Sławomir Jan Smolarczyk

Na Pana doktora Smolarczyka trafiłam przy wizycie na SORze. Na pogotowie zgłosiłam się z ogromnym bólem brzucha, Pan doktor zrobił badania krwi i moczu, okazało się, że jest bakteria w drogach moczowych i po podaniu dwóch kroplówek przeciwbólowych okazało się, że wystawił receptę i wypis ze szpitala mimo, że wiedział, że po pierwszej kroplowce mi się nie poprawiło a wręcz było coraz gorzej a już po drugiej nawet nie sprawdził mojego stanu, o wypisie dowiedziałam od pielęgniarki po wczesniejszej utracie przytomności po tej drugiej kroplowce w łazience. Gdybym nie zemdlała możliwe, że bym wyszła ze szpitala jak się później okazało z krwotokiem wewnętrznym przez pęknięty jajnik. Na szczęście tego samego dnia trafiłam na stół operacyjny jednak nie zawdzięczam tego na pewno temu doktorowi, który nie zlecił nawet badania USG i zlekceważył mój pogłębiający się ból. Przykro mi że taka sytuacja miala miejsce, cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło jednak sam fakt, ze doktor wystawił wypis w takim stanie jakim byłam, nie zlecajac dalszych badań
.. Mam nadzieję, że więcej takie sytuacje nie będą mialy miejsca i doktor zacznie poważniej traktować pacjentów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie zawsze dobre wyniki z krwi świadczą o tym że pacjentowi nic nie dolega lub chorobę ma w głowie.No cóż ale jak się nie wie co może być przyczyną bólu to najlepiej stwierdzić że pacjent ból sobie wymyślił.Dobrze że nie wszyscy lekarze mają takie podejście. Nie polecam. Zdarzenie miało miejsce w szpitalu na Kościuszki na dyżurze nocnym. Pacjentka została przywieziona karetką z ostrym bólem żołądka.Pan doktor ograniczył się tylko do badań z krwi, które wychodziły dobrze, więc stwierdził ,że może wymyśliła sobie ból.Nie dotknął nawet brzucha pacjentce, a na wypisie napisał ,, brzuch miękki''.Ciekawa jestem na jakiej podstawie zostało to stwierdzone. Została podana kroplówka z No spą. I do domu w środku nocy z ciągłym bólem. Po wypisaniu ze szpitala pacjentka trafiła do innego szpitala i tam lekarz, który ją przyjmował powiedział,że wcale nie była leczona na to na co się uskarża.Podano odpowiednie leki, zrobiono odpowiednie badania i zadziałało.Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz