Żona ma straszne lęki. Nie wiem czy to już nie depresja. Chciałbym jej bardzo pomóc, ale nie wiem ja

Dzień dobry, argumentem przekonującym żonę może być to, że psychoterapia pomaga poznać funkcję lęku w danym momencie życia, jego przyczyny i sposoby radzenia sobie z nim. Poprzez zajmowanie się swoim lękiem łatwiej będzie jej zrozumieć siebie i w efekcie innych ludzi, co poprawia jakość codziennego funkcjonowania. Natomiast długotrwałe przeżywanie silnego lęku obciąża organizm i hamuje nasz rozwój. Jeśli lęk pojawia się również wobec skorzystania z pomocy może być trudno przekonać żonę do wizyty konsultacyjnej, jednak warto ją do niej zachęcać, wspierać w pokonaniu pierwszych trudności, np. ułatwić zapisanie się, dotarcie do psychoterapeuty. Czasem część motywacji do podjęcia psychoterapii stanowią odczucia partnera, dlatego warto, aby powiedział Pan żonie o tym, co przeżywa wobec jej stanu, o potrzebie i chęci pomocy . Życzę powodzenia, Beata Szulik-Bomba

Witam. Proszę spróbować spokojnie porozmawiać z żoną o swoich przeżyciach wobec niej, o tym, że się Pan martwi i chciałby Pan jej jakoś pomóc. Jak rozumiem nie jest Pan psychoterapeutą, więc proszę nie wchodzić w tę rolę, tylko wspólnie z żoną poszukać specjalisty. Jeśli żona nie będzie jeszcze gotowa, proszę jej dać trochę czasu, ale nie rezygnować z prób dopytywania o chęć pomocy samej sobie. Trzymam kciuki.

Dzień dobry Panu. Najlepszym rozwiązaniem będzie rozmowa z żoną, być może nie jedna, odnośnie jej problemu i jednoczesna, próba uświadomienia Jej, że zaburzenia lękowe można terapeutyzować z powodzeniem. Warto na ten temat poczytać i uświadomić sobie, że współczesna psychoterapia oraz psychiatria oferują wiele skutecznych rozwiązań, tak więc warto spróbować i poprawić jakość swojego życia i ludzi wokół. Jeśli Pana Żona da sobie pomóc, to jednocześnie pomoże swojemu otoczeniu. Warto Żonie to uświadomić. Zapraszam do mojego gabinetu lub na kontakt przez Skype.

Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański

Dzień Dobry. Niestety nie ma jednego sposobu na to aby przekonać kogoś do pójścia do specjalisty. W przypadku lęku często skuteczne jest zaproponowanie pierwszej wizyty wspólnie, tak aby towarzyszyć małżonce. Czasem warto samemu zaproponować specjalistów, ale nie zapisywać na wizytę. To musi być krok osoby zainteresowanej. Należy pomóc w pojęciu tego kroku a nie wykonywać go za drugą osobę. Czasem też taka decyzja wymaga czasu.

Dzień dobry. Terapia bez motywacji osoby nie przyniesie należytego skutku. Myślę, że może Pan zaproponować Żonie wspólną wizytę, możliwe, że wtedy będzie czuła się bardziej bezpiecznie i zechcę z Panem pójść. Pozdrawiam Piotr Włodarczyk