Dzień Dobry Z góry przepraszam za błędy jeżeli takie wystąpią. Mam 24 lata jestem w związku z dzi
3
odpowiedzi
Dzień Dobry
Z góry przepraszam za błędy jeżeli takie wystąpią.
Mam 24 lata jestem w związku z dziewczyną 2 lata od roku mieszkamy razem. Mam od tego roku wrażenie że co zrobię jest źle z jednej strony dostanę pochwałę że coś zrobiłem a z drugiej że niedokładnie. Nie pije nie palę nie imprezuję. Utrzymuje kontakty z rodzicami dosyć częste. Od dziewczyny cały czas się dowiaduję że jestem mamisynkeim bo niby nie umiem sobie radzić, ona nie lubi do nich jeździć bo się czuje nie swojo. I tu nasuwa się pytanie staram się być dla wszystkich dobry nie chce nikomu sprawiać przykrości ale momentami mam po prostu dosyć siebie i wszystkiego i chęć wykończenia samego siebie. Ostatni przypadek wyszedłem z kolegami na domówkę pojechałem samochodem oczywiście dziewczynie o wszystkim powiedziałem. Powiedziałem że wrócę po 23 i nie będę nocował ani nie będę pił wróciłem po 0:30 i otrzymałem awanturę za to że nie określiłem się o której będę dokładnie i że jestem kłamcą... . Nie wiem co robię źle mam momentami dosyć nie spotkam się często z znajomymi nie rozumiem czy we mnie jest problem...
Z góry przepraszam za błędy jeżeli takie wystąpią.
Mam 24 lata jestem w związku z dziewczyną 2 lata od roku mieszkamy razem. Mam od tego roku wrażenie że co zrobię jest źle z jednej strony dostanę pochwałę że coś zrobiłem a z drugiej że niedokładnie. Nie pije nie palę nie imprezuję. Utrzymuje kontakty z rodzicami dosyć częste. Od dziewczyny cały czas się dowiaduję że jestem mamisynkeim bo niby nie umiem sobie radzić, ona nie lubi do nich jeździć bo się czuje nie swojo. I tu nasuwa się pytanie staram się być dla wszystkich dobry nie chce nikomu sprawiać przykrości ale momentami mam po prostu dosyć siebie i wszystkiego i chęć wykończenia samego siebie. Ostatni przypadek wyszedłem z kolegami na domówkę pojechałem samochodem oczywiście dziewczynie o wszystkim powiedziałem. Powiedziałem że wrócę po 23 i nie będę nocował ani nie będę pił wróciłem po 0:30 i otrzymałem awanturę za to że nie określiłem się o której będę dokładnie i że jestem kłamcą... . Nie wiem co robię źle mam momentami dosyć nie spotkam się często z znajomymi nie rozumiem czy we mnie jest problem...
Drogi Autorze,
Czytając tekst odniosłem wrażenie, że przeżywa Pan silne emocje związane z dziewczyną i że źle znosi Pan sytuację, kiedy słyszy Pan od niej przykre słowa. Napisał Pan o momentach, w których pojawiają się myśli rezygnacyjne, które mogą wiązać się z odczuwaną frustracją. Pierwszy krok - opisanie tego, z czym Pan się mierzy - ma Pan już za sobą. Proponuję wykonać kolejny i umówić się na spotkanie z psychologiem lub psychoterapeutą. Wspólnie, będzie to możliwe, by dokładnie przyjrzeć się temu co napisał Pan w ostatnim zdaniu i zrozumieć trudne emocje, których Pan doświadcza.
Czytając tekst odniosłem wrażenie, że przeżywa Pan silne emocje związane z dziewczyną i że źle znosi Pan sytuację, kiedy słyszy Pan od niej przykre słowa. Napisał Pan o momentach, w których pojawiają się myśli rezygnacyjne, które mogą wiązać się z odczuwaną frustracją. Pierwszy krok - opisanie tego, z czym Pan się mierzy - ma Pan już za sobą. Proponuję wykonać kolejny i umówić się na spotkanie z psychologiem lub psychoterapeutą. Wspólnie, będzie to możliwe, by dokładnie przyjrzeć się temu co napisał Pan w ostatnim zdaniu i zrozumieć trudne emocje, których Pan doświadcza.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Z tego, co Pan opisał wynika, że jest Pan bardzo dobrym, ciepłym człowiekiem o dużej empatii. Niestety te umiejętności nie wystarczą do tworzenia dobrego związku. Ważnym elementem związku jest również ustalanie granic. Potrzebna jest równowaga w relacjach, Pana prawa i obowiązki są równie ważne jak partnerki. Widać wyraźnie, że w Pana związku nie ma tej równowagi. Pana prawa są mniej respektowane, a obowiązki są nadmiernie egzekwowane. Można powiedzieć, że partnerka jest bardzo wymagająca, ale można też rozważyć, czy Pan nie jest zbyt uległy. Po prostu, reguły partnerstwa nie są przestrzegane, a wtedy druga strona zaczyna je przekraczać.
Człowiek potrzebuje o sobie stanowić i być niezależnym. Jeżeli Pana prawa są naruszane, jeżeli ciągle musi się Pan tłumaczyć, jeżeli nie spędza Pan czasu w spokoju, bo cały czas oczekuje Pan, że może wydarzyć się coś przykrego, to pokazuje, że związek ten w jakimś obszarze jest zaburzony. Może być to początek związku toksycznego.
Napisał Pan, że chce, aby wszyscy byli zadowoleni, żeby wszystkim było dobrze i nie myśli Pan o sobie. To jest obszar nad, którym należy się zastanowić, czy nie warto byłoby skorzystać porady psychologa. Przed Panem długie życie i to nie tylko życie z rodzicami czy partnerką, ale np. w pracy.
Po pewnym czasie będzie się Pan czuł zmęczony i rozgoryczony chęciami sprostania nadmiernym wymaganiom, a zapominaniu o sobie. Bardzo ważne jest, żeby też myśleć o sobie, żeby czuł się Pan ze sobą samym szczęśliwy. Namawiam do pracy z psychologiem.
Pozdrawiam. Marzena Mandziej
Człowiek potrzebuje o sobie stanowić i być niezależnym. Jeżeli Pana prawa są naruszane, jeżeli ciągle musi się Pan tłumaczyć, jeżeli nie spędza Pan czasu w spokoju, bo cały czas oczekuje Pan, że może wydarzyć się coś przykrego, to pokazuje, że związek ten w jakimś obszarze jest zaburzony. Może być to początek związku toksycznego.
Napisał Pan, że chce, aby wszyscy byli zadowoleni, żeby wszystkim było dobrze i nie myśli Pan o sobie. To jest obszar nad, którym należy się zastanowić, czy nie warto byłoby skorzystać porady psychologa. Przed Panem długie życie i to nie tylko życie z rodzicami czy partnerką, ale np. w pracy.
Po pewnym czasie będzie się Pan czuł zmęczony i rozgoryczony chęciami sprostania nadmiernym wymaganiom, a zapominaniu o sobie. Bardzo ważne jest, żeby też myśleć o sobie, żeby czuł się Pan ze sobą samym szczęśliwy. Namawiam do pracy z psychologiem.
Pozdrawiam. Marzena Mandziej
Dzień dobry, opisuje Pan bardzo trudna emocjonalnie sytuację, tak więc na wstępie chciałabym napisać, że jestem pod wrażeniem Pana wrażliwości i empatii oraz tego, że zwraca Pan tak dużą uwagę na potrzeby bliskich osób. Warto jednak pamiętać w tym wszystkim o sobie samym - jeśli nam samym nie jest dobrze, stajemy się bardziej wrażliwi na komunikaty z zewnątrz (szczególnie te negatywne). Problemy w bliskiej relacji (tutaj z dziewczyną) są dobrym tematem do przepracowania w gabinecie psychologa (czy stacjonarnie czy online wg Pana preferencji). Zapewniam Pana, że jest Pan wart tego aby zawalczyć o swój własny dobrostan, a nie jedynie spełniać potrzeby ludzi wokół i tym samym zachęcam do skorzystania z pomocy psychologicznej.
Pozdrawiam serdecznie,
Sandra Sztajerwald-Reglinska
Pozdrawiam serdecznie,
Sandra Sztajerwald-Reglinska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.