Agnieszka Mucha

Pełen profesjonalizm, doświadczenie, empatia, całkowita kontrola nad każdym etapem porodu. Cudowna osoba, dzięki której żona czuła sie zaopiejowana, bezpieczna i spokojna o życie dziecka i własne!

Trafiłam podczas porodu na dyżur Pani Agnieszki. Położna z którą byłam umówiona nie dojechała i zostałam skazana na to co los przyniesie. Pół porodu się martwilam nie wiedząc jakie mam szczęście, że trafiłam na te położna. Dzięki tej Pani urodziłam drogami natury. Naprawdę pół ciąży przygotowywała się do porodu, jak się ruszać jak oddychac. Niestety ból mnie pokonał i nie radziłam sobie. Pani Agnieszka uratowała mi życie. Zawdzięczam jej sprawny poród, bezpieczeństwo moje i dziecka. Bardzo cierpliwa, cudowna osoba. Polecam całym sercem.

Dzięki takim ludziom jak Pani Agnieszka ludzie z porodu mogą mieć tylko miłe wspomnienia. Dwa miesiące temu na świat przyszła moja córeczka Marysia, nie miałam opłaconej położnej i trochę się martwiłam ale zdałam się na intuicje że jakoś to będzie. Miałam duże szczęście kiedy na sali porodowej zjawiła się położna z którą miałam rodzić. Położna pełna epati, radosna a przede wszystkim profesjonalna- dzięki Pani Agnieszko i mam nadzieje że do zobaczenia bo następnego porodu nie wyobrażamy sobie bez Pani. Pozdrowienia od Marysi i jej szczęśliwych rodziców.

Witam, pisze jako tata stojący z boku łóżka żony w trakcie całego porodu. A konkretnie dwóch w odstępie 2.5 roku. Żona i ja nie wyobrażamy sobie porodu z inną położną niż Agnieszka Mucha. Chodź to był ostatni jaki planowaliśmy, ale jak zdarzył by się kolejny to tylko z nią. Opanowana w każdym momencie, słuchająca żony na jej potrzeby, bóle. Moim zdaniem doskonale prowadząca cały poród, mówiąc krok po kroku co ma robić żeby było najkorzystniej jak to możliwe. Pozatym normalna miła kulturalna kobieta z którą żona urodziła Dwóch synów ponad 4 kilo o własnych siłach. Paulina i Adrian.

Najlepsza położna pod słońcem! Dzięki niej moj pierwszy poród przebiegal bardzo sprawnie i nie jest dla mnie traumatyczny, mimo że wcale lekki nie był. Pani Agnieszka bardzo sprawnie prowadzila mnie przez kazdy kolejny etap porodu , dzięki czemu nie tracilam niepotrzebnie sił.

Wspaniała położna!!!!! Rodziłam z panią Agnieszką swoją drugą córkę ii dopiero ona pokazała mi, że można rodzić po ludzku. Pierwszy poród był dla mnie traumatyczny (w innym szpitalu), gdzie krzyczano na mnie, wygoniono mojego męża z sali porodowej pomimo umówionego porodu rodzinnego, braku znieczulenia i ostatecznie "wyrwanie" ze mnie dziecka za pomocą vacum......
Dlatego drugiego porodu bałam się tak strasznie, że nie mogłam spać po nocach. Pani Agnieszka już podczas rozmowy wywierała na mnie dobry wpływ a podczas porodu była niezastąpiona. Przyjechała chwilę po moim telefonie mimo, że miała ciężką noc z powodów rodzinnych (dowiedziałam się o tym później) cały czas przy mnie była, do czasu podania znieczulenia przyniosła mi gaz rozweselający, potem kazała iść pod prysznic. Sama przyprowadziła anestezjologa i od tej pory było już tylko lepiej. Bardzo rzeczową, spokojna, nie daje wpaść w panikę. Mąż był cały czas, jeszcze sobie żartowali :)
Nie urodziłam łożyska, ale Pani Agnieszka sprowadziła ponownie anestezjologa, aby dodał mi znieczulenie oraz lekarza i oczyścili mnie ręcznie, obyło się bez narkozy. Potem po porodzie również przyszła, pytała czy czegoś nie potrzebujemy, naprawdę cudowną osoba. Polecam że szczerego serca, jestem jej ogromnie wdzięczna. Pozdrawiam, Monika

Z panią Agnieszką byłam "omówiona" na poród. Co oznacza, że spotkałyśmy się, poczyniłyśmy przygotowania, ustalenia, przyjęłam rekomendację (min. zakupu żelu porodowego za kilkaset złotych) - umowa była prosta: kiedy zacznę rodzić, kontaktuję się z panią Agnieszką i jeśli jest w szpitalu na dyżurze to w ogóle nie ma problemy, jeśli jej nie ma, przyjedzie, a ja za usługę zapłacę. Kiedy zaczęłam rodzić i zadzwoniłam, usłyszałam, że od Pani Agnieszki, że ma dziś szkołę, więc nie da rady przyjechać, a poza tym, to ja na pewno nie urodzę tego dnia. Urodziłam. Bez położnej na którą liczyłam, bez zainteresowania przez cały dzień z jej strony i ze zmarnowanymi pieniędzmi, bo położna, która przyjmowała mój poród, takimi pierdołami jak żele porodowe się nie zajmuje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Kobieta stworzona do swojego zawodu, z powołaniem, moje drugie dziecko rodziłam właśnie z p. Agnieszką, było ciężko i po 2 godzinach bóli partych, pomogła przyjść na świat mojemu synowi. W czasie porodu słyszałam tylko jej głos, stosowała się do jej zaleceń, pełne zaufanie. Taka powinna być nasza służba zdrowia. Polecam z całego serca.

Jednym słowem-CHODZĄCY PROFESJONALIZM. Rodziłam z p.Agnieszką moje pierwsze dziecko i mimo ,ze skończyło się cc z powodu spadków tętna u synka poród wspominam jako cudowne wydarzenie. W krytcznych chwilach p.Agnieszka była w pełni opanowana, mówiła co mam robić -a wszystko potoczyło się tak błyskawicznie że nawet nie zdążyłam się zdenerwować. Na sali operacyjnej trzymała mnie za rękę...nic więcej nie trzeba.
pozdrawiam przyszłe mamy

Rodziłam z Agnieszką Mucha w 2007 roku, zgadzam się z poprzednimi opiniami, że doskonale Pani Agnieszka prowadzi poród, o wszystko zadbała, znieczulenie miałam w odpowiednim momencie podane, zadbała o konsultację aż 3 lekarzy ( jeszcze wcześniejszy mój poród to cesarka, więc było zagrożenie ponownego szycia macicy, ale wszytko skończyło się pozytywnie). Bardzo serdeczna osoba, wprowadza miły nastrój pełen humoru. Mam nadzieję, że będę mogła kolejny raz właśnie z Panią Agnieszką rodzić.