Po rozstaniu z partnerem nie czuję się już sobą. Oboje mówiliśmy, że jesteśmy miłością życia jednak

Witam Panią, niestety nie wiem ile czasu minęło od Państwa rozstania, natomiast rzeczywiście po zakończeniu związku mogą występować objawy, które Pani opisuje, gdyż jest to duża zmiana. W zaleności od stażu związku, jego "jakości", okoliczności rozstania możliwe jest przeżywanie objawów żałoby ( po stracie), czasowych zaburzeń adaptacji i konieczności przystosowania się do nowej sytuacji. Jeśli mineło kilka tygodni proszę dać sobie czas, jesli natomiast minęło dużo więcej czasu lub wystepują objawy związane z zaburzeniami snu, myślami rezygnacyjnymi lub inne, które Panią martwią zachęcam do umówienia się na konsultacje psychologiczną, gdzie specjalista przyjrzy się zgłaszanym objawom/ określi wraz z Panią problem, pomoże w rozwiązaniu. Wszystkiego dobrego!

Dzień dobry,
Rozstanie to trudne doświadczenie, które zazwyczaj pozostawia ból emocjonalny. To naturalne, że po rozstaniu czujesz smutek, żal. Emocje są częścią procesu uzdrawiania. Ważne, aby ich nie tłumić, ale wyrażać i dać sobie do nich prawo. Warto, abyś skupiła się na sobie, na swoich potrzebach. Pomyśl o tym, co kiedyś sprawiało ci radość, co lubiłaś robić zanim weszłaś w związek. Nie wiem, ile czasu byliście razem, ale każdy z nas się zmienia. Dlatego spróbuj też odkryć nową siebie - próbuj nowych rzeczy, szukaj, sprawdzaj, doświadczaj. Jeśli potrzebujesz wsparcia w tym procesie, to zachęcam do wizyty u psychologa, z którym wspólnie będziesz mogła przejść tę drogę. Najważniejsze żebyś była dla siebie wyrozumiała.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Szlasa-Więczaszek

Rozstanie z bliską osobą to trudne doświadczenie, szczególnie jeśli miała Pani przekonanie, że to „miłość życia”. Naturalne jest, że po takim wydarzeniu pojawia się poczucie zagubienia i wątpliwość, czy da się odzyskać dawną równowagę.

To, co Pani teraz przeżywa, jest procesem żałoby po stracie ważnej relacji, nawet jeśli kontakt z byłym partnerem jest nadal utrzymywany. Taka żałoba często wiąże się z poczuciem pustki, obniżonym nastrojem i niepewnością co do przyszłości. Jest to trudny, ale normalny etap.

Kilka sugestii, które mogą Pani pomóc:
1. **Danie sobie czasu** – Emocje, które Pani teraz odczuwa, są intensywne, ale nie będą trwały wiecznie. Ważne, by pozwolić sobie na przeżywanie tego, co Pani czuje, bez zmuszania się do udawania, że wszystko jest w porządku.
2. **Zastanowienie się nad swoimi potrzebami** – Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy odbudowa tej relacji jest tym, czego Pani naprawdę pragnie, czy może wynika z obawy przed zmianą lub samotnością. Podejmowanie decyzji w zgodzie ze sobą jest kluczowe.
3. **Zadbanie o siebie** – Powrót do aktywności, które sprawiały Pani radość, może pomóc w odzyskaniu kontaktu z dawną wersją siebie. Warto sprawdzić, co teraz daje poczucie spokoju i satysfakcji.
4. **Szczera rozmowa** – Jeżeli kontakt z byłym partnerem daje Pani pewien spokój, można spróbować porozmawiać o swoich obawach i oczekiwaniach. To pozwoli obojgu ocenić, czy odbudowa relacji jest możliwa na nowych, zdrowszych zasadach.
5. **Konsultacja ze specjalistą** – Rozmowa z psychologiem może być pomocna w przepracowaniu emocji związanych z rozstaniem oraz w określeniu, czego Pani teraz naprawdę potrzebuje.

Proszę pamiętać, że każdy związek, który się kończy, niesie ze sobą ważne lekcje. Nawet jeśli teraz wydaje się, że „to już nie będzie to samo”, ma Pani szansę na odbudowanie siebie .
Życzę wszystkiego dobrego :)

Dzień dobry, rozstanie wiąże się z poczuciem straty i przypomina proces żałoby. Daj sobie czas na przeżycie tej straty i refleksję nad swoimi potrzebami. Skup się na odbudowie siebie, wróć do aktywności, które Cię uszczęśliwiały i możesz też rozważyć wsparcie terapeutyczne. Troska o siebie i czas pozwolą Ci odzyskać równowagę i otworzyć się na nowe możliwości.

Witaj, chciałabym żebyś wiedziała, że bez względu na to czy jesteś w związku czy jesteś sama, jesteś kompletna i nie musisz szukać a siłę tej drugiej połówki. Potraktuj ten czas po rozstaniu jako szansę na poznanie siebie, na odkrycie swoich pasji/hobby, mocnych stron i umiejętności, słabych stron, swoich potrzeb i daj sobie czas na opłakanie tego co już się skończyło. Po tej relacji, każde z Was jest nieco inne, każde z Was czegoś się od tego drugiego nauczyło, to na pewno Was wzbogaciło w nowe doświadczenia. Zwróć swoją uwagę ku sobie, zastanów się co jest dla Ciebie ważne ? I jak to osiągnąć. Pozwól sobie przeżyć ten smutek - uwierz mi on minie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Agata H.

Rozstanie z partnerem i utrata dotychczasowej relacji, którą oboje uważaliście za wyjątkową, mogła znacząco wpłynąć na Pani samopoczucie i poczucie własnej tożsamości. Jest naturalne, że w takiej sytuacji może się Pani czuć zagubiona, pozbawiona dawnej radości i obawiać się, czy kiedykolwiek wszystko wróci na właściwe tory. Nawet jeśli oboje staracie się budować kontakt w spokojniejszej i dojrzałej atmosferze, poczucie, że „to już nie to samo”, może budzić żal i niepokój.

W pierwszej kolejności warto dać sobie czas na uświadomienie i przeżycie wszystkich emocji związanych z rozstaniem. Może Pani odczuwać smutek, żal, złość czy tęsknotę – to naturalne reakcje, które pomagają w przetworzeniu straty. Jednocześnie proszę pamiętać, że człowiek i jego sytuacja życiowa nie stoją w miejscu: nawet jeśli relacja po rozstaniu nie jest taka, jak dawniej, może ona ulec transformacji, która z czasem okaże się satysfakcjonująca w inny sposób lub stanie się punktem wyjścia do zdrowej, przyjaznej relacji – niezależnie od tego, czy będzie to ponowne bycie razem, czy jedynie wartościowy kontakt.

W międzyczasie warto skoncentrować się na sobie, na tym co daje Pani radość i spełnienie, poza związkiem. Można wrócić do dawnych pasji, spróbować nowych zainteresowań, poszukać grup wsparcia lub rozważyć konsultację z psychologiem lub psychoterapeutą. Specjalista pomoże Pani zrozumieć własne emocje, dostrzec schematy, które mogły prowadzić do konfliktów, a także przepracować lęki związane z utratą radości i dawniej odczuwaną beztroską. Dzięki temu łatwiej będzie odnaleźć równowagę w nowej, po-rozstaniowej rzeczywistości i odzyskać własną pogodę ducha.