dr n. med. Dominik Piskorski

Ortodonta więcej

Zakopane 1 adres

Nr PWZ: 1297979

Moje doświadczenie

Zakres porad

  • Ortodoncja

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Dr n.med. Dominik Piskorski, specjalista ortodonta

ul. Jagiellońska 23, 34-500 Zakopane

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

  • Konsultacja ortodontyczna

    Od 450 zł

  • Aparaty ruchome

    Od 2 000 zł

  • Aparaty stałe

    Od 2 000 zł

  • Aparaty stałe estetyczne

    Od 3 000 zł

16 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • K

    Karol M

    Podejście lekarza bardzo przyjazne dla pacjenta, leczenie skuteczne. To co najbardziej mi sie podobało, to rozmowa, w której Pan Doktor krok po kroku przedstawił jasno i wyraźnie etapy leczenia. Dodam, że poprzedni ortodonta nie dawał szans na poprawienie mojego zgryzu, co udało sie w gabinecie Doktora Piskorskiego. Serdecznie polecam!

     • Dr n.med. Dominik Piskorski, specjalista ortodonta aparaty stałe  • 

  • M

    meta7

    Bardzo dobry specjalista z fajnym podejściem do pacjenta. Chodzę do niego od ponad roku i jestem bardzo zadowolona. Czuję zdecydowaną poprawę a jeszcze noszę aparat i lipbumper. Można powiedzieć, że uratował mi zęba (mam zatrzymanego w dziąśle), kilku dentystów radziło mi jego wycięcie i wstawienie sztucznego No ale po co to robić jak można mieć swój zdrowy ząb. Pod koniec maja będę mieć zakładany aparat na dolne zęby i jeśli zdziała on takie cuda jak z górny to (może i dziwne xD) ale już się cieszę:) No i nie mogę doczekać się końcowych rezultatów po roku

     • Dr n.med. Dominik Piskorski, specjalista ortodonta Inny  • 

  • R

    rozczarowanapacjentka

    Dojeżdżam na wizyty z okolic Rzeszowa. Pan doktor od razu przeszedł do konkretów. Zaledwie po dwóch wizytach jestem szczęśliwą posiadaczką pełnego 'zestawu' ortodontycznego: lip bumper (góra/dół), oraz aparat z zamkami. Wielu 'specjalistów' w dziedzinie ortodoncji nie dawało mi szans na proste uzębienie, bez wcześniejszego zabiegu recesji dziąseł oraz usunięciu (czterech) ósemek. Pierwsza wizyta: 5/5. Druga: 4,5/5 (lip bumper na pierwszy rzut oka potrafi zszokować). Do wszystkiego się można przyzwyczaić. Dodam tylko, że przygoda z aparatem to moje podejście numer 2. Kilka lat temu nosiłam aparat ortodontycznym z zamkami metalowymi. Mam nadzieję, że w tym przypadku 'do dwóch razy sztuka'.

     •  • 

  • Konto zostało usunięte

    Dotkor Piskorski jest dobrym fachowcem.Jest specjalistą w dobrym znaczeniu tego słowa. W ortodoncji w tej dziedzinie, w której się specjalizuje jest polecanym lekarzem. Kompetentny,z dużą wiedzą, którą potrafi wykorzystac w praktyce.Efekty leczenia w bardzo krótkim czasie.Doktor wprowadził nowatorską technikę leczenia (CAD)- która działa bez ekstrakcji zebów. Polecam

     •  • 

  • A

    Anna

    Najlepszy dentysta w Małopolsce. Tak stwierdzał każdy stomatolog oglądając jego dzieło w mojej jamie ustnej przez ostatnią dekadę.
    Po rocznych poszukiwaniach dentysty który podejmie się leczenia trafiłem do dr D. Piskorskiego. Miałem korony na górnych jedynkach które opadły o połowę swojej wysokości, a w jednej z nich złamany korzeń. Inni dentyści proponowali:
    1) Spiłowanie 4 przednich dolnych zębów w celu wykluczenia ze zgryzu górnych jedynek (na szczęście po pierwszej wizycie uciekłem)
    2) założenie mostu opartego na dwójkach z gwarancją 3 miesięczną (wiązało się to ze zniszczeniem 2 dobrych zębów)
    3) Zastosowanie nowatorskiej techniki wszczepu kostnego cena na tamten okres 4000zł i szansa przyjęcia 40%
    Dr Piskorski założył mi aparat ortodontyczny i za jego pomocą ustawił wszystkie zęby prawidłowo oraz wyciągnął złamany korzeń co pozwoliło mu osadzić koronę na jego pozostałej części. Korony jedynek połączył z dwójkami retajnerem i tak wytrzymało to 10 lat.
    Oprócz aparatu i koron także usunął ósemki, założył kilka plomb i wykonał leczenie kanałowe. Do dziś wszystko się trzyma.
    Na wizyty dojeżdżałem z Krakowa, bywało że na fotelu trzymał mnie 3 godziny.
    Teraz gdy zgłosiłem się do niego w celu wymiany korony na nową, polecił mi innego dentystę specjalistę w dziedzinie implantologii. I to jest chyba największy jego atut, że jego priorytetem jest dobro pacjenta, a nie własny przychód.

     •  • 

  • C

    chryzantemzlocisty

    Do doktora Piskorskiego trafiłam dzięki znajomej.wcześniej inna ortodontka nastawiła mnie na odcinanie wędzidełek,czystą masakrę i aparat przez conajmniej 2 lata.doktor na wstępie stwierdził,że wędzidełka nie ma sensu ruszać,zapowiedział,że ponoszę aparat 1,5 roku i będzie elegancko.po półtora roku zdjęłam aparat,efekty rewelacyjne,utrzymują się już 2 lata,chociaż mój entuzjazm do zakładania na noc plastikowych,,szczęk"podtrzymujących zęby,nie jest zbyt gorący.wizyty u pana doktora były mniej więcej co miesiąc,co kilka wizyt wymienialiśmy drut,za każdym razem gumki.w poczekalni rozmawiałam też z kilkoma innymi pacjentami,wszyscy podobnie zadowoleni.sam pan doktor jest niezwykle uprzejmy,a przy tym niezły jajcarz.to znaczy..z poczuciem humoru.a pani Agatka jest przekochana :) pozdrawiam i polecam!

     •  • 

  • D

    daniel_dyrda

    brak wsparcia, empatii w stosunku do pacjentów (2ka dzieci - 1.5 roku leczenia) - zdecydowanie odradzam!!

     •  • 

    dr n. med. Dominik Piskorski

    Panie Danielu. Nie było Pana na ostatniej wizycie, więc ocenę swoją wyraża Pan na podstawie tego co Panu przekazano. Emocje są złym doradcą. Przemilczę więc kwestie emocjonalne i spróbuję Panu raz jeszcze wyjaśnić istotę problemu leczenia Pańskich dzieci , który w obecnej sytuacji, poniekąd na własne życzenie, stał się jeszcze większy, bo pozostają bez fachowej opieki.
    Dla mnie, wciąż i zawsze na pierwszym miejscu jest dobro Pana syna i córki.
    Przez ostatnie 1,5 roku i 7 wizyt kontrolnych udało nam się (razem, bo współpraca syna w noszeniu lip bumpera, maski twarzowej i rozkręcania hyraxa była istotą powodzenia) osiągnąć bardzo, bardzo dużo.
    Z ortodontycznego punktu widzenia, to co jest teraz, to niebywały sukces. 50% pracy mamy wykonane.
    Ale to nie koniec leczenia. Na tym etapie można zaprzepaścić to co zostało z trudem wypracowane. Przed Pańskim synem jest kilka kluczowych, bardzo ważnych i trudnych z ortodontycznego punktu widzenia, etapów.
    1. podtrzymanie uzyskanych efektów z dalszą dystalizacją zębów bocznych, co oznacza wykonanie indywidualnego łuku podniebiennego i nowego lip bumpera i wprowadzanie kolejnych elementów aparatu;
    2. po wyrznięciu się wszystkich zębów stałych uszeregowanie ich aparatem stałym, dalej w obecności lip bumpera i łuku podniebiennego.
    Leczenie Pańskich dzieci prowadzę techniką CAD - coordinated arch developmnet.
    Aby nie zaprzepaścić rewelacyjnego postępu w leczeniu, prowadzić je dalej powinien wyłącznie lekarz biegły w technice CAD. Każda inna technika ortodontyczna skończy się usunięciem zębów stałych a jeśli nawet zęby nie zostaną usunięte , to "rozpakowywanie" łuków zębowych na siłę, zakończy się recesjami dziąseł i problemami z przyzębiem w przyszłości.
    Problemy ortodontyczne Pana dzieci należą do jednych z najtrudniejszych z jakimi się zmagałem. Zarówno pod kątem samej wady jak i niezmiernie skomplikowanych narzędzi jakie trzeba zastosować.
    Tym samym, nie sposób przewidzieć wszystkiego od a do z na początku. Mimo szczegółowego planu leczenia, konieczne jest elastyczne podejście do problemów, które mogą się pojawić i które trzeba rozwiązać. Ważne, że każdy problem można rozwiązać. Życzę powodzenia.


  • G

    Gość

    Z tymi drucikami to się zgaszam :p Ale to drobiazgi w porównaniu z tym z czego mnie wyciągnął. Poprzedni ortodonta na dzień dobry powiedział mi, że nie powinnam się uśmiechać bo nieestetycznie wyglądam. Ponadto że mój przypadek jest beznadziejny, rezultaty niegwarantowane. Chciał mi skracać szczękę i śrubować. Wyszłam w takim stanie z gabinetu że pojechałam do domu z rykiem. Na szybko wyszukałam pierwszego lepszego byle innego ortodontę bo czas gonił (zaczęły mi wychodzić zęby...w tym wieku ! A te obok były zagrożone więc nie było żartów).

    W Zakopanem u dr D. Piskorskiego dowiedziałam się że czeka mnie trochę pracy ale wszystko jest do zrobienia i że absolutnie beznadziejna nie jestem pod żadnym względem. Trochę mnie to podbudowało bo byłam już w fatalnym stanie...
    Okazało się, że trafiłam szczęśliwie. Mimo wielu trudności (musiałam mieć zabieg kortykotomii :/) efekty są super. Aparat noszę już rok (może niedługo zdejmę :), wizyty mniej więcej raz w miesiącu, a co wizyta wybieram sobie kolor gumek na zamki czy jak to tam się zwie :) Nie ma problemu jak czasem nie mogę dojechać na czas albo muszę przełożyć wizytę.

    Sam Pan doktor choć grzeczny wylewny nie jest i wydaje się strasznie poważny i rzeczowy a jak się uśmiecha to tak jakby chciał to ukryć he he :p ale wydaje mi się, że zna się na tym co robi, skoro nikt mi nie chciał pomóc a On nie widział większego problemu.

     •  • 

  • A

    Angelina Jaga

    Najlepszy ortodonta u jakiego byłam. Jedyny z posród trzech, który zakonczył moje leczenie szybko i bezextrakcyjnie. Polecam.

     •  • 

  • M

    Mati

    Jestem na poczatku leczenia u pana dr, i jestem przekonany ze to swietny specjalista

     •  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania