lek. Andrzej Pastuszek

Żeby dermatolog nie stwierdził raka podstawnokomorkowego ( potwierdzonego biopsja na zlecenie lekarza póyz oraz chirurga onkologa) przez rok czasu to przegięcie. Maści, kremy i tabletki. Zero zainteresowania oraz zleceń innych badań.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam doktora Pastuszka, dokładnie słucha pacjentów z empatia, a rozmowy z nim to jest sama przyjemność, bierze zdanie pacjentów pod uwagę i dobiera leczenie które jest strzałem w dziesiątkę

Jestem zadowolona z wizyty, ktora trwala ponad 20 min na NFZ. Podczas wizyty oprócz schorzenia twarzy z jakim przyszłam doktor także obejrzał pieprzyki. Jednego musiałam usunąć i jestem za to wdzięczna bo zmiana była już stanem zapalnym. Dr dobrze tłumaczy schorzenie, niestety moje jest tylko do zaleczenia więc będę się z nim borykać do końca życia. Dr oceniam 5/6.

O tym Panu mam mieszane zdanie. Mi próbował kiedyś wyeliminować trądzik, ale w efekcie miałam tylko przesuszoną skórę.
Natomiast po incydencie, gdy u mojego chłopaka stwierdził iż ma on świerzba (pan doktor tylko na niego spojrzał przez 3 sekundy, po czym wystawił diagnozę) stwierdziłam, że nigdy więcej tam nie zajrzę!
Okazało się, że to była przesuszona skóra, a nie świerzb- wystarczyło zmienić mydło i kremować dłonie!
A my maścią, którą Pan przepisał nabawiliśmy się uczulenia.
Czy to dlatego, że było to na NFZ? Nie wiem...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz