Mam 26 lat. Od niedawna myślę o swoim życiu i stwierdzam że już mi wystarczy te moje życie. Dużo myś

Dzień dobry,
myślę,że aby odpowiedzieć na powyższe pytanie warto byłoby przeprowadzić wywiad, dowiedzieć się, z czego ten stan może wynikać. Z opisu jest za mało danych,by udzielić odpowiedzi. Zalecam konsultację psychologiczną.
Pozdrawiam,
N.Szymańska

Polecam spróbować chociaż jednej konsultacji z psychologiem lub psychoterapeutą - na żywo lub on-line. W chwilach wyjątkowego spadku nastroju proszę pamiętać o bezpłatnych infoliniach, telefonach wsparcia, czatach, których w Internecie jest mnóstwo. Być może okaże się, że życie może się jednak poprawić i przynosić więcej satysfakcji. Warto się nie poddawać i spróbować. Jeśli chodzi o alkohol - pomaga on zapomnieć o problemach na chwilę, ale na dłuższą metę wywołuje kolejne kłopoty i pogorszenie samopoczucia, nie mówiąc już o uzależnieniu..

Opisywane objawy mogą świadczyć zarówno o depresyjnym spadku nastroju, o napięcie i lęku związanymi z konstruowaniem wizji własnego życia i przyszłości. Może się tworzyć błędne koło - pijemy alkohol, żeby sobie pomóc, ale długoterminowo to właśnie alkohol może wywoływać taki stan. Zachęcam do konsultacji z psychoterapeutą, który pomoże zdiagnozować problem i znaleźć drogę do jego rozwiązania.