Nie rezygnuj ze zdrowia
Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Adresy (2)
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych laryngologów w pobliżuPacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych laryngologów w pobliżuUsługi i ceny
Popularne usługi
Konsultacja laryngologiczna
Szaserów 38, Warszawa
NZOZ OMEGA-MED
Waryńskiego 9, Warszawa
Spółdzielnia Pracy Specjalistów Rentgenologów im. Prof. Witolda Zawadowskiego w Warszawie
Moje doświadczenie
3 opinie pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Maja
Mi pani profesor bardzo pomogła. Kilku laryngologów nie było w stanie mi pomóc - nawracające 1,5 miesiąca objawy przypominające anginę lub mononukleozę (badania z krwi wykluczyły tę chorobę). Wizyta u p. profesor trwała bardzo krótko - ok. 10 min, natomiast p. Profesor momentalnie wiedziała co robić. Dostałam szczepionki doustne, które zadziałały idealnie, od tego momentu nie chorowałam przez ostatnie 5 lat. Bardzo polecam Panią profesor i serdecznie pozdrawiam :) wdzięczna pacjentka.
Pola
Witam, byłam dzisiaj na wizycie laryngologicznej u Pani Doktor - ból lewego ucha promieniujący szczególnie doskwierające podczas jedzenia oraz mówienia. Po badaniu gardła i uszu Pani Doktor stwierdziła zapalenie ucha zewnętrznego. Przepisała mi kropelki i maść oraz antybiotyk w razie gdyby objawy nie przeszły po 3 dniach. Zapytałam się jej czy mogę w takim stanie pracować - wyjaśniając wcześniej że pracuję w Call Center - powiedziała że owszem! Zawsze mogę położyć słuchawkę za ucho (sic!). Jak się potem okazało Pani Doktor nie miała podpisanej umowy z NFZ -etem i ZUS-em. Gratuluję Pani Doktor - zapraszam do pracy na słuchawkach w takim stanie, w jakim ja jestem dzisiaj! Wizyta dla mnie była fiaskiem pod tym względem...Po zwolnienie musiałam udać się do innego lekarza
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Magda S.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu zdarzyło mi się iść do lekarza "w ciemno". Ponieważ był to okres przedświąteczny nie miałam zbyt dużego wyboru, a ponieważ czułam się bardzo źle postanowiłam zaryzykować. Od trzech miesięcy miałam nawroty objawów przeziębienia/grypy. Nawroty były coraz ostrzejsze i dłuższe, a ja czułam się coraz gorzej i słabiej. Zaczynałam być zdesperowana a lekarz do któego poszłam wcześniej stwierdził, że po prostu muszę się wyleżeć i przepisał mi krople nawilżające do nosa i gardła, czyli coś co stosowałam i bez niego - diagnoza "ogrzewanie centralne". Tydzień przed świetami zaczełam bardzo kaszleć i poniewać mam nieszczęście chorować na zespół nerczycowy (aktualnie nieaktywny), bałam się, że w końcu wyląduję w szpitalu, bo mój organizm już był tak osłabiony. Zdecydowałam się na wizytę u pani prof. ze względu na jej specjalizację. Wielu lekarzy boi się mnie leczyć ze względu na zespół nerczycowy, a przecież nie moge na wszystko leczyć się u nefrologa! Pani prof. potraktowała mnie obcesowo. Byłam jej przedostatnia pacjentką i widać było, że chce już iść do domu. Oczywiście stwierdziła suchość śluzówek i przepisała środki nawilżające. Kiedy powiedziałam, że bardzo kaszlę stwierdziła, że wątpi, bo odkąd u niej siedzę (5 min) ani razu nie zakaszlałam. Byłam zszokowana, ale wymogłam na niej żeby mnie osłuchała. Okazało się, że nie ma nawet stetoskopu i musiała wziąć go z innego gabinetu. Osłuchała mnie i stwierdziła, że nic nie słyszy, ale że panuje teraz wirus który może nie być słyszalny, ale widać go na zdjęciu rtg i że powinnam zrobić. Kiedy pokazałam jej moje wyniki krwi i moczu wskazujące na silną infekcję (mocno podwyższone ob, crp i białkomocz) stwierdziła, że żeby mnie leczyć musi mieć całą moją historię zespołu nerczycowego i nie dała sobie wytłumaczyć, że mogę dokładnie jej wszystko przekazać - pacjent nie jest dla niej wiarygodnym źródłem (nawet jeżeli choruje od dziecka i wie o swojej chorobie wszystko!). Kazała mi wrócić po świętach z dokumentacją! Miałam gorączkę, dreszcze, okropny kaszel i ostry ból pleców (dolne okolice płuc i nerki). Znajomy lekarz po konsultacji telefonicznej stwierdził, że to może być zapalenie nerek. Nastepnego dnia mój partner zawiózł mnie do niego z Warszawy do Łodzi. Zrobił mi DOKŁADNE badanie i mimo, że jest UROLOGIEM to miał stetoskop! Po całościowym usg, osłuchaniu i obejrzeniu badań stwierdził, że niekompetencja Jego kolegów bardzo Go boli. Okazało się, że miałam przewlekłe zapalenie zatok, które nie powodowało bólu ani ropnego kataru, ale uchodziło ścianą gardła (powodując jego suchość!) i lądowało w oskrzelach. Stwierdził, że mam doskonale słyszalne ostre zapalenie oskrzeli i nadaję się do długotrwałej terapii antybiotykowej. Jeszcze chwila a wylądowałabym w szpitalu. Co ważne nie bał się, że podam mu fałszywe informacje o mojej chorobie, nie wątpił w podawane objawy w przeciwieństwie do pani prof. Bardzo zawiodłam się na tej wizycie...
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profilLaryngolodzy z Medicover w Warszawie
Laryngolodzy z INTER Polska w Warszawie
Laryngolodzy z Allianz w Warszawie
Laryngolodzy z Signal Iduna w Warszawie
Laryngolodzy z TU Zdrowie w Warszawie
Laryngolodzy z Compensa w Warszawie
Laryngolodzy z SKOK Asekuracja w Warszawie
Laryngolodzy z LUX MED w Warszawie
Laryngolodzy z POLMED w Warszawie
Laryngolodzy z PZU Zdrowie w Warszawie
Laryngolodzy z NFZ w Warszawie
Laryngolodzy z Enel-med w Warszawie
Laryngolodzy z PZU Życie w Warszawie
Laryngolodzy z UNIQA w Warszawie
Laryngolodzy z Medica Polska w Warszawie
Laryngolodzy z Płatność Falck w Warszawie
Laryngolodzy z MEDIQA w Warszawie
Laryngolodzy z InterRisk w Warszawie
Więcej (13)