lek. dent. Danuta Lach-Sagun

Bardzo sympatyczna i ciepła Pani Doktor, szczególnie zaangażowana w pomoc pacjentowi, szczegółowo wyjaśnia proces leczenia.

Chciałabym podziękować za rzeczową i profesjonalną konsultację. Inni lekarze powinni się uczyć od Pani Doktor. Polecam i na pewno wrócę.

Pani Doktor przyjęła mnie dziś w ramach doraźnej pomocy stomatologicznej w związku z suchym zębodołem który się pojawił po wyrwaniu ósemki u innego lekarza. Zaaplikowała lek w kieszeń i oczyściła ranę. Cała wizyta przebiegła sprawnie i przyjemnie. Lekarka bardzo sympatyczna i pomocna, udzielała wyjaśnień i była przyjaźnie nastawiona do pacjenta. Uzyskałem oczekiwaną pomoc w dobrej atmosferze. Dziękuję.

Byłam zestresowana po przeczytaniu negatywnych opinii a pani doktor była bardzo miła i dokładna. Na wizycie zleciła pantomogram i dokładnie wyjaśniła dalszy przebieg leczenia.
Pani doktor również była bardzo delikatna i podczas wizyty czułam się bardzo zaopiekowana.
Także mimo wcześniejszych negatywnych opinii, ja polecam. :)

Byłam pacjentką Pani doktor przez okres ponad 10 lat (przeglądy, leczenie zachowawcze, próchnicy), byłam zadowolona do czasu gdy Pani doktor podjęła samowolną (bez poinformowania mnie o tym zamiarze) decyzję o przeprowadzeniu leczenia kanałowego.
Przy ostatnich wizytach Pani doktor bez poinformowania mnie rozwierciła ząb i przeprowadziła leczenie kanałowe.
W czasie leczenia zęba miałam robione wielokrotnie (!) w ciągu miesiąca zdjęcia RTG. Ból po leczeniu kanałowym utrzymywał się niezmiennie przez bardzo długi okres czasu. W przypadku zgłoszonej reklamacji, przy konsultacji z innym lekarzem, Pani doktor najpierw zastosowała przy zębie znieczulenie w zastrzyku, a po kilkunastu minutach zaprosiła do gabinetu inną stomatolog i opukując niebolący już ząb mówiła do koleżanki: przecież nie boli. Super sposób na konsultację i uzyskanie oczekiwanego rezultatu.
Miałam już wcześniej leczony kanałowo ząb u innego stomatologa - efekt rewelacyjny, leczenie zakończone z sukcesem.
Niestety u Pani doktor leczenie kanałowe (prawdopodobnie niepotrzebne, lub nieprawidłowo przeprowadzone) odbyło się przede wszystkim bez skonsultowania tego faktu ze mną (co jest moim zdaniem niedopuszczalne!).
Sytuacja powtórzyła się niestety niejednokrotnie.
Szczęśliwie zapobiegłam rozwierceniu innego zęba (głośnym krzykiem, gdy zorientowałam się co Pani doktor robi) - i od kolejnych lat cieszę się jego jasnym kolorem i brakiem dolegliwości.
Zrezygnowałam z wizyt u Pani doktor również w zakresie pozostałym. przyznam, że stomatolożka jest w kontakcie sympatyczna, ale zębów tych "leczonych kanałowo" szkoda. Były do ponownego przeleczenia u innego specjalisty. Być może to "cecha" moich zębów lub uczulenie na składnik leczenia, jednak uważam, że pacjent ma prawo do informacji i wyboru leczenia, a "zagrywka" ze znieczuleniem zęba przed konsultacją z innym lekarzem nigdy nie powinna mieć miejsca! Pozdrawiam

Ta Pani stomatolog leczyła mi kanały i zęby dalej bolą choć minął rok od czasu leczenia zębów. Jak zapytałam się dlaczego mnie boli to powiedziała, że tak musi być Teraz będę musiała leczyć u innego lekarza pod mikroskopem bo zęby zostały źle przeleczone