Dwa lata temu miałem atak rwy kulszowej. Od tej pory moja prawa noga jest zdrętwiała w tylnej części

Witam
Nerwy maja zdolność regeneracji. Rzadki przypadek by faktycznie mogło dojść do trwałych uszkodzeń nerwowych. Często spotykam się z przypadkami gdzie ludzie leczą rwy latami bez większych efektów. Czasem nawet przez źle dobraną rehab. W najgorszych przypadkach potrzebna jest operacja neurologiczna. Zalecam zmienić neuroga. Wykonać MRI Możliwe, że na skutek ucisku daje to takie objawy i można je zniwelować. Nie musi to być trwałe uszkodzenie.

Proszę udać się do fizjoterapeuty który specjalizuje się mechanicznej diagnostyce i terapii zespołów bólowych kręgosłupa (np. certyfikowany terapeuta metody McKenzie). Najczęściej już na pierwszej wizycie można stwierdzić czy problemy takie jak u Pana reagują na terapię ruchowo-manualną. Jeśli reakcja na testy funkcjonalne jest pozytywna tzn. dochodzi do nawet chwilowej redukcji lub eliminacji dolegliwości to nie ma mowy o "nieodwracalnych zmianach" i jest duża szansa na eliminację dolegliwości poprzez właściwą rehabilitację. Kluczowa jest dobrze przeprowadzona diagnostyka mechaniczna a następnie właściwie prowadzona terapia. Neurolog nie wykonuje ani diagnostyki mechanicznej ani terapii ruchowo-manulanej. Zachowawcze leczenie rwy kulszowej najlepiej prowadzić będzie specjalizujący się w tego typu problemach, odpowiednio przeszkolony fizjoterapeuta lub (rzadziej) ortopeda. W przypadku gdy rwa kulszowa nie będzie reagować na odpowiednio stosowane procedury ruchowo-manualne (co może się zdarzyć choć dość rzadko) fizjoterapeuta pokieruje do właściwego specjalisty, który oceni czy zasadne i wskazanie byłoby leczenie operacyjne (najczęściej neurochirurg albo ortopeda).

Dzień dobry. Proszę spróbować udać się do fizjoterapeuty lub osteopaty. Jest możliwość regeneracji nerwu. Najlepiej żeby została przeprowadzona diagnostyka funkcjonalna, gdzie będzie można wykluczyć i potwierdzić nie które możliwość. Jest możliwość poprzez terapie manualną wspomóc regeneracje układu nerwowego (oczywiście jeżeli to jest przyczyna). Pozdrawiam Rybacki Piotr

Dzień dobry
Prawdopodobnie potrzebuje Pan nacelowanej terapii mięśniowo-powięziowej

Myślę, że terapia powięziowa, czy osteopatia same w sobie nie przyniosą zamierzonego efektu. Pracuję z pacjentami po uszkodzeniu nerwów od kilkunastu lat. Właściwie poprowadzona neurorehabilitacja ma szansę poprawić stan Pana nogi. Niestety jest to długi i złożony proces, który warto wspomóc na wszelkie dostępne sposoby. Proszę się zorientować, gdzie w Pana okolicy przyjmuje fizjoterapeuta neurologiczny.