dr Adam Michał Janicki

Wspaniały człowiek , weterynarz i ortopeda Jestem wdzięczna za zoperowanie i poskładanie łapki mojego pieska Dziękuje z całego serca

Mój piesek złamał sobie miednice odrazu było wiadomo ze trzeba zrobić operacje. Kiedy wiedzieliśmy już ze będzie wykonywać ja dr.Janicki uznaliśmy ze pojedziemy do naszego weta który nam doradzi, powiedział ze nie ma na co czekać jest to najlepszy chirurg. Odebrałam dzisiaj pieska zostałam zapewniona ze będzie dobrze i jest. Piesek odpoczywa i ma się bardzo dobrze. Polecam Ola i Edyta

Lekarz rewelacja. Rzadko zdarza się się chirurg, który nie naciąga na operację, ten lekarz widać, że ma doświadczenie tak cenne przy decyzji nie operowania dwóch łapek. Jeszcze raz dziękuję, Jadzia pozdrawia.

Doktor Janicki po niedokładnym obejrzeniu RTG wykonanych przez innego lekarza stwierdził na oko pierwotny nowotwór kości u kota. Ze stoickim spokojem uświadamiał mnie, że kot będzie doskonale czuł się bez łapki i żebym się nie przejmowała. Nie zasugerował biopsji, ani innych badań , które potwierdziłyby tę tezę (ponoć nie trzeba było się spieszyć z obcięciem łapki). Chciał ucinać łapkę 7 miesięcznego kocięcia na tej samej wzycie... Koszt zabiegu ponad 2 tysiące złotych a koszt wizyty 200 zł.
Kot nie ma nowotworu, a lekarz był nieodpowiedzialny. Gdybym posłuchała go to mój kot bez powodu straciłby łapkę, chociaż nowotwór kości u kotów zdarza się raz na milion przypadków. Lekarz nie rozpoznał zwykłego nieprawidłowego zrośnięcia złamania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Adam Janicki jest wspaniałym chirurgiem i ortopedą. Polecam go z całego serca!.Nasza sunia miała akurat zerwne więzadła w obu łapkach (stawy kolanowe) i Doktor po kolei je zoperował. Szukaliśmy informacji nt najefektywniejszej metody rekonstrukcji więzadeł i gdzieś przypadkiem przeczytałam o tym, że Doktor Janicki operuje takie schorzenie swoją autorską metodą która jest o wiele trwalsza od innych. Zaufaliśmy Doktorowi i jesteśmy szczęśliwi bo nasza Lara powróciła do pełnej sprawności, biega, skacze tak jak dawniej, choć kiedyś nie wierzyłam, że to jeszcze będzie możliwe! Rekonwalescencja każdej z łapek przebiegała dość długo ale wystarczyło trochę cierpliwości, stosowania się DOKŁADNIE do wskazówek i wszystko się udało! :)
Warto też dodać, że jest on miłym, kulturalnym człowiekem z klasą. Dla mnie to bardzo ważne w kontakcie.