lek. Andrzej Białaczewski

Nie polecam, Pan przeprowadzil badanie przepisal soczewki, okazalo sie ze byly bardzo zle dobrane przez co miala bole glowy, zawroty glowy.

Pan doktor kompetentny, cierpliwy, przeprowadza dokładne badanie, szczegółowo odpowiada na pytania, informuje co do dalszego postępowania i leczenia. Polecam .

Witam Państwa
przez długie lata miałam wątpliwą przyjemność korzystania z opieki tego okulisty.
Miły spokojny sympatyczny pan, sprawiający wrażenie profesjonalisty w każdym calu. Uprzejmy. Zawsze wszystko wyjaśnił, doradził... Tyle lat pod jego opieką. I co z tego ?

Kilka wizyt w ciągu jednego półrocza podczas których nie wykrył prostego ZAPALENIA SPOJÓWEK - to kpina z pacjenta... Tym bardziej że to zbyt mądry człowiek i twierdzę że zrobił to ROZMYŚLNIE aby naciągać na kolejne wizyty.

Umie podejść pacjenta, tu postraszy, tu pomoże: klasyczny kij i marchewka.

sprawia wrażenie superprofesjonalisty do którego ciężko się dostać. Kto z państwa nie stał w dłłłługiej kolejce do niego marnując cały dzień ? ta aura niedostępności zdecydowanie pomaga mu w dojeniu klientów. W końcu jeśli zapisy na płatną wizytę są za kilka miesięcy to ma się wrażenie że dotarło się do supermistrza...

Cóż mogę powiedzieć ... po tylu latach zostałam zwyczajnie oszukana, ale lepiej późno otworzyć oczy niż wcale.
Nie zaprzeczam że Pan Białaczewski jest bardzo dobrym okulistą. Może zamiast stosować takie podjazdowe praktyki lepiej po prostu podnieść stawkę za wizytę???

dopóki ten Pan nie zmieni swojego \"systemu\" ODRADZAM wizyty u niego...

pozdrawiam

A.