Witam moje pytanie ...Czy jesli nie widzi sie checi parynerki na podjecie terapi bo w jednej chwili
2
odpowiedzi
Witam moje pytanie ...Czy jesli nie widzi sie checi parynerki na podjecie terapi bo w jednej chwili niby rozumie a w drugiej zyje swoim schematem dalej.Jestem pewien ze to borderline i to nie tylko ja.
Od poczatku wiedzialem ze cos jest nie tak dopiero znajomy uswiadomil mnie ze to jest to...nie wiedzialem ze wiecej ludzi zmaga sie z tym zaburzeniem.
Przejde do pytania.
Czy po odejsciu od partnerki szukanie normalnego zwiazku moze mi szybciej ustabolizowac sie i wrocic do zycia ktore dotyczy mnie.?
Od poczatku wiedzialem ze cos jest nie tak dopiero znajomy uswiadomil mnie ze to jest to...nie wiedzialem ze wiecej ludzi zmaga sie z tym zaburzeniem.
Przejde do pytania.
Czy po odejsciu od partnerki szukanie normalnego zwiazku moze mi szybciej ustabolizowac sie i wrocic do zycia ktore dotyczy mnie.?
Dzień dobry. W związku 2 osób, każda z nich wnosi równą część do podtrzymywania relacji, w której się znajdują.
Bardzo trudno odpowiedzieć na Pana pytanie, nie jestem pewna czy jest jasność co do tego, na czym w tej chwili Panu zależy.
Polecam konsultację u terapeuty par, jeżeli obojgu z Państwa zależy na utrzymaniu i rozwijaniu relacji. Taki terapeuta pomoże w wybraniu najlepszej dla Pana/Państwa drogi pomocy i możliwościach uzyskania ewentualnej profesjonalnej diagnozy.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo trudno odpowiedzieć na Pana pytanie, nie jestem pewna czy jest jasność co do tego, na czym w tej chwili Panu zależy.
Polecam konsultację u terapeuty par, jeżeli obojgu z Państwa zależy na utrzymaniu i rozwijaniu relacji. Taki terapeuta pomoże w wybraniu najlepszej dla Pana/Państwa drogi pomocy i możliwościach uzyskania ewentualnej profesjonalnej diagnozy.
Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, aby relacja dwóch osób mogła prawidłowo funkcjonować potrzeba do tego zanngazowania zarówno jednej strony jak i drugiej. Czytając Pana wypowiedź słyszę że nie ma z Pana perspektywy chęci partnerki do podjęcia terapii. Słyszę też, że chciałby Pan też cyt. "wrócić do życia które dotyczy mnie", co rozumiem jako potrzebę zadbania o siebie, o swoje potrzeby i emocje i niejako powrotu do własnego życia. Mam wrażenie, że ma Pan poczucie niejako utraty części siebie, tego "starego" życia za którym Pan tęskni. Nie mamy wpływu na to, żeby ktoś skorzystal z pomocy psychoterapeuty, trudno jest kogoś do tego zmusic, jeżeli ktoś tego nie chce. Natomiast proszę pomyśleć o swojej terapii, która pomoże Panu poukładać pewne sprawy i skupić się na tym co jest dla Pana też ważne. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.