Wiesław Grochowski

U pana Grochowskiego byłam wielokrotnie, zarówno przez teleporadę jak i na miejscu. Ciężko mi się dostać do mojej lekarki, a u tego lekarza zawsze są terminy, nie bez powodu jak widać.
Zachowanie tego lekarza trudno jest skomentować i jest ono poniżej krytyki. Nie udziela żadnych informacji, nie ma kultury osobistej.
Raz mnie zwyzywał i kazal wyjść bo potrzebowałam drugą taką samą receptę, jaką dostałam w szpitalu i chciał mi ją z niewyjaśnionego powodu zabrać, nie docierało do niego że jest niezrealizowana i potrzebuję więcej leków w związku z wyjazdem za granicę.
Za każdym razem mówi, że lek, o który proszę nie istnieje i muszę się z nim kłócić. Po kilku minutach okazuje się że jednak w systemie istnieje.
Innym razem nie wystawił mi skierowania na tomograf przy powiększających się guzkach. Inna lekarka skomentowała to słowami, że lekko mówiąc jest niekompetentny.
Gdy poprosiłam o l4 na kregoslup po operacji to go nie wystawił i powiedział "że jak mnie boli to żebym sobie łyknęła tabletkę".
O tym lekarzu możnaby było napisać książkę i nie rozumiem czemu nadal pracuje w przychodni

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz bardzo niesympatyczny, ledwo w ogóle coś mówi i trzeba od niego wyciągać wszystko. W przypadku mojej dolegliwości bardziej mnie nastraszył niż cokolwiek zdiagnozował a koniec końców okazało się to po prostu zapalenie do wyleczenia antybiotykiem. Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz apatyczny, czytający gazetki, mało mówny, więcej pisze w aktach niż tłumaczy... diagnozy nie ma dobre a komunikacja lekarz-pacjent też powinna być dobra... a nie żeby wyciągać każdą informację za język...
nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz całkowicie pozbawiony empatii i zainteresowania pacjentem. Miałem okazję kilkukrotnie być na wizycie u tego lekarza podczas nieobecności mojego. Za każdym razem ocena mojego stanu zdrowia polegała na spojrzeniu zza biurka i propozycji brania apapu (jak widać nie ja jedyny).Po jednej z wizyt inny lekarz jeszcze tego samego dnia zdecydował się na włączenie mi antybiotyku z racji zaleceń jakie obowiązują przy moim schorzeniu (oczywiście Pan Grochowski o nim wiedział).
Innym razem wchodząc do gabinetu zostałem potraktowany z buta, bo pad doktor domniemał zanim się zdążyłem odezwać, że pewnie jestem przedstawicielem medycznym (oczywiście bezzasadnie)... Szkoda gadać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moja żona poszła do tego lekarza i powiedziała , że prawdopodobnie zaraziła się rumieniem zakaźnym od dzieci i ma objawy grypowe - przypadłść typowa dla rumienia . Lekarz nie przeprowadzając prawie wogóle wywiadu zapisał antybiotyk i Ketonal - nawet nie zapytał czy pacjentka bierze jakieś inne leki na stałe i czy nie jest uczulona na Ketonla lub czy ma chorobę wrzodową żołądka - całkowity brak fachowości

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

No cóż.... lekarza odwiedzam bardzo rzadko, u tego Pana byłem 2gi i ostatni raz. Takiego braku zainteresowania i empatii nie doświadczyłem w swoim życiu jeszcze nigdy. Do lekarza poszedłem aby wypisał mi skierowania na badania, mam 32 lata i dość dużą nadwagę a pełnych badań nie robiłem ok 7 lat, badania krwi 3 lata temu... recepcjonistka nie zdążyła donieść karty więc lekarz zamknął mi drzwi przed nosem:), po wyjaśnieniu drzwi się otwarły ponownie, lekarz z dziwną miną i grymasem na twarzy dziwił się że chcę zrobić sobie badania, dodatkowo chciałem dostać skierowanie do specjalisty w związku z podejrzeniem przepukliny, miesięczny dość dotkliwy ból w okolicach podbrzusza którego nabawiłem się podczas gry w piłkę, silny ból ustępował jednak podczas wysiłku dalej czuję w tym miejscu dość silne kłucie.... co na to lekarz? Cóż, nawet mnie nie dotknął, nie popatrzył i UWAGA!! - powiedział że to na pewno nie przepuklina tylko żebym sobie wziął APAP!! - myślę że dalszy komentarz zbędny..

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgodzę się z poprzednimi opiniami. Cała moja rodzina chodziła kiedyś do tego lekarza i muszę mu przyznać, że leczenie było skuteczne, nigdy nie pomylił się przynajmniej u mnie z diagnoza (ale z drugiej strony tez nie chodzilam do niego z niczym "skomplikowanym" - grypy, przeziebienia etc). Natomiast jego stosunek do pacjenta jest poniżej wszelkiej krytyki. Jest murkowaty, gburowaty, moja wysypke na uszach badał kiedys zza biurka z odleglosci jakis dwoch metrow - no comments :/ Jedyny plus jest taki, ze przez to nie ma u niego kolejek i pacjenci szybko wychodza z gabinetu, bo on nie z tych ktorzy lubia sobie pogawędzic :)

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem pacjentką doktora od lat, cała moja rodzina również. Jest bardzo dobrym lekarzem- nigdy nie pomylił się z diagnozą, nawet w naprawdę trudnch przypadkach. Wystawiłabym opinię bardzo dobrą, ale niestety rzeczywiście dr jest dość "oschły" i skoro powinno się tu umieszczać opinie o lekarzach, to uważam, że traktowanie pacjenta jest również ważne i świadczy o profesjonaliźmie lekarza, więc należy również to wziąć pod uwagę, natomiast opinia nie powinna być oparta tylko na tym, czy dr jest miły, więc nie rozumiem poprzednich komentarzy. Ja wolę chodzić do lekarza, który mnie wyleczy i z nim nie rozmawiać, a nie do takiego z którym porozmawiam o pogodzie, a diagnozy nie dostanę, albo dostanę błędną...

Jestem pacjentem dr WIESŁAWA GROCHOWSKIEGO od wielu lat . Nigdy nie miałem do Niego żadnych zastrzeżeń.Jest świetnym lekarzem,Jeżeli ktoś oczekuje pogaduszek,to od tego jest psycholog, a nie internista. PACJENT.

ODRADZAM!!!Lekarz kompletnie ignorował to o czym z nim mówiłem.Nie wykazywał mną żadnego zainteresowania i jak najszybciej chciał się mnie najwyrazniej pozbyć a prosiłem go jedynie o badania krwi których dawno nie robiłem a długo biorę już pewne lekki i że boli mnie wątroba po czym usłyszałem ,,trzeba było iść do tego lekarza co panu wypisywał te leki,,powiedziałem że chodzę tam prywatnie a ,,lekarz,, tylko uwaga...,...PARSKNĄ!!!.I wypisał mi łaskawie samą próbę wątrobową:-/Mówiłem mu też że kuje mnie w klatce piersiowej to kazał mi polopirynę pić:-/Z takim żenującym lekarzem nie miałem jeszcze do czynienia i radze wszystkim omijać go szerokim łukiem gdyż nie jestem jedyny którego tak potraktował.Przysięgę Hipokratesa pewnie składał ale dla niego NIE SZKODZIĆ oznacza najwyrazniej jedynie NIE POMAGAĆ!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz