dr n. med. Bogdan Adamek

Byłem u wielu okulistów, lekarzy, specjalistów ale Pan Doktor Bogdan Adamek wyróżnia się na tle wszystkich. Jest świetnym diagnostą, bez problemu zdiagnozował moją przypadłość z czym wielu poprzednich miało problem, lub diagnozowali źle. Zalecił leczenie, wszystko skrupulatnie wytłumaczył i tłumaczył podczas całego badania. Bardzo podoba mi się jego podejście do pacjenta, dlatego zostanę u doktora Adamka na dłużej. Polecam go wszystkim.

Pan dr jako jedyny okulista potrafił zahamować szybko postępującą u mnie wadę wzroku, dlatego bardzo ufam jego ocenie. Pan dr zwraca uwagę nie tylko na odpowiedni dobór szkieł, ale także na odpowiednią higienę oka i dobre jego odżywienie. Do tego poświęca też czas, by wytłumaczyć pacjentowi, co się w jego oku dzieje. Serdecznie polecam!

Mam 21 lat leczę się u dr. od kiedy tylko zauważono u mnie wadę oczu - miałem kilka lat. Nie rozpisując się za bardzo powiem tylko tyle że: kiedyś miałem denka - jak stępień z "13 posterunku" a teraz nosze cienkie i lekkie okulary.

Ja z kolei nie zgadzam się z pozytywnymi opiniami. Niektóre z nich wyglądają mi na pisane z perspektywy samego lekarza lub jego żony... Wiele lat leczenia pod kontrolą lek. B. Adamka skończyło się dużo większą wadą. Dopiero zmiana lekarza wykazała, że okulary poprzednio przepisywane były złe i wzrok powoli zaczął wracać do normy. Są w Szczecinie naprawdę świetni okuliści. Z moich doświadczeń pan Adamek do nich nie należy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

TEŻ SIĘ NIE ZGADZAM ZE ZŁYMI OPINIAMI ,CHODZIŁAM Z CÓRKĄ DO RÓŻNYCH OKULISTÓW I ZAMIAST JEJ POMÓC TO NIESTETY POGŁĘBIALI WADE ,ODKĄD CHODZĘ NA WIZYTY DO DOKTORA TO JEST BARDZO DUŻA POPRAWA :)

Fakt,że wizyty nie są tanie, ale każdy bardzo dobry specjalista kosztuje. Dla mnie jest to najlepszy w rejonie specjalista. Mój syn ma chyba największy staż w leczeniu, bo już prawie 20 lat. Gdyby nie doktor, to mój syn już dawno by nie widział. Godny polecenia. Jestem z jego usług bardzo zadowolona.

Dość dawno z dość daleka jechałem do przychodni leczenia zeza. Zamiast prowadzącej przychodnię, przyjmował mnie dr. Bogdan Adamek. Jako młody lekarz, bardzo powoli, bardzo spokojnie badał. Nigdy nie miałem problemu z dobranymi przez niego okularami. Bardzo go cenię.

Trzeba przyznać że doktór Adamek popełnia błędy i na wizytach bywa niesympatyczny. A piszę o jego gabinecie prywatnym,gdzie słono się płaci za wizyty i w związku z tym wymaga raczej lepszego traktowania niż w podrzędnej przychodni.
Lekceważy symptomy (ból oka),które zaniepokoiły innego okulistę, który zrobił mi kontrol oczu. I z autopsji potwierdzam że przepisuje za mocne okulary. Na początku ciężko było w nich chodzić,ale potem oczy sobie odpuściły,osłabły i przyzwyczaiły się do większych mocy... Niestety:((
Dlatego bardzo żałuję leczenia u tego lekarza i PRZESTRZEGAM innych!
PS: UWAGA! W gabinecie zdarza się rzecz skandaliczna. Czasem kiedy doktor ma dużą kolejkę,wszelkie badania przeprowadza jego żona i jak wg niej jest wszystko ok,to odsyła do domu. Ale pani ta na 99% NIE jest okulistką (sprawdzone w rejestrze lekarzy!!!). Liczy się kasa,kasa,kasa...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

okulista straszliwie zarozumiały! najgorszy jaki mnie leczył, a było ich kilku. Jak kiedyś pojawił się nagły problem z okiem (zadrażnione kosmetykiem), nie zgodził się mnie szybko przyjąć i zaproponował bardzo odległy termin. Na szczęście udało się wtedy znaleźć innego okulistę który zachował się po ludzku. Poza tym wiem, że mojemu koledze sprzedał złe soczewki kontaktowe. Zresztą to niejedyna zła opinia jaka do mnie dotarła nt. Adamka. Ogólnie mówiąc, doktór Adamek jest mocno przereklamowany! Nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam. Mam obecnie 22 lata a leczyć się u okulisty zacząłem w wieku 7 lat. Na lewe oko nie widziałem już prawie wcale, prawe było już bardzo osłabione. Leczyłem sie u kilku okulistów i jak to zwykle bywa dostawałem "kieliszki" a nie szkła. Kiedy trafiłem do Dr. Adamka lewe oko już prawie nie pracowało. Dr. Adamek po wnikliwym badaniu zlecił mi kilka cwiczeń które pobudziły oko do działania. Zaczeło się poprawiać. Okulary miałem zmieniane nawet co þół roku, co wizyte na SŁABSZE aby pobudzić oczy do wysiłku. W ciągu 10 lat wizyt u doktora Adamka zszedłem do 1,5 w oku lewym i 1.0 w oku prawym. Widzę normalnie. Doktorowi Adamkowi będe wdzięczny do końca życia.

Jeśli chodzi o złe opinie na temat doktora. Aby postawić diagnoze każdy pacjent powinien przekazać lekarzowi wszystko potrzebne informacje apropo przebiegu choroby itp. Jeśli ktoś przyjdzie i powie że go boli oko, to brzydko mówiąc nawet najlepszy lekarz z g.wna bata nie ukręci.

Jeśli chodzi o przepisywanie za dużych szkieł - u doktora Adamka to pacjent ocenia w jakich szkłach widzi lepiej, doktor przy każdej przymiarce sprawdza z 20 szkieł, róźniących się od siebie chociaż o pół dioptrii. Więc nie piszcie że Dr. Adamek przepisuje złe szkła.

Jak dla mnie to taki nasz Dr. Hause:)

Pozdrawiam K.G.