lek. Michał Gotowczyc

Do Doktora Gotowczyca trafiłem kilka lat temu, po tym jak w moim mieście lekarka zastosowała mi złe leki na prostą chorobę oka.
Doktor zajął się profesjonalnie. Przez długi okres czasu jeździliśmy na wizyty do Włocławka z żoną oraz dziećmi.
Często będąc również z żoną w gabinecie żartowaliśmy, iż Pan doktor jednak woli patrzeć mojej żonie w oczy aniżeli w moje. Mam dystans do siebie, lubię żartować i nie odebrałem "tekstów" lekarza jako nietaktownych. (chociaż może ktoś ma inne poczucie humoru)
Daję pozytywną opinię.

Jestem w szoku czytając niektóre komentarze . Na wizycie u Pana doktora byłam zaledwie 2 razy jeszcze za dziecka ale bardzo dobrze wspominam wizyty. Fakt, badając wzrok, mówił że,, mam bardzo ładne oczy,, ale nie zrazilo to ani razu mnie, ani mojej mamy, która wtedy ze mną była i napewno zareagowałaby na taki tekst doktora. Bardzo profesjonalne podejście do sprawy. Polecam.

Polecam, opinie pisze dopiero długo po fakcie żebym widział efekt, dlatego mogę polecić. Szybka i trafna diagnoza, profesjonalne badanie i nie było drogo. Dodatkowo miła wizyta, lekarz poświęcił dużo czasu na badanie i wywiad.

Ze wzgledu ma moja wade wzroku ,co 2 lata chodzilam do lekarza okulisty z dziecmi. Po zmianie lekarza w przychodni dzieciecej trafilam na dr. Gotowczyca,ktory wykryl ze moja wtedy 13 letnia juz corka prawie nie widzi na lewe oko. Przez 13lat poprzedni lekarz nie zauwazyl tego,Pomimo wysilku dr.Gotowczyca nie udalo sie uratowac oka gdyz bylo juz za pozno.Corka praktycznie nie widzi na oko.Kazdemu polecam tego lekarza.

Byłam na prywatnej wizycie u pana Gotowczyca i długo dochodziłam do siebie. Jedna z pacjentek pisała tu o sposobie w jaki lekarz traktuje kobiety i jego aluzjach. To, co spotkało mnie w gabinecie wykroczyło dalece poza podteksty. Lekarz był szokująco napastliwy i bezczelny. Przez całą wizytę i "badanie" robił uwagi o charakterze seksualnym ( z których "wolałbym obejrzeć Ci co innego" była najbardziej subtelną), komentował mój wygląd i sposób zachowania, niepotrzebnie dotykał podczas badania moich ramion i pleców. Byłam sparaliżowana. Wciąż żałuję i jestem zła na siebie, że nie zareagowałam daniem mu w pysk i wyjściem z gabinetu. Za to molestowanie zapłaciłam jeszcze 80 zł i rozpłakałam się na ulicy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wybrałam się do dr Gotowczyca po przeczytaniu pozytywnych komentarzy na tym portalu. Szukałam lekarza, który ma podejście do dzieci. Moja 2,5 letnia córka dwa miesiące temu była u bardzo sympatycznej lekarki z innego miasta, ale niechętnie podejmowała współpracę. Pan dr sprawił, że córka wykonywała chętnie każde polecenie. Atmosfera, podczas badania, była bardzo luźna. Pan dr ma talent pedagogiczny, ponadto rozmawia przede wszystkim z dzieckiem, a nie jak wielu lekarzy, z którymi miałam kontakt, którzy rozmawiają o dziecku przy dziecku. Polecam niezdecydowanym :)

Bardzo dobry, godny polecenia specjalista. Przed wizytą u dr Gotowczyca, "zaliczyłam" trzech innych okulistów, którzy źle dobierali mi szkła, przez co miałam bóle głowy. Dopiero dr Gotowczyc rozpoznał dokładnie moją wadę i idealnie dobrał mi okulary. Wg mnie to, że lekarz zwraca się do pacjentek per TY, mozna uznac bardziej jako zalete niz brak kultury z jego strony... dzieki temu wizyta przebiega w luzackiej, miłej atmosferze. Nie zamieniłabym pana doktora na nikogo innego.

najlepszy lekarz we Włocławku! Nie tylko dobry diagnosta, ale też człowiek z sercem dla pacjenta pomaga szukać miejsc w klinikach, angażuje się w proces leczenia, sam dzwoni do pacjentów z nowymi informacjami

Bardzo doby specjalista godny polecenia. Pan doktor przeprowadzał zabieg przepłukiwania i sondowania kanalika złowego u mojego 8 miesięcznego synka i zabieg ten przebiegł błyskawicznie. W każdej chwili mogłam dzwonić do Pana Gotowczyca na tel komórkowy ale na szczęście nie było żadnych komplikacji po zabiegu. Polecam

Wspaniały lekarz , dobry fachowiec. Leczę się oraz moje dzieci od wielu lat u doktora. Dzięki jego metodom leczenia córki pozbyły się ciężkich wad wzroku, jakie miały w okresie dorastania. Jedna w tej chwili wogóle nie musi nosić okularów. Drugiej została tylko wada genetyczna wzroku - krótkowidz z niewielka ilością dioptrii. Ja natomiast noszę okulary progresywne, które są świetnie dobrane. Tak samo mąż, który nosi okulary od małego dziecka po wizytach u wielu innych okulistów twierdzi,ze ma w tej chwili najlepiej dobrane okulary. Nie chce słyszeć o innym okuliście. Lekarz godny zaufania. A sposób podejścia? luzacki !