Jeśli w intensywności częstotliwości cechy zaburzeń osobowości - choćby te z zaburzeń osobowości uni

Dzień dobry, teoretyczne tak. Choć nie zachęcam do samodiagnozy, gdyż sami u siebie nieraz nie jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić nasilenia danych cech i niektóre np. zawyżamy. Terapeuta nie bazuje jedynie na samoopisie, ale w trakcie diagnozy także "bada" życie psychiczne pacjenta. Zatem jeśli występują jakiekolwiek wątpliwości to zachęcam do skorzystania z pomocy specjalisty.

Dzień Dobry, zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby szerzej omówić ten temat podczas wizyty. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry.
Wszyscy mamy pewne cechy i tendencje występujące na pewnym spektrum, stają się one istotne klinicznie dopiero w momencie, kiedy powodują one cierpienie (własne bądź cudze). Bazując na podanym przykładzie - każdemu zdarza się czuć lęk, nie mieć ochoty na spotkanie towarzyskie, lub po zakończeniu bliskiej relacji nie mieć przez jakiś czas ochoty na kolejną, problem zaczyna się w momencie, gdy lęk utrudnia nam funkcjonowanie, stronimy od możliwości nawiązania bliskiej relacji z powodu przekonania o nieuchronnym odrzuceniu, a lęk przed ośmieszeniem prowadzi do nie podejmowania np. nowych hobby czy korzystnych działań. Osoba funkcjonująca w drugi sposób z pewnością doświadcza cierpienia z powodu lęku i braku bliskich relacji - w takim momencie mamy do czynienia z zaburzeniem. Jest to oczywiście opisane w wielkim skrócie, gdyż by z pewnością coś ustalić konieczne jest przeprowadzenie wywiadu i testów psychologicznych.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem nieco wątpliwości.
Pozdrawiam