Kompletnie nic mi się nie chce , spotkania ze znajomymi są dla mnie jak wyrok w więzieniu. Nie jest

2 odpowiedzi
Kompletnie nic mi się nie chce , spotkania ze znajomymi są dla mnie jak wyrok w więzieniu. Nie jest to tak ,że czuje się tak od paru dni to trwa już bardzo długo , myślę że spokojnie można powiedzieć że rok . Zaczęło się od tego że zrobiłam domówkę (mam 17 lat) rok temu i miałam szlaban na wakacje , mam wrażenie że coś mnie ominęło przez dwa miesiące wakacji. Oczywiście cieszyłam się bardzo że mój szlaban wraz z zakończeniem wakacji się skończy ale nie było tak jak sobie wyobrażałam ominęło mnie tak wiele że do tej pory nie dogaduje się ze znajomymi jak wcześniej . Po tym całym szlabanie nie miałam ochoty nigdzie wychodzić , i to trwa do teraz . Wiele razy mówiłam rodzicom że chciała bym się spotkać z psychologiem lub terapeutom ale oni raczej nie wierzą w takie rzeczy jak pomoc osoby spoza rodziny . Sami nie są wstanie mi pomóc ja sobie sama też nie dam rady , moi rodzice raczej cały czas pogarszają problem czuje jakby mnie tłamsili, chcą żebym była jak oni , dobrze się uczyła (ich gadanie raczej nie motywuje do nauki a raczej dołuje ) i robiła wszystko sama , sprzątała dom zajmowała się siostrą i inne pierdoły czuje się jak kura domowa a mam 17 lat wiem że sama nie chcę wychodzić ale wole siedzieć sama i oglądać telewizje niż robić na cztery etaty jako : córka, siostra , gosposia i uczennica . Mam dość , chcę po prostu zacząć być jak normalna nastolatka która wychodzi ze znajomymi i dobrze się bawi oczywiście wiem że też muszę mieć obowiązki ale to wszystko mnie przerasta ( wiem że to trochę pogmatwane )
Dzień dobry,

piszesz, że nic Ci się nie chce, rzeczy które dawniej Cię cieszyły jak spotkania ze znajomymi nie sprawiają Ci już radości, że wszystko Cię przerasta. Jeśli taki stan rzeczy trwa już jak piszesz około roku to wygląda na to, że faktycznie potrzebujesz pomocy. Jako osoba niepełnoletnia niestety nie możesz sama zdecydować o rozpoczęciu terapii. Każdy terapeuta będzie potrzebował zgody rodziców, ponieważ oni ponoszą za Ciebie odpowiedzialność do momentu ukończenia 18 lat. Zastanawiam się, czy w szkole do której chodzisz jest psycholog. Mogłabyś spróbować z nim/nią porozmawiać, może jest w stanie podpowiedzieć Ci jak poradzić sobie w tej sytuacji, lub porozmawiać z rodzicami o Twojej potrzebie skorzystania z pomocy. Jeśli nie macie psychologa, lub nie masz do niego zaufania być może masz w swoim otoczeniu innego dorosłego, który mógłby Cię wesprzeć w tej sytuacji, pomóc porozmawiać z rodzicami - lekarz rodzinny, wychowawca klasy, ktoś z rodziny. Są też telefony zaufania, z których można skorzystać w razie złego samopoczucia. Wszystkiego dobrego :)

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam serdecznie, bardzo dziekuje za tak obszerny i wnikliwy obraz Pani sytuacji i chec podzielenia sie nim. To istotny i dojrzaly krok w kierunku pomocy samemu sobie. Stan, ktory Pani opisuje trwa juz dosc dlugo i wymaga diagnozy gabinetowej, poniewaz wskazuje na obnizenie nastroju, a co sie z tym wiaze moze wplywac w przyszlosci na rozwoj zaburzen depresyjnych i fobie spoleczna. Bardzo waznym jest to, ze Pani ma podejscie autorefleksyjne do sytuacji i zasoby, ktore umozliwily Pani poszukiwanie wsparcia. W tej chwili funkcjonuje Pani w kolejnym waznym okresie rozwojowym, duzo zmian za i przed Pania, wiele obowiazkow. Warto byloby omowic zakres Pani potrzeb i oczekiwan wobec Rodziny wraz z psychologiem-uporzadkowac i ponazywac sprawy i dzialania, z ktorymi Pani obecnie sie styka. Prosze nadal aktywnie poszukiwac wsparcia-poszukac miejsc, w ktorym moglaby Pani uczestniczyc np. w Treningach Asertywnosci-tak by zadbac o swoje granice. Jezeli jest Pani osoba nadal uczaca sie-prosze koniecznie zwrocic sie o pomoc do psychologa szkolnego, najblizszej miejsca zamieszkania poradni psychologiczno-pedagogicznej, poradni zdrowia psychicznego przy przychodni rejonowej.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.