mgr Beata Matys-Wasilewska

Pani Magister serdecznie Pani dziękuję za profesjonalne wsparcie, obecność - uważną obecność i Pani empatię.

Z serdecznymi pozdrowieniami
Karolina

Miałam przyjemność rozmowy z Panią Betą po trzech latach od ostatniej wizyty. Poprzednia wizyta byłą tak skuteczna, że nie potrzebowałam dodatkowego kontaktu w międzyczasie. Pani Magister jest przemiłą osobą, która klarownie wyjaśni nawet najbardziej zawiły (jak dla nas) problem. Podaje jasno skuteczne rozwiązania. Właściwy człowiek na właściwym miejscu :)

Z przyjemnością umieszczam po latach komentarz o wsparciu, jakie udzieliła mi Pani Beata. Czułem się zaopiekowany i wysłuchany. Bardzo dobrze wspominam jej trafne pytania, komentarze i wnioski. Uwielbiałem momenty olśnienia, które miałem praktycznie po każdej sesji. Znalazło się też dużo miejsca na moje własne przemyślenia. Do dzisiaj nie wiem jak to możliwe, że nigdy nie poczułem się oceniony. Dzisiaj, jako psychoterapeuta pracuję inaczej, natomiast jej ciepło bije we mnie do dzisiaj.

Każda wizyta u Pani Beaty to jak spa dla duszy. Bardzo szybko przekonuje do terapii, nawet osoby które mają wątpliwości. Jest zawsze doskonale przygotowana, słucha z uwagą, szczegółowo pamięta wcześniejsze spotkania i potrafi niezwykle trafnie "łączyć kropki". Jest terapeutą, który bardzo dużo daje od siebie - to nie jest terapia, na której tylko pacjent mówi przez godzinę. Dodatkowym atutem wizyt u Pani Beaty jest fakt, że w sposób holistyczny podchodzi do problemu, traktując organizm jako całość. Polecam z całego serca :)

Delikatna i wyrozumiała. Na wizytach stwarza ciepłą i serdeczną atmosferę, budzi zaufanie. Pomogła mi poradzić sobie z trudnym problemem osobistym.

Pani Beata bardzo pomogła mi wyjść z dołka pomimo mojego młodego wieku. Oczywiście jak to młoda osoba kieuję się emocjami jednak pani Beata potrafiła otworzyć mi oczy i nakierować na rozwiązanie problemu przez szczerą rozmowę i zrozumienie. Wszystkim serdecznie polecam bo warto !!! :)

Ciepła, wyrozumiała, skoncentrowana na człowieku, który do niej przyszedł po pomoc. Nie ocenia, za to zadaje niezwykle trafne pytania, co w moim przypadku pomogło zrozumieć przyczynę mojego problemu. Terapia trwała dłużej niż godzinę, chciałam więc dopłacić, ale Pani Beatka nie wzięła pieniędzy mówiąc, że wszystko jest w porządku i nie muszę się przejmować. Poświęca tyle czasu, ile potrzeba. Z całego serca polecam!

niestety byłam bardzo zawiedziona, zależało mi na rozpoczęciu terapii, umówiona miesiąc wcześniej na wizytę nie mogłam się jej doczekać, pojechałam przez pół miasta w najgorsze upały, dojechałam, stałam przed furtką - nie ma na domofonie zapisu gabinetu, pociłam się, dzwoniłam, nikt nie odbierał, po czym otworzyła pani psycholog i okazało się, że nie zapisała w kalendarzu naszej wizyty - przepraszam i do widzenia! byłam wściekła, nic nie zaproponowała, widziała jaka jestem zmęczona, nawet szklanki wody!

Jestem osobą w bardzo dojrzałym wieku. Po przejściu na emeryturę, a nawet wcześniej, dopadła mnie depresja.
Lekarz psychiatra owszem - bardzo mnie wspomógł lekami, ale to było za mało. Na szczęście na swojej drodze spotkałam Panią Beatę. Od chwili kiedy po raz pierwszy weszłam do jej gabinetu i spojrzałam w Jej mądre, ciepłe oczy, wiedziałam, że to Osoba, której można zaufać i powierzyć wszystkie swoje problemy. Po prostu Jej umiejętność prowadzenia rozmowy, trafnego określenia przyczyny i wytłumaczenia tego w sposób bardzo przystępny i precyzyjny, jest nieoceniony. Od tego dnia zawsze, kiedy mam wizytę, mówię członkom rodziny, że "idę pod skrzydła Pani Beaty". Polecam Ją całym sercem.
Wdzięczna pacjentka Teresa Żyrkowska

Kamil Zieliński

Nie wierzyłem w terapię dopóki nie poznałem Pani Beaty. Pomogła mi w wyjściu z solidnego doła i nerwicy natręctw. Moje życie stało się teraz łatwiejsze, a byłem już w takim punkcie w którym nie wierzyłem, że jakakolwiek zmiana na lepsze jest możliwa. To było błędne koło, z którego wyjść pomogła mi właśnie Pani Beata, za co dziękuję.