Witam, mam 22 lata i mam problem, który chciałbym rozwiązać. Konkretnie coś, co wygląda na polipa w

Witam, mam 22 lata i mam problem, który chciałbym rozwiązać. Konkretnie coś, co wygląda na polipa w gardle/przełyku. Mam to w zasadzie od kiedy pamiętam, tzn nie pamiętam już czasu, kiedy tego nie miałem. Tzn 10 lat lub dłużej co najmniej. Nic się w zasadzie z tym nie dzieje, poza tym, że ekstremalnie powoli rośnie z roku na rok i szacuję, że za ok 5 lat może mi realnie zacząć przeszkadzać. Skąd wiem że to polip? Jest to takie latające na prawo, lewo w górę i dół coś, taka miękka kluska po jednej stronie bardziej (choć czasem przesunie się na drugą) której nie da się połknąć. Nie boli mnie to, nic się nigdy z tym nie działo. Jest to na granicy przełyku i gardła, bo jestem w stanie to połknąć w pewnym stopniu, wtedy wyraźnie czuję to w przełyku, na samej jego górze, mogę to też lekko odchrząknąć tak, że czuję to bardziej w gardle. W każdym razie jest to niekomfortowe i chce się tego czegoś pozbyć. Raz mi się udało wsadzić palca do przełyku i tego dotknąć-odpowiada dokładnie opisowi polipu. Z racji że nie miałem nigdy do czynienia z lekarzami w zasadzie nie wiem, co dalej zrobić z tym i do kogo się zgłosić. Od razu zastrzegam, że interesuje mnie tylko NFZ. Nie spieszy mi się nigdzie. Uprzejmie prosiłbym o informację, co powinienem zrobić i gdzie się zgłosić, aby to usunąć i na co się przygotować-takie coś się usuwa na znieczuleniu miejscowym, ogólnym czy jak?