lek. Alicja Chruścicka

Byłam z 6 tygodniową córeczką u Pani doktor na szczepieniach. Zbadała córkę, powiedziała,że wszystko ok i kazała pielęgniarce przygotować szczepionkę. Na moje pytanie czy katar i kaszel córki nie jest niepokojący i czy to nie wyklucza podania szczepionki, Pani doktor zbadała córkę jeszcze raz, tym razem chyba dokładniej i stwierdziła, ze faktycznie coś małej furkocze w nosku. Szczepionki nie podała, kazała córce podawać witaminę C i przyjść za tydzień. Następnego dnia wylądowałam z córką w szpitalu z rozpoznanym obustronnym zapaleniem płuc, oskrzeli i potężnym katarem !! Straciłam zaufanie do tej Pani. Teraz chodzimy do innego pediatry.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor pamietam od czasu kiedy byłam dzieckiem - jest bardzo dobrym lakarzem i w uważam że ma bardzo dobre podejście do dzieci. Odkąd pamietam były do niej bardzo duże kolejki i cięzko było sie dostać, moje koleżanki które leczyła pani Chruścicka teraz leczą u niej swoje dzieci, ja nnapewno jak będę miała dziecko naapewno zrobie to samo :) polecam i pozdrawiam pania doktór

Zdawkowy wywiad z rodzicami, dziecko nie płakało wcześniej przy wizytach pediatrycznych do czasu wizyty u pani doktor, coreczka zginała sie w pol jak sie okazalo pozniej zaczela po prostu ciagnac glowke do wstawania, jednak pani doktor widzac taki sklon z odleglosci kilku metrow (nawet nie podeszla blizej przyjzec sie dziecku)stwierdzila podejrzenie stanu padaczkowego i skierowala nas do neurologa...lepiej dmuchac na zimne ale co ja sie nerwow nabawilam po takiej "diagnozie" doswiadczonego lekarza. Byla u wielu pediatrow i naprwde sa przyjemniejsi i bardziej doglebnie probuja zapoznac sie z dzieckiem, wiec odradzam wizyte u tej pani.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Stanowczo odradzam tą panią jako pediatrę. Byłam u tej pani na kontroli ucha a ona nawet nie zaglądnęła do niego. Stwierdziła że to napewno od kolczyków mimo że dwa dni wcześniej inna pani dr stwierdziła że coś w tym uchu się dzieje. To była już ostatnia wizyta u tej pani. Wcześniejsze wizyty także zbytnio mnie nie usatysfakcjonowały. Bada dziecko tak na odczep się po czym stwierdza że wszystko ok . Moja mała miała miękkie kości czaszki(krzywicę) badała ją przed szczepieniem i nawet ich nie sprawdziła a w karcie przecież wszystko było napisane.Zrobiła to dopiero po gdy ją o to poprosiłam. śtwierdziła oczywiście że są już twarde i żeby odstawić wit. D .Jakoś nie umiałam jej zaufać więc poszłam do innej pani dr i okazało się że oczywiście krzywica nadal jest.Dlamnie to nie jest lekarz godny zaufania i z pewnością nie pójdę już z małą do niej na wizytę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz