Jacek Krupa

Miło,kompetentnie,z zangażowaniem,Pan doktor profesionalista

Przemiły i zaangażowany Pan Doktor. Szczegółowe wyjaśnienie problemu.

Bardzo miły lekarz,pełen empatii... chcący pomóc. Wszystko wyjaśnił szczegółowo, wypisał skierowanie

Bardzo dobry ortopeda z dużą wiedzą i chęcią pomocy potrzebującym.
Wizyta u tego lekarza napawa optymizmem.

Wizyta prywatna w celu kontroli po 3 tygodniach od złamania palca. Lekarz nawet go nie obejrzał tylko wystawił skierowanie na kolejne (płatne) zdjęcie RTG, które można było zrobić dopiero po kolejnych 5 dniach. W celu jakiejkolwiek opinii muszę umówić się na kolejną płatną wizytę po kolejnych 3 dniach, czas leci, pieniądze idą w błoto, a ja nic nie wiem.

od mojej wizyty u Pana Doktora nic juz nie było takie samo:( trafiłam ze złamaniem w nadgarstku i po wsadzeniu w gips i robieniu 5 rtg Pan sie nie zorientował ze ręka zrasta się nieanatomiczym ustawieniu. Dopiero osteotonia korekcyjna przywróciła mi sprawność w prawej rece.
To było moje pierwsze złamanie w życiu i bardzo złe wspomnienia dzieki Panu Doktorowi. :(

Bardzo dobry specjalista, szczegółowo opisał moją dolegliwość. Miły,kompetentny, bardzo pomocny. Polecam

Pojawiła się u Pana doktora po urazie (naderwaniu) przyczepu pachwiny. Lekarz mnie zbadał, wpisał skierowanie na dodatkowe badania w tym usg pachwiny. Wytłumaczył co to może być, ale nie postawił diagnozy przed wynikami badań. Prosił by wrócić po usg by mógł zlecić odpowiednią rehabilitację.
Pan doktor był miły, delikatny przy badaniu. Będę go polecać.

Witam!!!! Serdecznie przestrzegam przed jakakolwiek konsultacja u tego lekarza - strata czasu. Potwierdzam wczesniejsze opinie u mnie bez zmian lekarz o totalnie lekceważącym podejsciu do pacjenta. w moim przypadku przy skręceniu bocznym rzepki po 3 tygodniach ten lekarz zdjął mi gips z nogi bez jakiegokolwiek jej zbadania wysłał mnie na rehabilitacje lekceważąc utrzymująca się opuchliznę oraz coraz gorszym bólem i informacji o strzelaniu i uciekaniu nogi.... rehabilitantka złapała się za głowę odsyłając mnie na dalsze leczenie. Po prywatnej konsultacji i badaniu usg okazało się ze mam naderwane więzadła krzyżowe i uszkodzoną łąkotkę a moja noga kwalifikuje się do zabiegu artroskopii,czego owy lekarz nawet nie przypuszczał....

Po skręceniu stawu skokowego II stopnia pojawiłam soę i tego lekarza na kontrolę i zdjęcie gipsu. Lekarz nawet nie zbadał stopy... Zignorował informację o bólu, naradtającej opuchliźnie i pytania o kontynuację leczenia czy postępowanie z nogą. Nie dostałam skierowania na rehabilitację ani nawet słowa o ew. Zabezpieczeniu nogi. Jedyne zalecenie - rozchodzić...