lek. dent. Marzena Kosiorek

Stomatolog więcej

Gdynia 1 adres

3 opinie

Moje doświadczenie

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Gabinet lekarski

Helska 18/2, Chylonia, 81-056 Gdynia

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

3 opinie

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • P

    Od czasu kiedy chodzę do dentysty do P. Kosiorek przestałam bać się leczenia zębów. Pani stomatolog jest bardzo miła, dużo też się dowiaduje na temat moich zębów i etapów leczenia. Wyleczyła mi dużo zębów, które ktoś wcześniej zniszczył. Jak dla mnie najlepszy stomatolog. Polecam

     • W innym miejscu Inny  • 

  • K

    Trafiłam do gabinetu Pani stomatolog z bólem zęba, ktorego trzeba było przeleczyc kanałowo oraz drugim zębem, w zasadzie resztka zęba do wyrwania. Cieszę się, ze trafiłam( w sumie przypadkiem) na tak dobrego dentystę!
    Jestem po wyrwaniu zęba, byl to trudny przypadek, lecz Pani stomatolog super podeszła do sprawy i bezbolesnie usunęła zęba, uspokajając mnie i tłumacząc co w danej chwili będę miała robione.
    Pani Marzena ma świetne podejście do pacjenta. Zostanie moja i mojej rodziny dentystka tak długo jak to możliwe :)
    Polecam w 100%

     • Gabinet lekarski Leczenie zęba  • 

  • H

    Nie polecam korzystania z usług Pani Kosiorek. Zafundowała mi koszmar za 600 zł. Trafiłam do jej gabinetu w Rumi w sierpniu 2013 roku z bólem dolnej siódemki po lewej stronie. Wybór gabinetu był pokierowany nagłą sytuacją, w której wszyscy polecani dentyści byli albo na urlopach, albo nie mieli czasu. Przeprowadziła leczenie kanałowe, które zostało wykonane po trzech wizytach. W sumie zostawiłam u niej ok. 600 zł (zdjęcie panoramiczne kosztuje 100 zł!!). W styczniu 2014 zaczął boleć, leki przeciwbólowe nie pomagały. Kiedy udałam się do gabinetu, dentystka spojrzała na zęba i stwierdziła, że muszę go wyrwać! Zapisała antybiotyk. Nie otworzyła go! Nie zrobiła zdjęcia! Stwierdziła, że się chwieje i trzeba go usunąć. Kiedy antybiotyk zadziałał, udałam się do chirurga. Chirurg powiedział, że go nie wyrwie, bo szkoda, bo mocno siedzi i trzeba go jeszcze raz przeleczyć. Udałam się do innego dentysty. Po zrobieniu zdjęcia okazało się że 2 kanały nie są wypełnione! Zatem Pani Kosiorek zaplombowała mi zęba wypełniając tylko jeden kanał! W międzyczasie zrobił się ropień, przeszłam kolejną kurację antybiotykową. Zostałam narażona na cierpienie, niedyspozycję w pracy i stratę pieniędzy

     •  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania