Krzysztof Postolko

Wizytę oceniam neutralnie i bez entuzjazmu...
Po wejściu do gabinetu poczułem się bardziej u psychiatry niż laryngologa,więcej zeszło mu na pisaniu recept (które w aptece odczytywali przez lupe) niż samym badaniu... zero wyjaśnień poprostu popatrzył przepisał i kazał przyjść za 3tyg. Leki które przepisał kompletnie nie pomogły.specyficzny facet jakiś taki surowy...

Bardzo nieprzyjemny człowiek, agresywny, pełen nieuzasadnionej złości.
Samo badanie: na dwa zgłaszane problemy zdiagnozował tylko jeden. Nie korzysta z komputera: recepty wypisuje ręcznie, nieczytelnie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Korzystałam z wizyty lekarskiej w ramach NFZ razem z 90-letnią mamą. Lekarz opryskliwy, nie nawiązuje nawet kontaktu wzrokowego z pacjentem. Poza badaniem audiometrycznym słuchu, podczas kilkumiesięcznego leczenia, nie wykonał żadnej diagnostyki problemu ani u mnie, ani u mamy. Gdy zwróciłam się o podanie kodu do recepty, który mama zgubiła ( nie dostała kodu na telefon, nie korzysta z internetu), zamiast wytłumaczyć, że wymaga to osobnej wizyty i jest czasochłonne, co wytłumaczyła mi inna lekarka, wykrzyczał przy innym pacjencie " chyba pani kpi!!!". Pierwszy raz spotkałam się z takim zachowaniem lekarza. Obecnie jestem diagnozowana przez lekarza z prawdziwego zdarzenia. Omijajcie z daleka gabinet dr Postolko.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chodzę do Pana Doktora Postolko od wielu lat (na NFZ). Mi bardzo pomógł z moimi problemami na które czasami inni lekarze nie zwracali uwagi .Poszłam kiedyś z trzaskami w uszach by usunąć woskowinę a on jako jedyny wykrył że mój problem jest przez złe ustawienie kości szczęki .Dzięki temu jestem w odpowiednim leczeniu u stomatologa bo gdyby nie to to moja wada by się pogłębiała a nikt inny nie brał tego pod uwagę . Teraz byłam niedawno z anginą ,męczyłam się 7 dni na 2 antybiotykach od rodzinnego lekarza ,zero efektu leczenia i było coraz gorzej.Doktor Postolko przyjął mnie w tym samym dniu , wykonał zabieg na miejscu usunięcia ropy z migdałka bardzo dokładnie i delikatnie tak że tego samego dnia czułam się znacznie lepiej. Przepisał jeszcze dodatkowo lek który też bardzo zadziałał w moim przypadku. To 2 z wielu przykładów .To lekarz konkretny .Mi bardzo pomógł i nigdy nie zostawił bez pomocy. Coraz mniej jest niestety obecnie takich lekarzy.Dziękuję za pomoc i pozdrawiam Pana Doktora.

Dołączam się do negatywnych opinii dotyczących dr. Postolko (korzystałam z wizyty w ramach NFZ). Tak chamskiej osoby w służbie zdrowia jeszcze nie spotkałam. Na każdym kroku wywyższał się, nie słuchał co się do niego mówi, krzyczał tak żeby wszyscy na korytarzu słyszeli. W rejestracji zapytałam kobietę tam pracującą czy takie zachowanie przystoi lekarzowi i zostało to skomentowane "jest specyficzny", "tak, pacjenci skarżą się na tego człowieka". Odradzam korzystanie z jakichkolwiek usług tego człowieka - zwłaszcza w przypadku wizyt prywatnych. Brak ludzkiego podejścia, empatii, cierpliwości i zrozumienia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u Pana doktora z bólem w obrębie szyji który uniemożliwiał jedzenie, picie, mówienie. Pan doktor zdiagnozował zapalenie ucha środkowego i zapisał mi krople Dicortineff. Stosowałam je tydzień jednak bez efektu. Pan doktor przeprowadził bardzo pobieżny wywiad nie badając węzłów chłonnych- które to były przyczyną. Na koniec wizyty stwierdził ze mam już nie wracać na kontrole gdyz to nie wymaga kontroli. Poszłam do innego lekarza i okazało się ze jest to bardzo poważny stan, i musiałam zostać w szpitalu!! Dostałam antybiotyki ii dopiero później poczułam ulgę. Zdecydowanie odradzam tego lekarza/ szkoda czasu i pieniędzy- byłam prywatnie w arsmedica. Gdyby odpowiednie leczenie zostało włączone na czas zaprewne uniknęła bym szpitala. Stanowczo odradzam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyszedłem z przewlekle zatkaną błoną śluzową oraz podejrzeniem niedosłuchu. Lekarz był opryskliwy, przebadał mi nos i stwierdził, że nie da się go zbadać. Wypisał mi receptę która wymaga wizyty u kryptologa by ją odczytać (lekarz nie umie korzystać z komputera) i kazał się udać do sklepu z aparatami słuchowymi by mnie zbadali (widocznie badanie uszów i słuchu nie jest w jego zakresie obowiązków).

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz stwierdził że mam lekkie zapalenie ucha przepisał mi otoargent, a po tygodniu okazało się że mam zapalenie błony śluzowej ucha i potrzebuję antybiotyku, także lekarz mówiąc lekko pomylił się z diagnozą.

Wizytę zaczęłam od wysłuchania wykładu na temat poprawnej polszczyzny. Pan doktor zachowywał się wyniośle i niekulturalnie, czułam się poniżona i upokorzona takim zachowaniem. Wizyta rozpoczęła się w bardzo niemiłym nastroju.
W trakcie wizyty lekarz zorientował się, że nie jestem pacjentem NFZ a prywatnej opieki medycznej i próbował zatrzeć złe pierwsze wrażenie. Czym jeszcze bardziej upewnił mnie o swojej arogancji.
Nie polecam.
W dobie Covidu brak jednorazowej zapakowanej szpatułki do gardła, to już przesada!
Recepta wystawiana papierowo, brak komputera i możliwości wystawienia zwolnienia lekarskiego

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta bardzo udana, lekarz najpierw dokładnie mnie obejrzał a nastepnie postawił diagnozę oraz wskazał zalecenia. Cel wizyty został osiągnięty. Jestem usatysfakcjonowany. Dziękuję.