lek. wet. Piotr Kowalczyk

Człowiek o złotych rekach i sercu!
Uratował naszego kota od niechybnego kalectwa po wyjątkowo wrednej kontuzji łapy.

Pan Piotr przeprowadzil operację na stawie kolanowym mojego pupila. Pies zaopiekowany szczęśliwy i najważniejsze chodzi jak młody . Dziękuję i mocno polecam

Dr operował łapkę naszej Arii. Odzyskała radość życia. Oby ten stan trwał jak najdłużej. Dziękujemy!

Pan Doktor Piotr uratował nogę mojemu pieskowi. Implant się przyjął.
Bardzo dziękuję - za wyrozumiałość również.

Trafiliśmy do Pana Piotra po wypadku ze złamaniem kości krzyżowej, łonowej kulszowej, kręgu ogonowego i obustronnym zwichnięciem stawów biodrowo-krzyżowych. Były dwa wyjścia:usypiamy sunię albo decydujemy się na operację, która może uratować jej życie. Zdecydowaliśmy się na drugą opcję, pomimo bardzo ostrożnych rokowań. Głównym zagrożeniem było posadowienie implantu w bliskości nerwu kulszowego, którego uszkodzenie mogło skutkować porażeniem lub całkowitym utraceniem czynności ruchowych i czuciowych tylnych łap, bądź zaburzeniem funkcji wydalania. W praktyce oznaczało to, że po operacji pies może nie chodzić lub będzie wymagał dożywotniego pieluszkowania. Pan doktor podjął się przeprowadzenia tej ogromnie trudnej operacji, a my zaufaliśmy Jego doświadczeniu, wierząc, że w ten sposób umożliwimy suni powrót do zdrowia. Po miesiącu klatkownia nasz kochany trikolor rozpoczął rekonwalescencję, a po pół roku od wypadku biega jakby nigdy nie była kontuzjowana . Dziękujemy bardzo Panie Piotrze, zarówno Panu, jak i całemu zespołowi Lecznicy za uratowanie naszej dziewczyny.

Mimo że byłam umówiona na konkretną godzinę i lekarz wiedział, że czekam pod gabinetem, przez ponad godzinę zajmował się innymi sprawami, nie informując mnie o opóźnieniu (dopiero interwencja na recepcji lecznicy pomogła). wizyta była krótka, badanie bardzo powierzchowne, w gabinecie panował straszliwy chaos, co chwila ktoś wchodził i wychodził, lekarz prowadził kilka rozmów jednocześnie. lekarz uznał, że "nie będzie mnie naciągał na RTG" i zlecił zrobienie rezonansu (RTG kosztuje max 100 zł, rezonans - ponad 1000zł). żadna diagnoza ani nawet pomysł na to, co kotu dolega, się nie pojawił. tydzień później inny ortopeda od ręki zrobił właściwe RTG, które łatwo ujawniło przyczynę problemu (zwyrodnienie stawu), kot od razu został poddany leczeniu.

Dziękuję za uratowanie życia mojego czworonożnego przyjaciela. Szybki termin, konsultacja, potem zabieg. Zawsze wyczeepujace wyjaśnienia. Dziękuję

Profesjonalne podejście do wlaściciela jak i do zwierzaka. Trafna szybka diagnoza, a po 3 dniach zabieg. Mimo, że wczesniej bylam w innych klinikach i nikt nie potrafil pomoc mojemu psu. Teraz Pionek jest po operacji kolana i biega jak wczesniej. Bardzo dziekuje za poswiecony czas i uratowanie psiaka ! Bede polecac kazdemu Doktora Kowalczyka

Pan Piotr trafił na moją listę ulubionych ludzi, jak mogłoby być inaczej skoro przywrócił sprawność mojej 11 letniej córce. Do Pana Piotra trafiliśmy z podejrzeniem zerwania więzadła krzyżowego. Została postawiona trafna diagnoza i już za 3 dni miał się odbyć zabieg. Niestety piesek źle zniósł sedacje, więc bardzo racjonalnie wstrzymano zabieg, niemniej pozostałam w kontakcie telefonicznym z lekarzem, który w każdej sytuacji odbierał telefon i udzielał cennych rad. Drugie podejście do zabiegu było już skuteczne i Zoja po kilkunastu dniach odzyskała sprawność, a teraz już nawet nie pamiętamy o zerwanym więzadle. Brakuje mi epitetów, aby opisać doktora Kowalczyka. Wspaniały człowiek, z wielkim sercem, cudownym podejściem zarówno do zwierzaka jak i właściciela, empatyczny, wyrozumiały, godny zaufania i doskonały chirurg.
Panie Piotrze, jeszcze raz wraz z córką Zoja ogromnie dziękujemy za nową łapkę i serdecznie pozdrawiamy! :)

Doświadczony specjalista, wspaniały człowiek. Jesteśmy wdzięczni za fachowo przeprowadzoną artroskopię łokci u naszego labradora i dalszą terapię, dzięki której może być sprawny. Z całego serca polecam.