lek. Marcin Karasiński

Na wstępie chciałbym wyrazić swój podziw – Pan Ordynator Marcin Karasiński to wyjątkowy człowiek i doskonały specjalista w swojej dziedzinie. Jestem niezwykle wdzięczny za okazaną pomoc mojej mamie oraz za pełen profesjonalizm i zaangażowanie. Chciałbym również podziękować całemu zespołowi Oddziału OIOM za troskliwą opiekę nad pacjentem, dbałość o każdy szczegół i ogromne poświęcenie. Tacy ludzie to prawdziwy skarb. Jeszcze raz dziękuję i życzę dużo zdrowia. Serdecznie pozdrawiam!

Po odwiedzinach u bliskiego który jest w ciężkim stanie i po rozmowie z Panem Ordynatorem byłem zaskoczony oczywiście pozytywnie.Pan doktor wyjaśnial wszystko i powoli, zrozumiałem że mam do czynienia z człowiekiem oddanym pacjentom i profesjonalista.Poczulem także jakbym rozmawiał z przyjacielem który dba o nasze zdrowie i życie Polecam z czystym sumieniem

Cudowny konkretny specjalista..... Trafić pod opiekę tego doktora duże szczęście
...1). Wytłumaczenie przebiegu hospitalizacji 2)podejście do rodziny jak i pacjenta profesjonalne .
Konkretnie Lekarz z powołania Polecam z całego serca i Pozdrawiam

Pan Doktor opiekował się moja Mama, Małgosia, gdy trafiła na oddz. Intensywnej Terapii w stanie bezpośredniego zagrożenia życia (sepsa, po amputacji nogi).
Od początku wykazywał się profesjonalizmem, ale również ogromną empatią. Cierpliwie tłumaczył jak przebiega leczenie, zlecał badania i konsultacje. Mogłam skontaktować się z nim osobiście, telefonicznie. Dzięki odpowiednio dobranemu planowi leczenia moja Mama żyje, mając szansę na powrót do zdrowia.
Ja nazywam Pana Doktora Aniołem, a jestem osobą oszczędna w wyrażaniu takich opinii - nie spotkałam lekarza, który wskazywałby się takim profesjonalizmem, zainteresowaniem, a także empatią jak Doktor Karasiński. Pan Doktor zbudował znakomity zespół: każdy z lekarzy a także pielęgniarze i pielęgniarki wykazywali się dużym zrozumieniem, szacunkiem i profesjonalizmem. Bardzo dziękuję całemu zespołowi za tak troskliwą opiekę.
Pozdrawiam Pana oraz zespół bardzo serdecznie
Lilianna Karpinska, córka pani Małgosi ze Zgorzelca.

Najlepszy lekarz jakiegokolwiek spotkałam w życiu kompetencja z empatią do tego holistyczne podejście. Uratował życie mojej siostrze która dostała wstrząs septyczny a potem miała amputowaną całą nogę. Na każdym etapie leczenia wszystko dokładnie wyjaśniał nie koloryzował ale też niepotrzebnie nie straszył robił wszystko aby uratować swojego pacjenta. Zasługi należą się również całemu oddziałowi intensywnej terapii szpitala w Lwówku Śląskim. Świetny i kompetentny zespół. Wszyscy bez wyjątku walczą o osoby które w Stanach zagrażających życiu w każdej chwili mogą odejść. Każda dyrekcja szpitala mogłaby sobie życzyć mieć tak wykwalifikowaną kadrę lekarską pielęgniarską. Każda maksymalna pozytywna ocena nie zmieści się w mojej osobistej skali gdyż wykracza poza nią
Dziękuję i życzę sukcesów zawodowych jak najwięcej wyleczonych i zadowolonych pacjentów

Trafna diagnoza skuteczne leczenie empatia czas poświęcony pacjentce mogę tylko szczerze polecić pozdrawiam serdecznie Pana doktora

Polecam w stu procentach, kompetencja, zaangażowanie, uczciwość na medal.Holistyczne podejście,wiedza, rzetelność.Oby więcej takich lekarzy.

Polecam dr. Karasińskiego. Dziękuję za pomoc i zmniejszenie mojego powypadkowego bólu. Pozdrawiam serdecznie.

Doktor Marcin Karasiński w moich oczach jest Aniołem . Wspaniały ,skromny ,cierpliwy , z ogromną wiedzą i zaangażowaniem podchodzi do pacjenta . Babcia jest pacjentem OIOM -u , gdy coś idzie nie tak Pan Doktor zawsze ma pomysł na kolejny krok. Widać ,że praca z pacjentami jest jego pasją. Czuję się bardzo zaopiekowana , choć to nie ja walczę o życie. Pan Doktor spokojnie i cierpliwie tłumaczy plan leczenia , odpowiada wyczerpująco na każde pytanie. Zawsze jest uśmiechnięty i daje rodzinie poczucie bezpieczeństwa. Chciałabym w imieniu swoim i rodziców podziekowac za dotychczasowy trud włożony w ratowanie życia Babci. Z wyrazami szacunku ,wielkie ukłony. D.W

Historia naszej Mamy jest dowodem na to, ze jesli na swojej drodze spotka sie Lekarza z powolania, jakim jest Lekarz Marcin Karasinski, kochajacego swoja prace, pelnego pasji, empatii, poswiecenia i zaangazowania, to nawet ze stanu krytycznego, nierokujacego, wrecz agonalnego mozna wyjsc calo i zdrowo i cieszyc sie dalej zyciem.

Nasza Mama, lat 68, od dnia 17 grudnia 2021 roku przebywala w Szpitalu w Lwowku Slaskim, przyjeta z powodu zapalenia pluc (niecovidowego). Diagnoza w dniu przyjecia: obuplatowe bakteryjne zapalenie pluc i stan sepsy w calym organizmie, saturacja w dniu przyjecia 65%, hemoglobina na poziomie 5.
Nastepnego dnia stan Mamy pogarsza sie i Mama zostaje przewieziona na Oddzial Anestezjologii i Intensywnej Terapii, zostaje podlaczona pod respirator i wprowadzona w stan spiaczki klinicznej, walczy o zycie. Stan Mamy jest bardzo ciezki, jestesmy zdania, ze gdyby trafila do innego szpitala lub pod opieke innego lekarza, nie mialaby szans na przezycie i to juz w pierwszej dobie.
W kolejnych dniach, pomimo juz bardzo ciezkiego stanu Mamy, pojawiaja sie nastepne dramatyczne zdarzenia tj. grzybica pluc, odma plucna, zapada sie pluco.
Mama przebywa w spiaczce 4 tygodnie. W tym czasie Lekarz Marcin Karasinski - Ordynator Oddzialu Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu w Lwowku Slaskim – Lekarz w 100% z powolania, najlepszy czlowiek jakiego mogla spotkac na swojej drodze nasza Mama, swoja ogromna wiedza, determinacja, profesjonalizmem i zaangazowaniem, wyprowadza jej pluca do takiego stanu, ze nasza Mama nie potrzebuje juz korzystac z respiratora, pluca zostaja wyleczone, a Mama zaczyna samodzielnie oddychac.
Niestety inna wspolistniejaca choroba Mamy MDS- zespoly mielodysplastyczne- uaktywnia sie na tyle, ze przestaje dzialac szpik, co oznacza najgorsze. Dzieki swojemu zaangazowaniu i determinacji, Lekarz Marcin Karasinski konsultuje przypadek choroby Mamy z lekarzami ds.hematologii, po czym wprowadza do leczenia dodatkowe medykamenty, w tym granulocyty, dokonujac kolejnego cudu, szpik rusza, wyniki z krwi poprawiaja sie. Mama zostaje wybudzona ze spiaczki i bedac pod opieka najwspanialszego Lekarza wraca do zycia.
Opieka jaka otrzymuje przez caly ten czas nasza Mama jest na najwyzszym poziomie, Lekarz Marcin Karasinski wraz z calym swoim zespolem ratuje Mamie zycie.
To czego dokonal Lekarz Marcin Karasinski jest dla nas wszystkich, jak rowniez dla srodowiska lekarzy nie tylko sukcesem, ale faktycznie cudem, a po zapoznaniu sie z przebiegiem leczenia i karta informacyjna, sa pelni podziwu i skladaja mu osobiscie gratulacje.
Jest to wysokiej klasy Lekarz Specjalista, jak sie okazuje w wielu dziedzinach, nadzwyczaj pomocny, w kazdym czasie dostepny, mozna z calym przekonaniem powiedziec, ze na kazde zawolanie, kulturalny, usmiechniety, zawsze znalazl czas, aby szczegolowo przekazac nam informacje na temat aktualnego stanu Mamy.Cala nasza rodzina jest pod ogromnym wrazeniem dokonan tego Lekarza, jego poswiecenia i calkowitego oddania sie temu co robi na co dzien w swojej ciezkiej i wymagajacej pracy.
Nie ma wiec takich slow, ktore moglyby wyrazic ogrom podziekowan i uznania, jakie naleza sie wybitnemu, a jednoczesnie skromnemu w swej osobie Lekarzowi Marcinowi Karasinskiemu - Ordynatorowi Oddzialu Intesywnej Terapii i Anestezjologii Szpitala w Lwowku Slaskim, za jego ciezka i wspaniala prace na najwyzszym poziomie. Jest niesamowitym czlowiekiem, cieplym, serdecznym, pomocnym, taki Lekarz naprawde przywraca wiare czlowieka w profesjonalizm i skuteczne leczenie na najwyzszym poziomie.
Dlatego jeszcze raz za posrednictwem tej strony dziekujemy za uratowanie zycia naszej Mamie! Dziekujemy za trud i poswiecenie wlozone w dlugotrwaly proces leczenia, prowadzacy ostatecznie do uratowania zycia naszej Mamie, z sytuacji „beznadziejnej“.

Kalina Schandurski i Melchior Sabiniarz