Maciej Kisiel

W miesiącu listopadzie 2022r, zgłosiłem się do dr. Kisiel z bolami podbrzusza, po krótkiej rozmowie poprosiłem o wykonanie cystoskopii pęcherza moczowego. W czasie wykonywania zabiegu lekarz potwierdził obecność kamienia w przewodzie moczowym. który został przemieszczony do pęcherza i tak został, pomimo mojej prośby o jego usunięcie lekarz nie dokonał jego usunięcia, twierdząc że wypłynie z moczem. Poprosiłem o skierowanie do szpitala- lekarz oświadczył, że nie pracuje w szpitalu. Jażeli będą występować ponowne bóle abym za pośrednictwem rejestratorki skontaktować się z lekarzem. Tak też było po kilku dniach poprosiłem rejestratorkę o kontakt z lekarzem ponieważ występują bóle . lekarz polecił abym zgłosił się do SOR-u, byłem tym bardzo zaskoczony, Zapłaciłem za wizytę u lekarza ponad tysiąc zł. lekarz nie wykonał całości zabiegu w dodatku polecił skorzystanie z SOR. Po kilku dniach rejestratorka poinformowała mnie aby zgłosił się na kolejną wizytę do dr. Kisiel ?. odmówiłem ponieważ nie mogłem w nieskończoność oczekiwać w bólach na decyzję lekarza, skorzystałem z usług innego specjalisty urologa, domyślam się, że za kolejną wizytę należało by płacić ?. sam fakt ,że doktor nie pracuj w szpitalu na oddziale urologii i nie kieruje pacjenta na zabieg operacyjny w szpitalu. Jedno co przeraża to ceny za wizyty i nie wykonanie do końca zabiegu ????

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Miałam problem z pęcherzem, przez 3 lata chodziłam od lekarza do lekarza. W końcu trafiłam do Pana doktora, co prawda skierował mnie do szpitala ale poza tym nic. Był nie miły, traktował mnie jak powietrze, nie zainteresował się moim przypadkiem poważnie. Nie odwiedził mnie ani razu w szpitalu tylko kazał się mną zajmować stażyście. Czekałam na izbie pół dnia na lekarza ze łzami w oczach, bo ból był już tak okropny to zaproponowano mi ibuprom, gdzie dodam że tabletki przeciwbólowe nawet w ilości dla słonia nie zadziałaja. Jeżeli ktoś ledwo już żyje, bo został mu zniszcziny cały układ odpornościowy i czujesz się jak tester nowych antybiotyków, z którymi ma się kontrakt to juz nie jestem tak super! Przez to teraz w dalszym życiu mam uszkodzony układ nerwowy, walczę z candida, mam zniszczone jelita i ciężka depresję. Gdyby od razu mnie zdiagnozowano prawidłowo i zrobiono odpowiednie badania można by było tego uniknąć, a tak tylko brałam nie potrzebne leki i to dożylnie. Znoszono mi organizm. Osoba która tak mocno cierpi sika krwią lub ropa musiała zostać bagatelizowania. W tamtym momencie jadłam wszystko co się da pół apteki, zielnika i jeszcze więcej warzyw i owoców. Prywatne wizytybduzo mnie kosztowały oraz leki przepisywane w ciemno. Żałuję tylko jednego, że w tamtym momencie nie mialam tyle odwagi i siły by wyciągnąć konsekwencje z leczenia ale co ja mogłam zrobić jako młoda 19 letnia kobietka, której zniszczono już życie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mialem "okazje"byc pacjentem Pana Doktora.Mialem wielkie obawy po wizytach u lekarza rodzinnego,obawy i strach niepewnosci towarzyszyly mi tez w czasie wizyty u Pana Doktora,ale wszelkie moje obawy i zwiazana z nimi choroba zostaly definitywnie i rzeczowo profesjonalnie zostaly "zalatwione".Bardzo dobry lekarz,polecam.Wdzieczny pacjent.Janek

Lekarz godny polecenia. Pół roku temu zostałam skierowana z gabinetu ginekologicznego do Pana doktora z podejrzeniem guza pęcherza moczowego. Podczas badania USG Pan doktor stwierdził, ze w pęcherzu rzeczywiście "coś" jest i wygląda to na guz endometrialny. Przyjął mnie w trybie nagłym, ze względu na dzień cyklu miesiączkowego, na Oddział Urologii w celu wykonania cystoskopii. W trakcie badania potwierdziły się przypuszczenia Doktora w związku z czym wykonał równocześnie zabieg usunięcia zmiany. Badanie histopatologiczne potwierdziło diagnozę.
Przede wszystkim byłam zaskoczona, że pomimo młodego wieku, ma tak niebywałą wiedzę medyczną i instynkt lekarski. Jest wyśmienitym diagnostą i operatorem endoskopu. Oprócz tego można na niego liczyć również po zabiegu. Telefony odbiera i udziela wszelkich informacji, których przestraszony zabiegiem pacjent może mieć wiele. Nie mogę powstrzymać się od wypunktowania również cech osobistych Doktora : miły, dowcipny i uroczy.

Rewelacja. Wspaniały specjalista. Mój syn miał skierowanie na operacyjne rozwiązanie problemu stulejki, oglądała go"lubelska sława". Po wizycie u Pana doktora Macieja Kisiela okazało się, że wcale nie jest to konieczne. Dostaliśmy receptę na maść do smarowania, a po miesiącu w kilkanaście sekund doktor wszystko "nareperował". Syn wyszedł uśmiechnięty z gabinetu. Dziękujemy i polecamy wszystkim.