Maria Gudyka-Piórkowska

Nie polecam zdecydowanie Pani Doktor stwierdziła że syn ma zapalenie oskrzeli wpisałala leki wziewne a kolejnego dnia mieliśmy zgłosić się po antybiotyk, pojechałam na kontrolę do dwóch innych lekarzy a oni stwierdzili że dziecko osluchowo czyste na szczęście nie podałam przypisanych leków.

Pani doktor na pierwszej wizycie wydawaął sie milutka, niestety bardzo chciaąła szybko zaszzcepić moje dziecko, nie dopuszczając mnie do słowa kiedy to chciaąłm powiedzieć zeby sprawdziła czy prawidłowo przybiera na wadze-zgadzam sie z opiniami, ze poleca płatne szczepionki, bo refundowanych wg niej nikt nie uzywa - szkoda, ze takiej informacji nie udziela położna na wizycie domowej zostawiając tylko ulotki gdzie są albo bezpłątne albo płatne szczepionki (wybraliśmy bezpłatną, któa kosztowałą nas 70zł, wieć z gabinetu mąż biegł do bankomatu, potem 20 min stał w kolejce w rejestracji zeby uiścić opłatę- żenada).Nieprawdą jest też, że można konsultowac się w sparwie dziecka telefonicznie, zadzwoniłam na komórkę skonsultowac wynik gdyz usłyszała, ze nie chce umówić się prywatnie to już nie była taka miła. Nie polecam, szkoda dziecka gdyż tej pani zalezy tylko na szczepieniach reszta jak było....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jak czytam to nie wierzę czy mówimy o tej samej Pani?Wręcz odwrotnie dr Piórkowska przepisuje antybiotyk na samym końcu jak inhalacje nie działają.miła,ciepła z podejściem do dzieci.Fachowiec.polecam.

Pani dr owszem - miła, sympatyczna, ciepła - ale to wszystkie pozytywy. Nieustannie się myli, mówi jaką dawkę leku dziecko ma brać a w kolejnym zdaniu już nie pamięta jaka to dawka. Przepisuje pochopnie antybiotyki a gdy dziecko było na jakiś uczulone to przepisala bez zastanowienia kolejny. Juz go nie podałam, pojechaliśmy do IMiDZ i tam okazało się, że wystarczą inhalacje bo zapalenie oskrzeli jest chorobą w 90% wirusową. Po 10 dniach inhalacji było super ale co się dziecko nacierpiało przez niepotrzebne antybiotyki i uczulenie na nie to jego. Dr namawia na szczepionki płatne dodatkowo ale nie umie odpowiedzieć na żadne pytanie ich dotyczące i odsyła do pielęgniarek. Jest w porządku jak dziecko ma katarek ale jak są powikłania po katarku to nie daje rady. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry lekarz, polecam, nie zgadzam sie z opinia ze zaleca tylko antybiotyki raczej odwrotnie, antybiotyki zaleca tylko w ostatecznosci.
Sympatyczna, cierpliwa, ma podejscie do malego pacjenta, w przypadku powaznych chorob zawsze w kontakcie telefonicznym

Ta lekarka jest do niczego. Potrafi przepisywac tylko antybiotyki i zaleca wszystkie szczepionki jakie sie da, oczywiscie platne. Wizyta trwa 5 minut.... nie spotkalam wczesniej sie z czyms takim. NIE POLECAM!!!!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Kompetentna, zna się na rzeczy, a przede wszystkim ma świetny kontakt z dziećmi.Jeśli jest jakiś problem z dzieckiem, zawsze można się jej poradzić, na wizycie bądź telefonicznie.

Bardzo kompetentna, świetny kontakt z pacjentem, ogromna cierpliwość i empatia. Polecam każdemu.