Stomatologia Codziennie

Zamierzam wykonać dwie protezy szkieletowe. Chcąc upewnić się czy stan moich zębów jest odpowiedni dla protez, złożyłem wizytę doktorowi.
On stwierdził że bardzo dobrze zrobiłem.
Niepokoił mnie stan trzech zębów. Zanim zdążyłem mu o tym powiedzieć, leżałem już na fotelu.
Jestem niepełnosprawny okulistycznie, musiałem zamknąć oczy, chroniąc się przed ostrym światłem lampy. Przez około pół godziny, lekarz uwijał się jak w ukropie. Ponieważ nie sprawiał żadnych dolegliwości, wcale mi to przeszkadzało. Pod koniec wykonał dwa wyciski protetyczne! Co prawda, na początku wizyty rozmawialiśmy na temat rodzaju protez, ale żadnej oficjalnej dyspozycji nie wydałem!
Te pół godziny doktor wycenił na 1600zł! Okazało się że zalepił 16 dziurek po 100zl/szt. Ponieważ z wyżej podanych powodów nie mogłem sprawdzić rzetelności wykonania czynności, zapłaciłem. Przy następnej wizycie okazało się, że dziurek było 11 po 150zł/szt. - wg. doktora przesłyszałem się.
Na ciąg dalszy brakło miejsca!

Stop, stomatolog!!!Po kanałowym leczeniu u Pana Pawła Polakowskiego została się bez zęba.Zapłaciłam za leczenie1700 zł.to było 30 grudnia.Już 31 zadzwoniłam,bo nie mogła nić ugryźć.Nie odebrał telefon i na SMS też nie było reakcji.2.01 była na wizytę,ale go nie było,a była go żona, która zrobiła zdjęcia i powiedziała że ząb do usunięcia.Chodziłam do p.Pawła 3-4 razy,to 10 dni antybiotyki wypisał,to nić nie dało.Przyznał swoją winę,bo oddał mi 800 zł,a 900 nie chce.A implant 3000+1400 korona! Mówi zęby szła do sądu.Tak i zrobię.Nie polecam tego lekarza.

Kiedy dotarłam na miejsce gabinet był zamknięty. Dostałam informację, że w systemie gabinetu nie widać mojej wizyty. Straciłam czas na dojazd i usługa nie została wykonana.

Poproszono o zrobienie 2 zębów ( plomb ), natomiast lekarz przy okazji bez informacji zrobił również usuwanie kamienia. Polecam w przyszłości informować i pytać pacjentów czy chociażby maja środki na to. Nie każdy jest przygotowany finansowo na takie niespodzianki.

Wizyta z dnia na dzień, ponieważ miałam pilną sytuację. Zapisałam się, ponieważ byłam w innym mieście i nie mogłam iść do mojej zaufanej dentystki. Poszłam tylko na konsultację, jednak w trakcie usłyszałam, że mam 3 zęby do zaplombowania i kamień, który powinnam usunąć. Piaskowanie miałam kilka miesięcy wcześniej, więc zdziwiło mnie to i powinna była zapalić mi się czerwona lampka. Miała to być tylko konsultacja, ale zostały zrobione dwie plomby. Dobrze że poczekałam z opinią na wizytę u mojej dentystki, bo wyszły wszystkie kwiatki. Miałam zrobione zdjęcie zęba, okazało się, że te "3 zęby do zaplombowania" to kompletna bzdura, ponieważ są zdrowe, żadnego kamienia do usunięcia nie mam, a to, co doktor zdążył mi zaplombować, to żart - zrobił dwie małe dziurki w już istniejącej plombie, nic nie wyczyścił, zalepił i zażyczył sobie ponad 300 zł. Póki co ząb jest okej, ale możliwe, że kiedyś będzie on do poprawienia. Kompletnie nie polecam tego lekarza.

Po 3 latach muszę zmienić swoją opinię na temat tego dentysty. U tego pana miałam wymieniane plomby w paru zębach oraz powtórne leczenie kanałowe. Zakończyło się to utratą jednego zęba, który musiał zostać wyrwany oraz wymianą 3 plomb przez innego dentyste.

Pierwszy raz w życiu widziałem takie miejsce bez profesjonalizmu. Przede wszystkim nawet nie poinformował mnie, że moje zęby wymagają leczenia kanałowego. Podali mi datę i godzinę w celu wyleczenia zębów, po tym jak wstałem od stołu powiedział mi, że zaczął channal threatment ale go nie skończył, więc muszę iść ponownie. Kiedy zapytałem dlaczego, powiedział, że nie ma czasu. To była najzabawniejsza rzecz jaką słyszałem w życiu, pojechałem tam z rezerwą a on nie ma czasu dokończyć moich zębów które już zaczął i powiedział to bardzo spokojnie (jakby to było coś normalnego). Więc jeśli nie masz czasu, dlaczego każesz mi przyjść tego dnia i godziny, a jeśli wiesz, że nie masz wystarczająco dużo czasu, dlaczego zaczynasz leczyć moje zęby? czemu? czemu? Strasznie się denerwuję, po prostu obwiniam się, widziałem negatywne komentarze w internecie, ale i tak tam pojechałem, ale to był ogromny błąd.
A teraz muszę natychmiast znaleźć jakiegoś dentystę, który dokończy to, co zaczął. bo nie mogę mu znowu zaufać i usiąść na tym krześle.

Wracam z opinia dopiero po roku od zabiegu,dlatego że wyszła koszmarna jakość usługi. Moja początkowa opinia po leczeniu jednego zęba była pozytywna. Po drugiej wizycie i leczeniu kanałowym zawiodłam się. Lekarz w trakcie wizyty spieszył się i był poirytowany ze przedłuża mu się praca, mówiąc przy mnie do asystentki o planach po pracy. Ząb po roku potrzebował powtórnego leczenia kanałowego. Lekarz zostawil narzedzia w kanałach. Ząb został "zbudowany" tak że miałam szpare między zębami i tworzyły się tam zapalenia dziąsła. Poszłam do innego gabinetu, który leczy kanałowo pod mikroskopem i musiałam zapłacić 1500zl!

Nie polecam
Umówiłem się na wizytę konsultacyjną, która była darmowa ponieważ oczekiwałem, że uzyskam informację w jaki sposób mogę zaleczyć sobie dziąsła. Pan Doktor stwierdził, że należy usunąć kamień za pomocą piaskowania. Następnie nie pytając mnie o zdanie zaczął coś robić przy zębie. Cała wizyta trwała około 20 minut.
Po zejściu z fotela stwierdził, że zrobił mi trzy zęby i zażyczył sobie 260 złotych.
Łatwo i szybko zarobione pieniądze, ale klient stracony.

Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z wizyt u Pani Anny, mimo, że atmosfera była w porządku. Niestety na pantomogramie, który zlecił mi inny stomatolog, aby mieć pełny obraz tego, które zęby są do leczenia, okazało się, że mam jeszcze w kilku zębach próchnicę. Pani Anna powiadomiła mnie na ostatniej wizycie, że wszystkie zęby są już zdrowe i jedynie zostanie mi do usunięcia jedna ósemka (faktycznie trzeba było ją usunąć, ale co z resztą zębów, które trzeba było wyleczyć?). Ja nie jestem lekarzem, jestem tylko pacjentem, ale jeśli ktoś bierze się za zrobienie czegoś to przypuszczam, że dobrze by było jakby specjalista był pewny swojej pracy robiąc wyżej wymienione zdjęcie. Daje to jasność, co trzeba leczyć, bo czasami coś dzieje się „w środku” zęba i gołym okiem tego nie widać. Bardzo mi jest przykro, że utwierdzono mnie w przekonaniu, że zęby są wyleczone, a za jakiś czas przyszłabym z bólem od próchnicy innych niewyleczonych zębów.