Barbara Okoń

Trafiłam do pani doktor w wieku 17 lat z brakiem miesiączki. Na pierwszej wizycie zrobiła mi cytologię, na drugiej bez komentarza wypisała mi tabletki antykoncepcyjne i powiedziała, żebym je brała, to wyregulują mi się cykle. Byłam pod jej "opieką" niecały rok, badań krwi nie zrobiła mi NIGDY. Odstawiłam tabletki sama i miesiączki dalej nie miałam. W końcu poszłam do niej ostatni raz, nakrzyczała na mnie, że dlaczego odstawiłam tabletki sama, a ja powiedziałam, że bardzo zaczęłam tyć, zrobiłam się nerwowa i mam problemy ze snem. Dała mi wymuszone skierowanie na TSH, wcześniej byłam z tym u internisty i to on mi doradził, żebym poszła do dr Okoń po takie skierowanie, bo mogą to być problemy z tarczycą...i tak się okazało. TSH cholernie wysokie, od razu zapisałam się do endokrynologa, nawet nie wróciłam z badaniami do dr Okoń. Później jeszcze doszła za wysoka prolaktyna, którą podniosły mi brane właśnie tabletki nieodobrane i przepisane przez dr Okoń...natomiast pamiętam, jak endokrynolog powiedziała "Jakby miała pani zbadane TSH we właściwym momencie, czyli po pierwszej wizycie, to możnaby uniknąć zaburzeń z wydzielaniem prolaktyny". I tak to trwa już ponad 5 lat! To wszystko właśnie przez NIESKIEROWANIE NA BADANIA PRZEZ DR OKOŃ przed podjęciem decyzji o przepisaniu mi tabletek antykoncepcyjnych!!! NIE POLECAM NIKOMU tej pani!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam
Do pani doktor chodziłam ponad dwa lata i nie powiem regularne robiła cytologie, bez problemu dostałam skierowania na badanie piersi i niby było wszytsko ok jedynym minusem było to, że mimo zapisu na konkretną godzinę trzeba było odsiedzieć swoje w przychodni i to skłoniło mnie żeby udać się gdzie indziej...
okazało się, że mam bardzo duży stan zapalny pochwy oraz wielką nadżerkę wielkości 5 złotówki no i pani doktor Okoń zapomniała mi o tym fakcie powiedzieć więc drogie Panie uważajcie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Okoń była dobrym lekarzem do mniej więcej 2010 roku, po urodzeniu drugiego dziecka (dwie moje ciąże prowadziła) bardzo się na niej zawiodłam. Obecnie szukam ginekologa. Nie potrafi powiedzieć co może dolegać, zwleka z badaniami do ostatniej chwili lub do kolejnych upomnień podczas jednej wizyty. Zmieniła leki, które mi pasowały i nie czułam się źle od tak, dla sprawdzenia, bo może się uda. Niestety się nie udało... Nie słucha co się do niej mówi, mało tego, nie ze zrozumieniem prostych - swoich notatek w karcie.
Kiedyś dałabym jej super ocenę ale w chwili obecnej nie chce mi się chodzić do tego lekarza...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepsza lekarz jaka moze byc,poprowadzila mnie do konca w wieku 18 lat i teraz mam 2 letniego kochanego synka

Niestety pani doktor może jest OK dla młodych niedoświadczonych pań, które o niczym innym nie myślą tylko jak mniej boleśnie i bez kłopotów urodzić dziecko. W przypadku kiedy już dziecko się urodzi i przez kilka lat są powikłania pani doktor nie jest zbyt kompetentna. Wówczas stosuje metodę prób i błędów. Otrzymuje się leki i przez kilka dni się stosuje jak nic się nie poprawia są dalej bóle to odstawić i następne leki. Przed 2 lata zmieniłam co najmniej kilkanaście leków aż poszłam do innego lekarza i o dziwo. Diagnoza od pierwszego podejścia. po prostu powinna dac skierowanie na USG o które prosiłam, ale pani doktor nie uważała żeby było potrzebne.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ja miałam niemiłe doświadczenia z tym ginekologiem. odnosiła się do mnie lekceważąco, przedstawiała niemiłe uwagi na temat mojej tuszy, sprawiała ból podczas badania cytologicznego, nie odpowiadała na zadane przeze mnie pytania lub odpowiadała opryskliwe... itd itp... byłam raz, więcej się nie wybiorę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niestety, ja nie mam dobrego zdania o dr. Okoń... zanim do niej trafiłam czytałam opinie znajdujące się na tej stronie i miałam nadzieję, że będę zadowolona z niej... okazało się inaczej...przede wszystkim zlekceważyła moje dolegliwości, następnie 2 miesiące byłam na kuracji, która nie przyniosła większych efektów, po czym przez około 3 tyg trzymała u siebie wyniki mojej cytologii, które niestety nie były dobre... wówczas skierowała mnie do szpitala onkologicznego gdyż trzeba szybko podjąć właściwe leczenie- po prostu od kwietnia do czerwca będąc pod jej opieką nie czułam, że jestem we właściwych rękach, ponieważ wystarczyło poświęcić więcej czasu aby rozpoznać chorobę a nie taśmowo przyjmować pacjentów i nie zwracać większej uwagi na to co pacjentka ma do powiedzenia... być może w prowadzeniu ciąży swych pacjentek jest rewelacyjna ale w moim przypadku, gdzie chodziło o niby zwykłą infekcję nie sprawdziła się... jestem po prostu zawiedziona...
ale to tylko moja opinia, należy się przekonać samemu...

zawdzieczam jej duzo.prowadzila mnie w ciazy.jest super lekarzem.jak bede z druga ciaza to bez wachania bede chciala zeby mnie prowadzila.jes to kochana kobieta.

Również polecam Panią Okoń.
Nie dość że jest b. sympatycznym lekarzem, to zgadzam się z przedmówcami, że ma trafione diagnozy oraz bardzo precyzyjnie podchodzi do każdego badania/diagnozy.
Zaleca odpowiednie badania, nie lekceważy objawów. POLECAM

witam wszystkich mi wlasnie pani doktor prowadzi ciaze pierwsza mialam martwa ale pani doktor dala odpowiednie leki i odpukac jestem juz w piatym miesiacu ciazy i jest wszystko dobrze