Anita Małgorzata Dahlke-Orska

Bardzo miła i sympatyczna Pani doktor. Na wizytę przeznacza tyle czasu ile potrzeba. Trzeba się nastawić na czekanie w gabinecie, ale wizyta zawsze przebiega w dobrej atmosferze. Złego słowa nie można o Pani doktor powiedzieć.

Świetna specjalistka! Pani doktor od razu dobrze dobrała mi leki i to pozwoliło poczuć się dużo lepiej. Wizyty zawsze są bardzo miłe, Pani doktor jest otwarta i daje poczucie zaopiekowania się pacjentem. Po wyjściu zawsze jestem przepełniona dobrą energią. Polecam!

Coś właśnie sprawiło, że przypomniałam sobie tę lekarkę. Leczyłam się u Pani doktor w 2007 roku. Dawno, wiem... ale ktoś mnie do niej zaprowadził, a Ona od razu trafiła z lekami, fantastycznei poprowadziła rozmowę i sprawiła, że dałam radę się otworzyć. To był pierwszy epizod depresji w moim życiu, zduszony lekami po kilku tygodniach i zapomniany na kilka dobrych lat. Później wyprowadziłam się z Krakowa i od tej pory mam nawroty o różnej częstotliwości. Nie trafiłam jeszcze na tak świetnego psychiatrę, czułam się jak na pogaduszkach u przyjaciółki. I te leki, które po niespełna trzech tygodniach pozwoliły mi wrócic do życia. Polecam!

Bardzo dobra lekarka, pełna empatii i życzliwa. Pierwsze leki, które mi zapisała mi nie pomogły, więc zamieniła je na inne, po które czuję się o wiele lepiej.

Pani Anita to bardzo ciepła osoba, która wykazuje zainteresowanie pacjentem. Prowadzi kartę pacjenta i dokładne notatki na temat jego stanu. Wizyta odbywa się w przyjemniej i przyjaznej atmosferze.
Niestety jako lekarz przepisuje leki starej generacji, które były stosowane kilkadziesiąt lat temu. Mam takie wrażenie, jakby nie miała ambicji, by zaktualizować swoją wiedzę. Słabe -4.