Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adresy (2)

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Urbann Clinic

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Bezpłatna konsultacja wstępna - telefoniczna (opis) Darmowa usługa

Konsultacja online (opis) • 200 zł

Psychoterapia małżeństw i par z parą terapeutów • 70 zł +1 więcej

Terapia rodzinna • 300 zł


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).


Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


Aleja 3 Maja 2/66, Warszawa

Darmowa usługa

Urbann Clinic

Zapraszam do skorzystania z darmowej konsultacji telefonicznej. Proszę o zostawienie numeru podczas zapisywania na wizytę. Konsultacja trwa 15 minut.


Konsultacja online,

Darmowa usługa

Urbann Clinic

Zapraszam do skorzystania z darmowej konsultacji telefonicznej. Proszę o zostawienie numeru podczas zapisywania na wizytę. Konsultacja trwa 15 minut.



Aleja 3 Maja 2/66, Warszawa

200 zł

Urbann Clinic

Konsultacja trwa 50 min

Pozostałe usługi


Aleja 3 Maja 2/66, Warszawa

200 zł

Urbann Clinic

Konsultacja trwa 50 min



Konsultacja online,

200 zł

Urbann Clinic

Konsultacja trwa 50 min



Aleja 3 Maja 2/66, Warszawa

200 zł

Urbann Clinic

Konsultacja trwa 50 min



Aleja 3 Maja 2/66, Warszawa

Od 250 zł

Urbann Clinic

Konsultacja z jednym terapeutą


Konsultacja online,

70 zł

Urbann Clinic



Aleja 3 Maja 2/66, Warszawa

300 zł

Urbann Clinic

Konsultacja z jednym terapeutą


Konsultacja online,

300 zł

Urbann Clinic

Moje doświadczenie

O mnie

Stres? Rutyna ? Kryzys ? Być może po prostu potrzebujesz zwyczajnej rozmowy i wsparcia? Albo masz przechodzisz trudne chwile w życiu.? Możliwe, że jed...

Zobacz pełen opis


Zakres porad

  • Psychotraumatologia
  • Terapia krótkoterminowa
  • Psychologia kryzysu
Zobacz więcej

Znajomość języków

  • Polski

1 opinia pacjenta

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
Ł
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Urbann Clinic Inny

Wspaniała rozmowa zakończona trafną diagnoza
I wskazaniem cennych rozwiązań w problemie.

mgr Marek Foremny

Bardzo dziękuję za opinię :)

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

10 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Pytanie dotyczące borderline

Witam!
Jestem razem z moim mezem 15 lat po slubie, 3 dzieci. Nigdy nie bylo prosto, delikatnie mowiac. Maz dopiero teraz otwiera sie na mozliwosc pojscia do terapeuty, a my jestesmy od krok od rozwodu. Przeczytalam tysiace stron szukajac wytlumaczenia jego symptomow, i zawsze wszystko prowadzi do borderline. Najgorsze jest to, ze on sie dosyc uspokoil, jesli chodzi o jego wieloletnie wybuchy, ale teraz, mimo, ze mowi, ze jestem idealna partnerka dla niego, i mimo, ze sie lubimy, seks jest super, jestesmy dobrymi partnerami, to on chce odejsc, bo czuje, ze chce byc sam, a moze czeka na niego gdzies cos lepszego. Szukamy terapeutki (maz sie zgodzil na kobiete, bedzie mial lepsza chemie), ktora ma doswiadczenie z borderline (moze sie okazac, ze to cos innego..?) i nie zrazi meza po pierwszej wizycie, pomoze mi z moim wykonczeniem emocjonalnym (czuje sie wrakiem czlowieka, mam zlamane serce i walcze o to malzenstwo dla dzieci, i ciagle kocham meza) i terapia malzenska. Jest tez bardzo wazne, zeby terapeutka byla dostepna na terapie chociaz raz w tygodniu dla nas obydwojga. Przepraszam za brak polskich znakow...

Rozumiem, jak trudna może być dla Ciebie sytuacja, zmagając się z wyzwaniami w małżeństwie i szukając pomocy. To ważny krok, że Twój mąż otwiera się na możliwość terapii. Warto jednak podkreślić, że postawienie diagnozy, zwłaszcza takiej jak borderline, powinno być zadaniem doświadczonego profesjonalisty.

Znalezienie terapeuty z doświadczeniem w obszarze borderline to dobry kierunek, ale ważne jest również, aby specjalista ten podejście do terapii dopasował do konkretnej sytuacji i potrzeb Waszego małżeństwa. Szukajcie kogoś, z kim oboje będziecie czuli się komfortowo i bezpiecznie.

Ważne jest także, abyś sama szukała wsparcia i zrozumienia, zarówno od terapeuty indywidualnego, jak i poprzez wsparcie od przyjaciół czy rodziny. Dbaj o swoje zdrowie psychiczne, ponieważ staranie się o małżeństwo, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, może być wyjątkowo wymagające emocjonalnie.

Życzę Wam obu siły i wytrwałości w procesie terapeutycznym oraz nadziei na znalezienie rozwiązania, które będzie dla Was obu satysfakcjonujące.

mgr Marek Foremny

Pytanie dotyczące depresja

Dzień dobry! Mój partner od ok. 2-3 lat ma stwierdzoną depresję. Nigdy nie było problemem namówienie go do udania się po poradę do specjalisty. Korzystał też przez jakiś czas z terapii prywatnie, póki nie byliśmy w stanie już więcej dźwignąć kosztów, które za tym szły. Między czasie sama leczyłam się na depresję. W tym momencie jestem już bez leków. Niestety na przestrzeni ostatniego roku z moim partnerem zaczęły się dziać bardzo niepokojące rzeczy, które mają ogromny wpływ na naszą relację - ma on bowiem wielkie trudności z utrzymaniem świeżo zaczętej pracy. W ciągu roku został wyrzucony z pracy 3 razy ze względu na regularne nie pojawianie się w pracy (zwykle są to zwolnienia lekarskie brane z dnia na dzień jak i urlop na żądanie). W pierwszym miejscu grożono mu dyscyplinarką, ponieważ miał wiele nieusprawiedliwionych nieobecności (mi wmawiał, że na każdy dzień miał l4). Międzyczasie ja również miałam problemy w pracy - czułam, że muszę zrezygnować i przez kilka kolejnych miesięcy nie mogłam znaleźć stałego zatrudnienia. Imałam się pracami tymczasowymi bądź na zastępstwo, aby jakoś wiązać koniec z końcem. Partner również miał spore przerwy między zatrudnieniami, a nie chciał podejmować żadnych tymczasowych zleceń, pomimo tego, że sytuacja nas zmuszała do ciągłych zapożyczeń. Od lipca ma nową pracę, przy badaniach medycyny pracy odbył dodatkowo konsultację z psychiatrą, ponieważ jego stanowisko tego wymagało - psychiatra wtedy przepisał mu mniejszą dawkę przyjmowanego leku. Nie rozumiem skąd ta zmiana, zwłaszcza, że partner pomimo tego że twierdził, że podoba mu się praca ponownie przestał do niej chodzić. Jestem już tym sfrustrowana, ponieważ czuję, że wszystkie moje wysiłki, aby nas wyciągnąc z długów spalają na panewce przez to, że partner w ogóle zdaje się nie przejmować naszą sytuacją finansową. Na codzień najmujemy mieszkanie, które sporo nas kosztuje, mamy też kilka mniejszych i większych kredytów - ogółem masa zobowiązań finansowych. Bardzo mnie to stresuje, jestem zwyczajnie nieszczęsliwa, że pomimo mojej ciężkiej pracy tak naprawdę nic z niej nie mam, bo moja wypłata ledwie starcza na opłacenie mieszkania... Nie wiem już jak dotrzeć do partnera, kiedy próbowałam podjąć temat usłyszałam, że go nie wspieram, wzmagam poczucie winy oraz co gorsza - to moja wina, że on się źle czuje, ponieważ nie potrafię utrzymywać porządku... Nie jestem wzorową "panią domu", ale znacznie częściej podejmuję inicjatywy "ogarniania" naszej przestrzeni mieszkalnej, prawdę mówiąc, od dłuższego czasu nie mam po prostu na to siły i ochoty, ponieważ czuję się przeciążona obowiązkami, w których partner mało kiedy pomaga (pomoc to dobre wyrażenie, ponieważ rzadko kiedy coś wychodzi z jego inicjatywy). Stresują mnie ciążące na nas długi i boję się, że partner znowu straci pracę, dodatkowo zwolnienia, które teraz bierze w ogóle nie są odpłatne, ponieważ miał przerwę w zatrudnieniu. Nie wiem co mam robić, być może powinnam się bardziej bać o partnera, ale ta sytuacja ma tak duży wpływ na mnie, że bywają dni, w których nie mogę przestać myśleć o tym jak beznadzieje życie przyszło mi prowadzić. Niby partner jest świadomy swoich problemów itp., czeka obecnie na terapię na nfz (termin ma na luty przyszłego roku), ale poza świadomością nie dzieje się nic, co dawałoby chociaż odrobiny poczucia, że wszystko idzie w lepszym kierunku. Jestem młodą osobą, która ma kilka hobby, ale ostatnio nawet i one mnie nie cieszą, kiedy mamy ciche dni nie jestem w stanie zająć się niczym konkretnym, bo coś, co mnie jeszcze niedawno bardzo cieszyło, dzisiaj nie poprawia mi w ogóle humoru. Obawiam się, że jeszcze chwila i nasza relacja będzie musiała się zakończyć. Czy jest coś co mogę zrobić aby tego uniknąć? Jak wpłynąć na partnera?

Rozumiem, jak trudną sytuację przeżywasz i jak wiele obciążeń niesie ze sobą codzienne życie oraz problemy finansowe. Walka z depresją partnera i jednoczesne radzenie sobie z własnymi wyzwaniami to sytuacja naprawdę trudna. Oto kilka sugestii, które mogą pomóc w radzeniu sobie z tą sytuacją:

1. **Rozmawiajcie otwarcie:** Spróbujcie znaleźć czas na spokojną rozmowę. Wyraź swoje uczucia, obawy i potrzeby. Podzielcie się tym, jak sytuacja wpływa na Was obu. Warto skupić się na wyrażaniu uczuć, unikając osądów i obwiniania.

2. **Wspólny plan finansowy:** Stworzenie wspólnego planu na radzenie sobie z finansami może pomóc zmniejszyć stres w tym obszarze. Rozważcie możliwości restrukturyzacji długów, konsolidacji czy znalezienie bardziej dostosowanych rozwiązań.

3. **Wspieraj partnera:** Zwróć uwagę na słowa i zachowania, które wyrażają wsparcie. Czasami po prostu wiedzenie, że ktoś jest z nami, może mieć ogromne znaczenie. Zachęcaj partnera do kontynuowania leczenia i korzystania z dostępnych zasobów.

4. **Wspólnie szukajcie pomocy:** Oprócz terapii na NFZ, możecie poszukać innych dostępnych źródeł wsparcia. Może to być np. grupa wsparcia dla osób zmagających się z depresją, darmowe poradnictwo finansowe czy inne organizacje pomocowe.

5. **Dbaj o siebie:** Zadbaj o swoje własne zdrowie psychiczne. Szukaj wsparcia u przyjaciół, rodziny czy specjalistów. Regularne dbanie o siebie pozwoli Ci lepiej radzić sobie z trudnościami.

6. **Terapia par:** Jeśli to możliwe, rozważcie terapię par. To miejsce, gdzie otwarcie możecie rozmawiać o trudnościach i pracować nad budowaniem zrozumienia i wsparcia wzajemnego.

Pamiętaj, że zarówno Ty, jak i Twój partner macie prawo do wsparcia i zrozumienia. Zadanie jest trudne, ale starajcie się wspólnie pracować nad rozwiązaniem problemów. Jeśli sytuacja staje się zbyt trudna, a obciążenia zbyt duże, zawsze warto skonsultować się z profesjonalnym terapeutą, który pomoże Wam zrozumieć i radzić sobie z trudnościami.

mgr Marek Foremny

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania

Powiązane wyszukiwania