lek. Alina Danuta Kulpińska

Była to moja pierwsza wizyta u Pani doktor. Wizyta na NFZ w SZPZLO Wawer Strusia 4/8. Czekałam na wizytę przed gabinetem na którym na drzwiach było napisane ze lekarz do gabinetu zaprasza osobiście. Czekałam, a po 15 min po planowej godzinie mojej wizyty Pani doktor wyszła. Zauważyła mnie i z pretensjami zapytała "Pani do kogo i czemu nie wchodzę", gdy odparłam, ze na drzwiach jest napisane, ze to lekarz prosi to Pani doktor aż zajrzała na drzwi żeby się upewnić ze tak faktycznie jest. Na wizycie poprosiłam o skierowanie usg, cytologie oraz receptę. Były uszczypliwe komentarze np. Usłyszałam ze ona jest tu teraz w pracy i pracuje wiec mi da o co proszę. Otrzymałam to o co prosiłam, ale doktor nie wykazała zaangażowania i nie wyszła nic poza to. Po wizycie udałam się do recepcji aby zapisać się na cytologię i tam recepcjonistka ze zdziwieniem zapytała czemu teraz na tej wizycie nie została wykonana cytologia. Moim zdaniem Pani doktor mało zaangażowana, nieempatyczna, szorstka, niemiła.

Dziś byłam na pierwszej wizycie u Pani doktor Kulpińskiej i zupełnie nie rozumiem (przynajmniej na razie) ogromu dotychczasowych niepochlebnych opinii. Pani doktor wysłuchała mnie uważnie i zaleciła badania krwi (otrzymałam skierowanie na przecież drogawe badania hormonów), wystawiła skierowanie na usg piersi i wykonała pobranie materiału do cytologii. Nie odczułam podczas badania ginekologicznego żadnych dolegliwości bólowych czy jakiejś celowej niedelikatności...
Na razie nie mam zastrzeżeń, czas i kolejna wizyta zweryfikuje tę pierwszą.

Wizyta u Pani Doktor trwała 5min , mając 21 zasugerowano mi że w sumie po co przyszłam.Kiedy powiedziałam,że w rodzinie występuje rak usłyszałam że powinnam zacząć się badać po 25roku życia :) nie wspominając o tym że próbki zostały pomylone w gabinecie i poinformowano mnie ,że muszę zgłosić się jeszcze raz na powtórkę badań

Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Pani doktor wszystko mi wyjaśniła, odpowiadała na moje pytania, a nawet sama dopowiadała szczegółowe informacje. Zleciła wszystkie kompleksowe badania, o nic nie musiałam się dopraszać. Była miła, uprzejma i kompetentna. Jedynym minusem było to, że trochę się spóźniła na wizytę, ale naprawdę tylko to mogę jej zarzucić. To była moja pierwsza wizyta u niej, ale na pewno do niej wrócę. Serdecznie polecam!

Byłam u tej Pani ginekolog pare dni temu z problemem nawracających plamień oraz krwawień. Doktor nie tłumaczyła nic oprócz tego ze młode kobiety tak mają. Zapytała o parę spraw, które miały znaczenie natomiast to ze mówiła do mnie jak do osoby nierozumnej mnie zniechęciło. Nie chciała dać skierowania na badania hormonów tarczycy ale powiedziała ze warto je zrobić;) dała skierowanie tylko na usg. Ponadto podkreślała niedosłownie, że antykoncepcja nie jest dobra :) totalnie zniechęciłam się do ginekologów i mam ochotę odpuścić temat natomiast mam nadzieje, ze to tylko taki jeden zły przypadek.. nie polecam naprawdę.

Celem wizyty było skontrolowanie się pod kątem starań o dziecko, gdzie wcześniej występowały problemy i było włączone leczenie którego efekty też chciałam skontrolować. Sama musiałam podpowiadać jakie skierowania będą potrzebne i to na plus że doktor mnie posłuchała i wystawiła to o co poprosiłam (kilka skierowań jeszcze by się przydało ale sama wtedy na to nie wpadłam i doktor tego nie zasugerowała). Jestem wdzięczna aczkolwiek od lekarza oczekiwałabym większego zaangażowania. W końcu to ja jestem laikiem i się nie znam a nie odwrotnie. Miałam wrażenie że rozmawiam z kimś niekompetentnym, zagubionym, kto nie wykazuje inicjatywy i nie sugeruje podjęcia określonych kroków. Jeszcze nigdy nie miałam aż tak nasilonych odczuć po wizycie u lekarza. Może pani doktor miała gorszy dzień. Choć krzywdy pani doktor mi nie zrobiła kolejnej wizyty jednak raczej nie planuję.

Pani Doktor to przesympatyczna osoba! Badanie było sprawne i delikatne, Pani Doktor odpowiedziała na wszystkie nurtujące mnie pytania i przy okazji trochę pożartowałyśmy :) Polecam serdecznie i z pewnością do Pani wrócę!

Potrzebowałam skierowania na badania, Pani ginekolog sama zasugerowała usg. Poinformowała mnie w jakie dni najlepiej zrobić usg piersi. Może i nie jest strasznie rozmownym lekarzem, ale o co zapytalam, dostałam odpowiedź

W celu wykonania cytologii i podstawowych badań lekarz ok, chociaż dla pacjentek mogą być krępujące komentarze: ma pani mało wydzieliny. Ja potrzebowałam skierowania na badania kontrolne i je uzyskałam, więc wizytę oceniam pozytywnie.

Pani doktor nie zajrzała w wyniki badań, nie była zainteresowana innymi lekami, które przyjmuję, nie rozumie, że osoba, która nie miała stosunku seksualnego z mężczyzną może mieć być poddana badaniu jeśli wcześniej była penetracja. Usłyszałam, że osoby, które gołą miejsca intymne raczej nie uprawiają sportu, bo jak się goli to „jest nieprzyjemnie”. Wisienką na torcie było to, że Pani doktor pytała mnie, jakie leki ma mi przepisać, żebym była usatysfakcjonowana