Mam myśli że jestem gejem. Zawsze chciałem mieć dziewczynę i nigdy się tym nie przejmowałem stracił

Mam myśli że jestem gejem. Zawsze chciałem mieć dziewczynę i nigdy się tym nie przejmowałem
straciłem pociąg do dziewczyn, przez ostatnie kilka miesięcy strasznie doskiwerała mi samotność
bardzo chciałem mieć dziewczynę teraz nie czuję kompletnie nic do dziewczyn nie wiem czemu.
Chciałbym żeby wszystko było po staremu, nie wiem co się dzieje.
Jestem strasznie zdezorientowan. Jak ktoś gada jacy to nie są pedały to odnoszę wrażenie jakby to było do mnie.
Ostatnio dużo sypiam, odczuwam lęk przed pójściem do szkoły. To wszystko mnie przerasta. Wogóle nie wiem co robić/
Muzyka nie sprawia mi takiej przyjemności jak kiedyś, słucham jej praktycznie tylko po to aby coś leciało w tle
jak gram
kiedyś wyobrażałem sobie przy muzyce świetlaną przyszłość i moje przyszłe życie z dziewczyną. Teraz jedyne o czym
myślę to o tym czy jestem gejem. Ostatnio zauważyłem że straciłem poczucie męskości. Miałem też taki jakby swój
pierwszy raz z dziewczyną złapała mnie za penisa i się bardzo przestraszyłem szybko zabrałem jej stamtąd rękę
przestałem odczuwać przyjemność z pocałunków i kontaktu fizycznego z dziewczyną. Nie wiem może to od tego może nie
dodam też że nie miałem ojca ponieważ rodzice się rozwiedli bułem wychowywany przez matkę przez większość czasu.
Miałem odpowiedniki kochającego ojca ponieważ mama związała się z pewnym mężczyzną. A praktycznie połowe życia
mieszkałem u dziadków. Z zachowania zauważyłem zmianę że jestem bardziej wrażliwy jak mocno się zezłoszczę to
w sumie nie wiem czy odczuwam złość czy chęć płaczu ale bardziej to drugie. Jak jestem z jakimiś chłopakami dajmy
to na przerwie w szkole to zachowuję się jakbym miał ADHD nie umiem ustać w miejscu aczkolwiek może to normalne
bo kiedyś też jak gadałem z kim kolwiek to nie mogłem ustać w miejscu np. przy odpowiedzi. Zawsze pociągały mnie
dziewczyny kochałem się potajemnie w koleżankach teraz nie wiem co o tym wszystikm sądzić jestem strasznie
zdezorientowany
najchętniej nie wychodziłbym z domu tylko siedział przed komputerem i cały czas upewniał się w internecie
czy jestem heteroseksualny czy homoseksualny mam też jakieś uczucie do swojego przyjaciela ale nie wiem czy to miłość
raczej nie nie wiem, ostatnio nie jestem w stanie nic określić, często przeprowadzam konwersacje w swojej głowie
(chyba nie jestem pewien). Przez ostatnie kilka miesięcy byłem też strasznie denerwowany przez kolegów. Mówili
oni że śmierdzi potem ode mnie czy coś w tym stylu wkręcali mi jakieś dziwne fazy co w rzeczywistości było nie prawdą
(chyba) jeszcze nie jestem pewien czy nie mówili coś w tym stylu że "ty on serio jest pedałem" nie wiem co o tym sądzić
czy ja to wtedy uroiłem sobie w głowie czy naprawdę to słyszałem. Codziennie wstaję i o tym myślę. Ale nie mam
żadnych snów erotycznych z udziałem mężczyzn zawsze miałem z udziałem kobiet najczęściej koleżanek
ostatnio miałem dwa sny z koleżanką z którą umówiłem się na półmetek przepowiadające tak jakby przyszłość
że będę z nią spał czy coś ale jak wstałem to nie odczuwałem przyemności czy coś tylko byłem zdezorientowany
bardzo często też odczuwam stany lękowe przed czymś wewnętrzny nie pokój nie wiem przed czym
wielu rzeczy nie jestem w stanie określić, cały czas praktycznie tkwie w swojej głowie
i biję się z jakimiś posranymi myślami, nie może to dać mi spokoju. Zapoczątkowało się to wszystko jakoś nie wiem
kilka miesięcy temu ze 3-4 miałem jakieś myśli właśnie o tym gejostwie ale odczuwałem normalnie pociąg do kobiet.
Świat już nie jest dla mnie taki sam nie czuję magii nadchodzących świąt tak jak inni, wszystko smakuje inaczej
(chyba) czuję się dziwnie. Nie mam ataków płaczu ani myśli samobójczych, również chyba, nie jestem pewien
czasem jak ktoś mówi mi komplement to odbieram to tak jakby w tym był jakiś podtekst który mówi mi
że ta osoba chce mnie w pewien sposób obrazić. Straciłem zainteresowania, kiedyś miałem co chwile inne jakieś.
Teraz myślę że jestem jak jedno wielkie nie wiem. Śmieje się na siłę. Wszystko zaczęło wydawać mi się dziwne
zwłasza normalny związek chłopaka z dziewczyną również nie wiem czy na pewno czy to mózg mi podpowiada jakieś głupstwa
Zawsze byłem bardzo nerwowy potrafiłem wkurzyć się za jakąś drobnostkę. Strasznie zazdrosny o swoje obiekty westchnień
teraz już nie, nawet ich nie mam, mam wrażenie, że zapomniałem co to miłość że ja nie umiem już pokochać drugiej osoby
otworzyć serca na kobietę. Nie mam ochoty na seks kiedyś miałem i to bardzo dużą, teraz nie wiem nawet jak sprawić
kobiecie komplement nie wiem nie jestem niczego pewien kim jestem jak się czuję i co czuję. Kiedyś uważałem się za hetero
a teraz już nie wiem za co mam się uważać, zawsze gdy poszedłem na zabawę to wyrywałem dziewczyny jak się nie udało
to byłem trochę zawiedziony ale nie tak bardzo. Dodam również że mam słabą pamięć teraz i trudności w fantazjowaniu
słabo zapamiętuję twarze. Nie wiem już co jest fikcją a co nie wydaje mi się czasem że te uczucia kiedyś do kobiet
były nieprawdziwe chociaż odczuwałem je naprawdę motyle w brzuchu itd. popęd teraz mi go brakuje
nie wiem co mnie podnieca a co nie kompletnie jedno wielkie nie wiem. Czuję w sobię pustkę (chyba, też nie jestem w stanie określić)
to wszystko wydaje mi się strasznie głupie i bez senu. Straciłem jakby sens życia, nigdy nie chciałem być gejem
nawet o tym nie myślałem wiązałem swoją przyszłość z kobietami a teraz nie wiem co i jak. Ja tym gejem naprawdę nie chcę być
dodam że w momencie pisania tego tekstu nie jestem w stanie określić co czuję chyba nic nie wiem a 5 minut po napisaniu tego
nie wiem czy jestem tu szczery. Ten świat wydaje mi się dziwny taki nijaki nie wiem. Kiedyś byłem czułym chłopcem
który każdego starał się uszczęślwić teraz nie wiem już kim jestem nie wiem czy jestem szczęsliwy czy nie
nie wiem nic kompletnie nic. Nie wiem też co mnie śmieszy co nie i czy po prostu od osamotnienia mi się coś
poprzestawiało w głowie i jest coś nie tak. Nie wiem co o tym wszystkim sądzić, nie czuję się jakbym to pisał ja
wogóle tak jakoś obco mi w moim ciele jakbym nie był sobą nic praktycznie nie odczuwam jeśli chodzi o odczucia psychiczne
albo nie wiem co odczuwam chciałbym wrócić do normalności. Nie wiem czy kłamię sam siebie czy nie. Chyba jeżeli bym był gejem
to bym to chyba wiedział. Nie wiem też co mi się podoba a muzyki słucham bez żadnych większych odczuć. Erekcję mam tylko
jak zobaczę film pornograficzny kobiety z mężczyzną albo jak wyobraże sobie stosunek z dziewczyną ale nie odczuwam nic
praktycznie czy bym tego chciał czy nie sprawdzałem również reakcję na porno z gejami ale to samo erekcja bez braku jakichkolwiek odczuć.