Zbigniew Nizik

Polecam Pana doktora z całego serca, lekarz z powołania jakich mało. Pełne zainteresowanie pacjentką, zaangażowany, do tego sympatyczny. Jeszcze raz polecam :)

Nie polecam tego lekarz dzięki niemu moja moja zona poroniła mówił ze wszystko jest w porządku a nie było powinien zrobić jakiekolwiek badanie a nie zrobił tego uważajcie na tego lekarza

OD 12 LAT JESTEM PACJENTKĄ DOKTORA NIZIKA. UWAŻAM GO ZA ŚWIETNEGO LEKARZA. JEST DOŚWIADCZONY I KOMPETENTNY, NIGDY SIĘ NA NIM NIE ZAWIODŁAM. 10 LAT TEMU BYŁ PRZY MOIM PIERWSZYM PORODZIE. POTEM, KIEDY STARAŁAM SIĘ O ZAJŚCIE W CIĄŻĘ DRUGI RAZ - TO ON BARDZIEJ WIERZYŁ, ŻE W KOŃCU SIĘ UDA, NIŻ JA :) NO I SIĘ UDAŁO, BO ZA OKOŁO TRZY - CZTERY TYGODNIE PRZYJDZIE NA ŚWIAT MOJE DRUGIE SZCZĘŚCIE :) POLECAM TEGO LEKARZA Z CZYSTYM SUMIENIEM I Z CAŁEGO SERCA!!!

Polecam tego lekarza każdej kobiecie, która jest zainteresowana własnym zdrowiem, a problemy ginekologiczne zechce oddać w ręce fachowca.
Jego doświadczenie w zawodzie, kompetencje, oraz dokładność sprawiają, że jest człowiekiem godnym zaufania.Trafnie stawia diagnozy i nigdy nie bagatelizuje problemów.Jako pacjentka nigdy nie miałam wątpliwości, co do słuszności podejmowanych przez niego decyzji podczas konsultacji w zakresie profilaktyki, oraz wyboru alternatywnych metod leczenia w trakcie choroby. Bez wahania w jego ręce można powierzyć swoje zdrowie.Jest to jedyny lekarz, spośród wielu,u których leczyłam się,mieszkając w Polsce, o tak niesamowitej rzetelności, fachowości, profesjonalizmie,a przy tym niebywałym poczuciu humoru.
Takich Lekarzy jak Pan Doktor nie spotyka się często. Pozdrawiam.

Witam!
Bardzo dobry lekarz, pełen profesjonalizm, przy tym miły człowiek. Przy tak krępujących badaniach czułam się komfortowo jeśli można się tak wyrazić.

Jestem bardzo zadowolona,że odwiedziłam tego lekarza.Jestem w trudnej sytuacji
materialnej i nie stać mnie było na wizyte prywatną. Codziłam do Poradni w POZ co tydzień i żadne leki nie pomagały, a za każdym razem były inne od różnych lekarzy. Odważyłam się na wizytę do dr Nizika w jego prywatnym gabinecie na ul.
Reymonta 1A w Przychodni lekarzy rodzinnych.Zapytałam, ile kosztuje wizyta? Doktor uśmiechnął się i powiedział-"zależy ile Pani ma pieniędzy". Powiedziałam,
że wszystkie już wydałam na leki i nadal jestem chora. Pokazałam mu całą reklamówkę leków. Obejrzał te leki i powiedział, że to poważna sprawa, bo wygłada na to,że mam chyba wszystkie ginekologiczne choroby. Kazał rozebrać się do badania. Zbadał, zrobił USG i powiedział, że wymagam tylko drobnego retuszu. Przepisał mi tylko jeden lek i za tydzień przyjść i powiedzieć jak się czuję.
Nie chciał zapłaty i że "dziękuję" wystarczy, jak już będę się dobrze czuła. Po dwóch dniach już nie miałam żadnych dolegliwości, a po czterech dniach poszłam
powiedzieć, że nic mi nie dolega. Pan doktor powiedział,że cieszy się z tego
i przepisał mi ten sam lek, żeby go długo przyjmować. Brak mi słów uznania dla tego lekarza

Bardzo dobry specjalista ,,Mój" lekarz od 30lat , był przy porodzie dwójki moich dzieci

Bardzo dobry specjalista, lekarz pełen kompetencji. Przy nim urodziłam dwoje dzieci. Do tego przesympatyczny i uczciwy człowiek. Nie wyobrazam sobie innego ginekologa.

Do autora (odradzam)-bez podpisu.Opinia wynika z kompletnego braku wiedzy w tym temacie.
Nie jest możliwym okreslenie dokładnego terminu porodu.Wyliczanie z ostatniej miesiączki to + - 3 tygodnie. Przyjęto ogólnie, że termin porodu jest wtedy, kiedy rodzi się donoszone dziecko. W/g statystyk w wwyznaczonym terminie porodu z miesiączki to tylko 4%
porodów. Nagroda Nobla dla tego kto zrobi to dokładnie."kobieta zmienną jest". Zielone wody płodowe stają się w ciągu kilku godzin i zdarza się to tak samo przed i po wyznaczonym terminie. Na okręcenie pępowiną też nikt nie ma wpływu. Jest to tylko chwila,
przecież dziecko się rusza.Sama urodziłam dwoje dzieci po tym właśnie terminie i najgorze jest czekanie na poród w szpitalu.Za drugim razem czekałam w domu. Komfort bez porównania.

Bardzo dobry lekarz.Potwieddzam opinię przedmówczyni.
```
Ocena została zmieniona na "Polecam". Powód: Zbyt lakoniczna argumentacja do wystawienia najwyższej oceny.
```