Mam 25 lat. Około roku temu w moim życiu wydarzyło się dla mnie coś trudnego. Od około 3-4 miesięcy

Dzień dobry,
Stany, które Pani opisuje, są częstym przeżyciem sób, ktore doświadczyły traumy. Rozumiem, że zdarzenie sprzed kilku miesięcy o którym Pani wspomina, mogło mieć taki właśnie charakter. Wierzę, że w takich sytuacjach, mimo stresu i wstydu, warto szukać pomocy specjalisty - psychologa lub psychoterapeuty. Proponuję poszukać osoby, w towarzystwie której będzie się Pani czuła bezpiecznie i której będzie mogła Pani zaufać. Praca terapeutyczna w takiej sytuacji w moim przekonaniu powinna być spokojna, bez wywierania presji. Tak, by zanim opowie Pani o tym, co trudno ujawnić, miała Pani pełne zaufanie do psychoterapeuty - jego kompetencji, siły, etyki, tajemnicy zawodowej - oraz do Waszej relacji.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa Kaczorkiewicz
Psycholog Psychoterapeutka, Warszawa

Witam Panią,

Objawy które pani opisuje mogą dotyczyć zespołu stresu pourazowego. Wskazuje pani w treści że wydarzyło się coś dla pani trudnego i że wybudza się pani w nocy jakby była w tamtym miejscu; mokra i z krzykiem. Należy przeprowadzić z panią rzetelny wywiad. Bardzo możliwe że jest to zaburzenie które wskazałem powyżej. Psychoterapia poznawczo-behawioralna ma naukowo udokumentowane efekty leczenia tego zaburzenia. Proszę nie obawiać się psychoterapii. Będąc pod opieką wykwalifikowanego specjalisty będzie pani czuć się bezpiecznie a oznaki wstydu szybko ustaną - już po pierwszej wizycie.

Pozdrawiam
Mikołaj Terczakowski

Dzień dobry Pani,
Zgodzę się z koleżanką i kolegą. Objawy mogą wskazywać na zespół stresu pourazowego (PTSD). Wymaga to jednak dalszych konsultacji aby to jednoznacznie potwierdzić.
Proszę nie obawiać się konsultacji, czy terapii psychologicznej. Jesteśmy po to by pomagać a nie oceniać. Obowiązuje nas tajemnica i dokładamy wszelkich starań aby klienci- pacjenci czuli się przede wszystkim bezpiecznie.
Proszę pomyśleć jaki może mieć Pani korzyści z tego, że zgłosi się Pani po pomoc? Czy niezgłoszenie się do fachowca spowoduje, że objawy miną same?
Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry, po przeczytaniu Pani wpisu również pomyślałam, podobnie jak koledzy, że prawdopodobnie rozwinęło się u Pani PTSD. To, że pisze Pani o swoich trudnościach i o wstydzie świadczy o odwadze oraz o tym, że zrobiła Pani pierwszy krok by tenże wstyd przełamać. Pozdrawiam ciepło - Anna Dominikowska

Wymienione przez Panią objawy z pewnością utrudniają Pani codzienne funkcjonowanie. Myślę też, że sam lęk przed opowiedzeniem komuś o swoich doświadczeniach może być trudny do zniesienia. Moje doświadczenie pokazuje jednak, że podzielenie się z kimś odpowiedzialnym swoimi problemami daje szansę na zobaczenie sytuacji z nowej perspektywy i zmianę sytuacji. Stres pourazowy dotyczy traumatycznych zdarzeń z życia, które mogą powracać w formie flash backów - wspomnienia kryzysowej sytuacji pojawiające się zarówno za dnia, jak i w nocy.
W naszym zawodzie obowiązuje tajemnica, a dobro pacjenta jest priorytetem. W gabinecie nie będzie Pani oceniana, a wszelkie wnoszone przez Panią treści zostaną między Panią, a terapeutą. Zachęcam do niezwłocznego podjęcia terapii.
Pozdrawiam,
Karolina Tiszler