Mam problem z zazdrością o przeszłość partnerki . Urosło to do tego rozmiaru , że już nawet nie chod

6 odpowiedzi
Mam problem z zazdrością o przeszłość partnerki . Urosło to do tego rozmiaru , że już nawet nie chodzi o sam sex z byłymi partnerkami lecz nawet o pewne sytuację , że coś kiedyś z kimś robiła. Próbowałem na własną rękę uporać się z tym lecz niestety z mniejszym lub większym skutkiem . Kobieta z którą jestem jest wspaniałą osobą i chciałbym ratować ten związek a wiem , że jeśli z tym nic nie zrobię to poprostu go zniszczę . Jest ten problem możliwy do rozwiązania ? Dziękuje z góry za odpowiedź i pozdrawiam .
Witam,

Odpowiadając na pana pytanie - z pewnością jest to możliwe. Oczywiście nie sposób wskazać rozwiązanie w tej odpowiedzi. Najpierw należy przeprowadzić konsultację z panem i pana partnerką aby rozeznać się w sytuacji. Następnie należy podjąć dezycję czy zalecana jest terapia partnerska, czy indywidualna z panem. Możliwe że wystarczająca będzie psychoterapia indywidualna z panem. W pierwszej kolejności proszę wybrać terapeutę do którego się Państwo zgłosicie i umówcie wizytę. Ten pierwszy krok dla wielu osób wcale nie jest łatwy. Trzymam kciuki.

Pozdrawiam
Mikołaj Terczakowski

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam serdecznie, należałoby skonsultować się i być może podjąć terapię w kierunku pracy nad emocjami w tym zazdrością. Pozdrawiam.
Też zachcęcam Pana do psychoterapii, by rozpoznać problem: niskie poczucie własnej wartości, chęć kontroli, brak dojrzałości etc.?

Pozdrawiam
Witaj!
Zaufanie to jeden z podstawowych elementów udanego związku. Jeżeli brak jest zaufania w związku, to obawiam się, że Wasz związek w dalszej lub bliższej przyszłości może nie przetrwać. Z Twego opisu można wywnioskować, że brak zaufania przybiera wręcz postać paranoi.
Co zrobić, by odbudować zaufanie? Przede wszystkim rozmawiać, ale spokojnie, bez oskarżeń i bezpodstawnych pretensji. Czy Twoja partnerka kiedykolwiek dała Ci powody (lub Ty Jej) do zazdrości? Myślę, że boisz się Ją stracić, czujesz się niepewnie, dlatego „asekuracyjnie” ją atakujesz, stając się zaborczy. Pamiętaj jednak, że w ten sposób nie zatrzymasz jej przy sobie. Co więcej, odniesiesz odwrotny skutek – zrazisz ją do siebie. Należy nauczyć się – jak zapanować nad zazdrością i podejrzliwością, jak radzić sobie z kryzysami w związku.
Jak najbardziej, zastanów się nad terapią indywidualną lub terapią dla par – moim zdaniem nie ma związku, którego nie da się uratować pod warunkiem, że obie strony tego chcą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Podobnie jak poprzednicy, zgadzam się, że problem jest prawdopodobnie do rozwiązania. Niestety na podstawie tego opisu trudno jest cokolwiek doradzić, ten sam objaw (zazdrość) może pełnić bardzo różne funkcje i, w związku z tym, mieć rozmaite podłoże. Osobiście polecam spotkanie w gabinecie i spokojne przeanalizowanie możliwych przyczyn i funkcji tego zachowania. Pozdrawiam
Dzień dobry,

W opisanej przez Pana sytuacji na pewno dużym zasobem jest fakt, iż zdaje Pan sobie sprawę z tego, że Pańska zazdrość jest czymś, nad czym warto pracować. W jakimś sensie rozumie Pan nieadekwatność i potencjalną szkodliwość tego uczucia. Definiuje Pan problem w taki sposób, że to w Pańskiej mocy i w Pańskich możliwościach jest jego zmiana, nie lokuje odpowiedzialności za tę trudność w drugiej osobie. Ważne, aby przyjrzał się Pan - być może w towarzystwie psychoterapeuty - skąd to uczucie się wzięło, jaki schemat przeżyciowy się uruchamia, z czym ono ma związek. Być może w przeszłości został Pan zraniony i trudno Panu teraz zaufać drugiej osobie, być może w tym uczuciu pobrzmiewa echo doświadczeń z domu rodzinnego, a może Pańskim udziałem jest niskie poczucie własnej wartości i ciągłe porównywanie się z innymi, w tym wypadku z byłymi partnerami swojej partnerki. To są jednak tylko pierwsze możliwe skojarzenia, sugeruję kontakt ze specjalistą, który pomoże Panu przyjrzeć się tej trudności bliżej. Powodzenia.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.