Dzień dobry z tej strony Julia i Zuzanna, mamy pewien problem. Od kilku dni jesteśmy na obozie i dzi
1
odpowiedzi
Dzień dobry z tej strony Julia i Zuzanna, mamy pewien problem. Od kilku dni jesteśmy na obozie i dzielimy pokój z jeszcze jedną dziewczyną. Niepokoi nas jej zachowanie np. byliśmy na obozowej dyskotece, my nie tańczyłyśmy i patrzyłyśmy na tą koleżankę ( Martynę ). Widziłaśmy, że szukała towarzystwa, podchodziła do różnych grupek osób, ale nikt nie był zainteresowany jej osobą, reszte dyskoteki przesiedziała na schodach. Po powrocie do pokoju, opowiadała, że wszyscy chcieli z nią rozmawiać i wyciągali ją na siłę do tańca. Wydało nam się to dziwne, więc od tamtego czasu przyglądałyśmy się uważniej jej zachowaniu. Takie błędne odbieranie wydarzeń zdarza się przynajmniej kilka razy dziennie. Pomimo iż widzimy całą sytuację ona jest święcie przekonana, że jej wersja jest prawdziwa. W swoich opowieściach często się miesza, raz mówi taką wersję wydarzeń drugi zupełnie inną. Stara się cały czas być w centrum uwagi. Wydaję się jej, że wszyscy ją uwielbiają i ciągle się na nią patrzą ( to już zauważyłyśmy przed wyjazdem). Nie wiemy jak z nią rozmawiać , ponieważ staję się coraz bardziej agresywna. Wyzywa nas, krzyczy, przeklina i notorycznie na wszystko narzeka ( przez 10 minut przeklinała komara, który ją ugryzł i wszystkim o tym opowiadała ) Zawsze to ona ma najgorzej. Mamy nadzieje, że ktoś nas pomoże bo się o nią martwimy i nie wiemy jak się z nią dogadać. Zaczynamy się też jej bać, i ona sprawia że wątpimy w to co zobaczyłysmy. Liczymy na pomoc.
Pozdrawiamy
Pozdrawiamy
Droga Julio i Zuzanno, Jesteście bardzo spostrzegawczymi dziewczynkami, widać, że troszczycie się o koleżankę i staracie się jej pomóc. Ważne jest też, że dbacie o same siebie. Z waszego opisu wynika, że Martyna ma trudności z adaptacją w nowym dla niej miejscu i nie czuje się pewnie z obcymi osobami. Wygląda na to, że trudno jej poradzić sobie z tym, że nie budzi takiego zainteresowania w nowym otoczeniu, jakie by chciała. Prawdopodobnie te wszystkie trudności powodują u Martyny przykre emocje, dlatego sama siebie (nieświadomie) oszukuje, że sytuacja wygląda inaczej niż w rzeczywistości. Wnioskuję zatem, że wasza koleżanka potrzebuje trochę więcej akceptacji i uwagi. Jeśli chcecie jej pomóc, możecie zamiast ją przekonywać lub wątpić w jej wersję zdarzeń (jestem pewna, że wasze obserwacje są prawdziwe), zapewnić ją, że nieważne, czy inni nas lubią czy nie, ważne by starać się dobrze bawić i nauczyć się czegoś ciekawego na obozie. Kiedy będzie za bardzo się skupiała na nieprzyjemnych doświadczeniach (np. ugryzienie komara), można zachęcić ją do wyjścia na wspólny spacer lub wspólnej gry planszowej. Możecie również najzwyczajniej ignorować (nie komentować) jej narzekania lub wprost powiedzieć, że nie zgadzacie się (albo nie podoba wam się i chcecie, by przestała) na jej wyzwiska. Jeśli jednak czujecie, że jej agresja i niewłaściwe zachowanie staje się dla was niekomfortowa, krzywdząca i nasila się mimo waszych starań, najlepiej zgłosić sprawę do wychowawcy.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.