PCOs - a sama to sugerowałam po oczytaniu się w internecie, nie zleciła wykonania badań hormonalnych i krzywej cukrzycowej / insulinowej. Pomimo informacji, że nie mam prawie rok miesiączki, przepisała mi (jak zwykle z resztą) luteinę na wywołanie i odesłała do domu.
Pojechałam do poznania do prywatnego lekarza (niecały tydzień po wizycie u dr Jankowskiej) i okazało się po USG że mam PCOs i to bardzo widoczne (na jednym z jajników) plus po wykonaniu badań na hormony i cukier okazało się, że mam bardzo zaawansowaną insulinooporność (norma insulinowa po 2h obciążenia to 24.7 a ja miałam 343!!!! więc sobie wyobraźcie jak zaawansowane jest to stadium).

ZDECYDOWANIE NIE POLECAM.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

odradzam prowadziłam u niej ciąże i mówiąć szczerze była nie miła chłodna a jak w ciagu miesiaca przytylam 4 kg czyli wazylam 56 to krzyczała ze za duzo przytyłam przez miesiąć a to chyba normalne że kobieta w ciązy tyje... prosiłam kilka razy o wydrukowanie zdjeci usg zawsze sobie potrafila wyrukowac a na koncu mówiła ze dla mnie zpomniała wiem ze za zdjecia si eplaci i miałam pieniadze ale tak poprostu ze zlosliwosci mi nie wydrukowała nigdy do niej nie pójde

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo fachowo prowadzi ciąże, dużo opowiada o obrazie na usg, jak potrzeba to zaleca badania (krwi itp), jak nie potrzeba to nie trzeba robić.Jest bardzo konkretna,rzeczowa- na nic nie naciąga.Denerwuje się tylko jak niestosuje się do jej zaleceń i nienawidzi spóźniania!!!!!!!!!!!!! Jestem b. zadowolona. Teraz jestem w drugiej ciąży i tez chcę żeby ona ją prowadziła.

Całą ciążę plamiłam i słyszałam,że tak jest ok. Zero leków, hospitalizacji. Miałam bakterie w moczu nic z tym nie zrobiła. Ja miałam szczęście i dziecko urodziło się zdrowe, ale moja koleżanka słyszała to samo, że "jest ok"i poroniła w 20 tygodniu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem 1 raz w ciąży od niedawna chodzę do pani Jankowskiej.Pani doktor może i homorzasta ale nie wykonuje badania USG gdy skarże się na bóle brzucha:)

TO jest nieporozumienie a fakt że nie ma kolejek o czymś świadczy drogie panie z doktorem jest identycznie jak z dobrym fryzjerem TRZEBA czekać.

Pani Doktor bardzo humorzasta i jak już wcześniej ktoś wspomniał - nie rozgadana, obywa się bez komentarzy. Na pierwszej wizycie była delikatna i wyrozumiała, kolejne wizyty już raczej zależnie od humoru. Raz neutralna, raz niemiła i chłodna. Trzeba od niej samemu wyciągać informacje, samemu pytać. Przy pierwszej wizycie (po hormony antykoncepcyjne) pani Doktor przeprowadziła bardzo słaby wywiad, nie zrobiła usg, o cytologię musiałam sama prosić. Byłam u niej kilka razy, ale raczej już więcej do niej nie pójdę, nie podoba mi się jej stosunek do pacjentek. Moją opinię podzielają także dwie koleżanki, które do niej chodziły.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz