lek. Joanna Skowrońska-Żabińska

Byłam dwa razy, drugi raz przypadkowo, bo nie było nikogo innego - świadomie nigdy bym się nie zdecydowała do tej psychiatry.


Za pierwszym razem nie było osoby, u której byłam wcześniej, chciałam zmienić leki. Usłyszałam, że może jak zrobię sobie dziecko to mi się poprawi. Na moja odpowiedź, że nie jestem na tyle stabilna ani psychicznie ani finansowo, żeby zająć się sobą, a co dopiero dzieckiem, usłyszałam, że to łatwe, bo wystarczy nakarmić i utulić jak płacze. Generalnie wizyta słaba, lekarz średnio przyjemna, rozmowa pod znakiem 'czemu pani nie chodzi do jednego psychatry' ( 'bo nie ma wolnych terminów, a do recepty muszę kogoś zobaczyć na żywo' nie było dobrym wytłumaczeniem).

Drugi raz w czasie korony, miała być telewizyta, ale kazano mi się stawić osobiście. 20 minut czekania, 20 minut pretensji, że miała byc rozmowa telefoniczna, nie moglam się posiłkować kartką z opisem z czym przyszłam, znowu pretensje (nie spokojne uwagi, pretensje) że nie chodzę do jednego lekarza i że jakoś innym ludziom się udaje, doprowadzenie mnie do płaczu kilka razy i do wściekłości (nie wiem, może jakaś metoda badania jak bardzo jest źle - daje tu kredyt zaufania, ale szczerze wątpię) w ciągu całej wizyty. Znowu wspomnienie o dzieciach, na szczęście tylko w kontekście, że musiałabym przerwać leczenie farmakologiczne gdybym chciała zajść. Generalnie nie mam teraz siły o siebie walczyć i szukać kogoś nowego, bo boje się że trafię gorzej.

Jeden plus: baaaardzo dokładny opis poprzedniej wizyty. Pani doktor nawet jeśli nie słucha i ignoruje to co się jej mówi, to doskonale absolutnie wszystko notuje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyszłam do Pani Doktór w bardzo złym stanie, który potem został zdiagnozowany jako choroba dwubiegunowa. Pani doktor zupelnie mnie zlekceważyła i nie dość, że nie przepisała mi żadnych leków, to zalecila, żeby moja mama zrobiła mi EEG, zupełnie nie miarodajne badanie, w swojej pracy, po czym powiedziała, że jestem po prostu nieodpowiedzialna. Gdyby nie ta wizyta, po której bałam się pójść do kolejnego lekarza, szybciej zaczelabym brać leki i może nie musiałabym tak długo cierpieć.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz