Dobry wieczór, Mam od dwóch problem dotyczący bólu i odczuwania dyskomfortu w moich oczach. Na poc

1 odpowiedzi
Dobry wieczór,
Mam od dwóch problem dotyczący bólu i odczuwania dyskomfortu w moich oczach. Na początku miałem problem z filtrem łzowym, gdzie czułem suchość w oczach, ale mogłem funkcjonować i czytać książki. Czas nieubłaganie gnał do przodu, a moja choroba postępowała. Z czasem nie mogłem czytać książek z powodu dyskomfortu i bólu, a mój organizm coraz trudniej znosił chorobę i postępowało ogromne zmęczenie. Pogorszył mi się mój stan psychiczny, a moja fobia społeczna, którą miałem zaczęła mi coraz bardziej ciążyć. Poszedłem oczywiście do okulisty, ale okuliści nic nie potrafili zdiagnozować do dzisiaj. Przepisywano mi antybiotyki, brałem Opatanol lub sterydy, nawet przepisano mi specjalną maść na nużeńca, ale to nic nie pomogło. Kuracja nużeńca trwała łącznie 4 miesiące (Maść i kosmetyki oraz przestrzeganie higieny). Okuliści twierdzą, że mój stan oczu jest dobry i nie mam żadnej wady wzroku, czasami mam przekrwione oczy. Mój ból oczu jest ciężki do opisania, bo ból nie jest intersubiektywny. Odczuwam ból w obu gałkach ocznych, który jest ciągły i suchość w oczu (Biorę krople do oczu od 2 lat). Oprócz tego dyskomfort z tym związany. Czasami jak już jestem bardzo przemęczony, to ból oczu jest usytuowany po prawej stronie, ale najczęściej znika po następnym dniu i wraca do status quo, czyli ciągłego bólu w obu gałkach ocznych. Byłem również u neurologa, ale nic nie stwierdził i zapisał jedynie magnez, który nie pomógł. Po tak długim czasie odczuwania bólu, mój organizm zaczął być coraz słabszy i doszło do takich patologicznych sytuacji, iż notorycznie czuję się zmęczony i nie mam energii. Budzę się po 8 godzinach spania i najchętniej w ogóle bym z lóżka nie wychodził, bo nie mam siły. Oczywiście się zmuszam. Oprócz brania magnezu czy leków zapisanych przez okulistów biorę leki psychiatrycznie, bo ta sytuacja mocno się odbiła na moim zdrowiu psychicznym. Biorę lek Asertin 50. Byłem kilka dni temu z wizytą u Pani okulistki i powiedziała, iż problem leży w mojej głowie, ale nie podała konkretnej nazwy schorzenia, to jedynie przypuszczenie, w które trudno mi uwierzyć, bo to by oznaczało, iż mój organizm sam siebie sabotuję w takiej sytuacji, co brzmi dosyć absurdalnie. Teraz moje pytanie brzmi – jak sobie z tym poradzić? Jak walczyć z czymś czego nie da się poczuć ani zobaczyć? Jak odwrócić mój zły stan zdrowia i rozpocząć rekonwalescencję? I czy w ogóle jest to możliwe do wyleczenia? Przyznam, iż zaczynam wątpić. Pozdrawiam.
Przy takego typu objawach doradzałbym wizytę u okulisty specjalizującego się w leczeniu zespołu suchego oka. Obecnie da się już wykonać różne badania diagnostyczne które są w stanie ocenić stan filmu łzowego i potwierdzić lub zaprzeczyć schorzeniu. W zależności od wyników może udać się również zalecić skuteczniejsze leczenie

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.