Dzień dobry, nurtuje mnie pewna sytuacja w moim małżeństwie. A mianowicie brak uczucia, bliskości ci
3
odpowiedzi
Dzień dobry, nurtuje mnie pewna sytuacja w moim małżeństwie. A mianowicie brak uczucia, bliskości cielesnej i zaangażowania męża pod względem uczuciowym. Mąż od zawsze nie był zbyt wylewny w uczuciach ale z biegiem lat widzę że praktycznie nie ma potrzeby bliskości ze mną. Pomijając współżycie max. 2 razy w miesiącu, wcale mnie nie przytula nie całuje nie mówi miłych rzeczy. Dba o sprawy przyziemne jako mąż i ojciec. Pomimo wielokrotnych rozmów na temat moich oczekiwań zawsze mówi ze się zmieni i już będzie inaczej. Po ostatniej rozmowie poprawa była widoczna może przez 2 tygodnie. Dodam że mam 33 lata mąż 36, po ślubie jesteśmy prawie 7 lat a w związku ponad 15. Byłam jego pierwszą partnerką seksualna.. Proszę o radę co mam robić czy udać się do terapeuty czy wysłać męża do seksuologa. Przyznam że wizja dalszego małżeństwa w takim stanie mnie przeraża. Nie chce się rozwodzić bo kocham męża i mamy wspaniałą córkę, ale nie chcę też tkwić w tak oschłym małżeństwie.
Dzień dobry, po 15 latach związku często wkradają się objawy zużycia
i marazmu. Poza tym mężczyźni nie są zbyt wylewni w wyrażaniu swoich uczuć.Następnie i co bardziej ważne społeczeństwo polskie jest kompletnie
niewykształcone w sprawach partnerstwa, różnic między potrzebami obu płci
np. mężczyźni na ogół nie zdają sobie sprawy jak ważne dla kobiety jest przytulenie jej itp. Jednak wysyłanie męża samemu do seksuologa nie jest dobrym pomysłem. Jeżeli już to we dwoje ale najlepiej skorzystać z terapii par. Pozdrawiam Krzysztof Terapeuta Dudzinski (FB, Medfile)
i marazmu. Poza tym mężczyźni nie są zbyt wylewni w wyrażaniu swoich uczuć.Następnie i co bardziej ważne społeczeństwo polskie jest kompletnie
niewykształcone w sprawach partnerstwa, różnic między potrzebami obu płci
np. mężczyźni na ogół nie zdają sobie sprawy jak ważne dla kobiety jest przytulenie jej itp. Jednak wysyłanie męża samemu do seksuologa nie jest dobrym pomysłem. Jeżeli już to we dwoje ale najlepiej skorzystać z terapii par. Pozdrawiam Krzysztof Terapeuta Dudzinski (FB, Medfile)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pójście na terapię par w nurcie EFT (terapia skoncentrowana na emocjach), która pomoże Państwu zrozumieć nawzajem swoje potrzeby, a także to, z czego wynikają różnice.
Jeśli od lat odczuwasz brak bliskości w małżeństwie i kolejne rozmowy nie przynoszą trwałej zmiany, to zdecydowanie warto skonsultować się ze specjalistą. Kluczowe w tej sytuacji będzie zrozumienie, co stoi za brakiem zaangażowania emocjonalnego i fizycznego ze strony męża – czy wynika to z jego indywidualnych trudności (np. unikania bliskości, niskiego poziomu potrzeb emocjonalnych), czy może ze schematów relacyjnych, które wykształciły się w waszym związku. Terapia indywidualna dla Ciebie pozwoli Ci zrozumieć swoje potrzeby i nauczyć się, jak je komunikować w sposób, który może przynieść realną zmianę, natomiast terapia par pomoże zbudować większą bliskość i zrozumienie. Warto również rozważyć Intensywny Trening Bliskości, który pozwala odkryć, jakie nieświadome mechanizmy wpływają na relację i dlaczego np. Twój mąż może mieć trudność z wyrażaniem uczuć. Często osoby, które w dzieciństwie nie doświadczyły emocjonalnego ciepła, nieświadomie powielają ten wzorzec w dorosłych relacjach, co może powodować dystans. Jeśli podejrzewasz, że problem leży w jego sferze seksualnej, konsultacja z seksuologiem również może być dobrym rozwiązaniem. Najważniejsze jest, abyś nie zostawała z tym sama – masz prawo do miłości, bliskości i spełnienia w małżeństwie. Radosław Helwich CEO ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień ul. Boguckiego 6/3 Warszawa Żoliborz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.