witam, mam problem z zachowaniami męża gdy proszę go o wsparcie w związku z pracą. Mamy 5 letniego s

2 odpowiedzi
witam, mam problem z zachowaniami męża gdy proszę go o wsparcie w związku z pracą. Mamy 5 letniego syna z nadpobudliwością i zaburzoną sensoryczną. Syn wymaga bardzo dużo uwagi bo ma niemożność koncentracji. Po bardzo długiej przerwie, prawie 3 letniej, chcę wrócić do pracy. Poprosiłam męża o 3 dni urlopu, żebym mogła pozałatwiac sprawy urzedowe, dojechać do pracy na rozmowę z dyrekcją, zakupić potrzebne materiały i przygotowac dokumentację. Mązżskwapliwie się zgodziła potem wyparł, że nic mi nie obiecywał. Wyzwał, wysmiał, że nie mam kasy, wyganiał, właściwie to kazał s....z mieszkania, nazywa niedojdą bo by niania to załatwiła albo żebym jemu syna przywiozła do pracy spakowała, zrobiła prowiant, obudziła, nakarmiła, itp. Chcać Marcinka gdzieś zawieźć to trzeba mieć samemu mokre ciuchy z potu z wysiłku. On to wie.
Koniec konców rzucił mnie o drzwi ze złości, wyzwał, kazał mi za granicę jak nie umiem pracować w Polsce. Co roku gdy chce wrócić do pracy jest to samo. Prosiłam rodzinę o pomoc, mame i tatę. Chciałam się wyprowadzić z synkiem z domu. Ale mi nikt nie chce pomóc. Bo nie powinnam go o nic prosić bo się zdenerwuje. Konsekwencje sa takie, że syn mi mówi, ja tego nie rozumiem, żebym była cicho i taty słuchała bo sie zdenerwuje tata i będzie kłotnia. Nie mam pracy, nie mam nawet jak o nia zawalczyć bo tylko ja siedze z Marcinkiem. Mąz do 18 pracuje. Proponuje mi prace na nocki , żebym pracowała bo on juz mi kasy nie da bo ja siedze tylko w domu i nie zarabiam. Rodzina bierna, właściwie wina obarczyli mnie. Powinnam pracować żeby być niezależna. Ale mnie wyrzucaja z każdej pracy. Na 10 msc pracy byłam 4 msc na l4 na syna. Mój mąż nie chce brać wolnego. Proszę o radę bo jestem w punkcie 0. Po wczorajszym pobiciu i wyszydzeniu przy dziecku, które sie trzesło czuje się dzisiaj jak g. Niejednokrotnie osłaniam i syna swoim ciałem, nie pozwalam go bić. Kiedy chce wezwac policje mąz mnie straszy , że jestem z depresja i wariatce takiej syna zabiorą. Nazywa mnie ... patrzac mi w oczy. Śmieje sie gdy sie modle i prosze Boga o pomoc. Jak to możliwe, że ja wykształcona osoba nie mogę wyjśc z tego zaczarowanego koła. Ja należe do klubu ofiar przemocy. Ale to tylko rady psychologa. Oni nic nie dają, schronienia, pieniedzy, nic a nic. Jesli rodzina nie wezmie do siebie to jedyne wyjście isc pod most.
Dzień dobry. Czytając Pani pytanie rozumiem, że potrzebuje Pani wsparcia i pokierowania oraz pomocy w aspekcie podstawowych potrzeb. W sytuacji doświadczania przemocy można skorzystać z bezpłatnej oferty ośrodków dla kobiet, które oferują wsparcie psychologiczne, mieszkanie, wyżywienie, czasami również wsparcie prawne. Pomocna okazać się może oferta Centrum Praw Kobiet - na ich stronie internetowej w zakładce "Potrzebuję pomocy" można znaleźć listę ośrodków wraz z numerami telefonów oraz skontaktować się celem omówienia najlepszego rozwiązania. Pozdrawiam i życzę dużo siły do tego, żeby zadbać o siebie i synka.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, przeczytałem ze współczuciem opisany przez Panią problem. Często u osób wobec których jest stosowana przemoc, wstydzą się mówić o swojej sytuacji osobom obcym. Proszę zgłosić się o pomoc, tak jak napisała poprzedniczka do wyżej wymienionych instytucji. Naprawdę warto. Życzę Pani powodzenia i wytrwałości. Z wyrazami szacunku, Marcin Rybak

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.