Marcin Samokar

Skuteczność akurat tego specjalisty pokazuję się kiedy się człowiek wybudza. Dobrze w opiniach oddzielić charakter od umiejętności. Zawsze można mieć zły dzień itp. Warto oceniać umiejętności choć większość oceniających nawet do tego nie ma prawa. Bo czy jesteśmy anestezjologami??

To dość sympatyczny lekarz aczkolwiek bardzij tu chodzi o ocenę merytoryczną. Fachowiec w swojej dziedzinie i oby takich więcej w tym szpitalu. Poza tym konkretny.

kolejna jakaś kryptoreklama dr Samokara i Pani Ordynator-dobrali sie jak w korcu maku razem-obaj niesympatycznie i aroganccy. takie czasy już minęły, że lekarz jest Władcą i Panem. Trochę zrozumienia dla nas -pacjentów- odrobinę współczucia, serca, litości. ojciec umierał na oddziale Intensywnej Terpii i Anestezji w Lubinie u Pana Doktora i pani Ordynans. czy pomyślicie, że ktoś porozmawiał rzeczowo z rodziną, o co chodzi, dlaczego umiera, jak można pomóc. opinia lekarzy z Wrocławia była zupełnie inna. szkoda, że tak późno poszukałam pomocy gdzieś indziej. ojciec umarł. nikt nawet nie złożył wyrazów współczucia. to sa te trafne zaściankowe diagnozy. przykre, ze tacy nauczyciele wydają taki narybek.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

w/g mnie-młody bez naleciałości i co ..ma wiedze!-szkoła Pani ordynator!ukłony w jedną i drugą stronę. A zachowuje się arogancko?!tak!-taki ma styl bycia-jestem "jego" pracownicą i dopiero po 3!!!! latach przyzwyczaiłam się (przywykam)do doktora humorków-ale nie o to chodzi!życzyłabym sobie ,żeby w razie konieczności przyjechał do mnie lub mojej rodziny-stawia trafne diagnozy a o to w medycynie chodzi!!!!.- hy ,jest dobrym lekarzem.

Rzeczowy, kompetentny specjalista. Te opinie wcześniej wyrażane są mocno przesadzone. Ale wiadomo w sieci każdy odważny :) A ze zmarłą mamusią to już totalna paranoja. Pan Samokar to anestezjolog a nie psychiatra drogie Paniusie.