Cezary Fiłyk

Lekarz ze złym podejściem do pacjenta badania robił jakby mu się nie chciało oczywiście przy tym robił głupie miny. Po wizycie wyszłam zapłakana i cała w krwi osoba ta nie jest zbyt delikatna nie polecam

Leczyłam się równocześnie u lekarza prywatnie. Dlatego mam porownanie. Lekarz zbagatelizował toksoplazmoze, której z wynikami przyszłam. Nie zlecil tych badań, choć trzeba je powtórzyć. Od lekarz prywatnego dostałam Xxxxxxx. Sama prywatnie musiałam wykonywac badanie. Dr powiedział, że to "naciąganie." Tylko nie wiem kogo Państwo? Kolejne również musiałam sama wykonać. Toksoplazmoza w ciąży wg doktora to nic poważnego. W ciąży czułam się długo źle. Mdłości, senność.. O czym mówiłam, otrzymała odpowiedź, że ciąża to nie choroba. Nie otrzymałam zwolnienia. Dodałam, że mam ciężką pracę, niekiedy fizyczna w terenie. Stwierdził, że lekarz nie jest od wystawiania zwolnien. Na jakiej podstawie ma je wystawić, co ma wpisać? Nie rozumiem przecież nasze prawo na to pozwala. Później czułam się równie źle, nadal mdłości. Okazuje się, że cukrzyca. Lekarz również nie chce dać zwolnienia. Naprawdę żałuję, że chodziłam tak długo na wizyty i naraziłam siebie na tyle stresu i nieprzyjemności.

Pań doktor podczas wizyty nie skierował mnie na dokładniejsze badanie. Pomimo złych badań krwi lekarz nic z tym nie zrobił. Po zmianie lekarza dopiero dowiedziałam się co mi tak naprawdę dolega w ciąży. Dla tego lekarza zawsze wszystko było dobrze- a jednak za późno zrobiłam badanie pierwszego trymestru i muszę podjąć badania na toksoplazmoze.
Nie polecam...

Nie polecam kobietom w ciąży - przychodnia kaliska włocławek. Podczas teleporady, doktor rzucił słuchawką na moją prośbę o przedłużenie zwolnienia. Dodam,że jestem w 30 tygodniu ciąży mam cukrzycę ciążową oraz w wyniku upadku ze schodów złamałam nogę( dlatego teleporada). Doktor oskarżył mnie o kłamsto pomimo zaproponowania przesłania wypisu ze szpitala. Rozmowa się urwała choć jeszcze nie skończyłam. Potrzebowałam recepty i skierowania na kolejne badania kontrolne. Po tej wizycie zrezygnowałam z leczenia w przychodni. Doktor nie zapytał co się stało czy wszystko w porządku z ciążą, czy miałam badanie ginekologiczne po upadku ze schodów.

Pan doktor odbierał poród mojej żony wszystko przebiegło pomyślnie, szybko i sprawnie. Dodatkowo mogę powiedzieć, iż cały oddział w szpitalu w Rypinie jest po remoncie a sam lekarz ma bardzo profesjonalne podejście zarówno do pacjentek jak i do ojca dziecka . Pełna informacja o stanie zdrowia dziecka jak i mojej żony . Polecam wszystkim

Rewelacja... Rodziłam u doktora Fiłyka w Rypinie bardzo dobry specjalista cesarskie cięcie trwało łącznie 25 minut, Pan doktor jest bardzo sympatyczny i rzeczowy ma bardzo profesjonalne podejście do pacjentek .

Byłem z żoną na badaniach połówkowych u Pana Cezarego Fiłyka. Muszę powiedzieć, że dla przyszłych rodziców to jedna z ważniejszych wizyt w trakcie ciąży. Rodzice chcą dowiedzieć się, czy ich pociecha dobrze się rozwija i nie ma żadnych wad. Niestety od pana Fiłyka niczego dowiedzieć się nie mogliśmy. Badanie trwało około 7 minut, co przy standardzie jaki jest opisywany wynoszącym ok. 30 - 40 minut bardzo mizerny czas. Nie wiem, czy w tak krótkim czasie można dokładnie ocenić wszystkie aspekty rozwoju płodu. Z jakiejś przyczyny tyle to trwa. KOmunikacja z lekarzem była mierna. Nic nie mówił podczas badania, ani ile waży, albo posłuchajmy sobie serduszka, ładnie bije, krew pępowinowa przepływa poprawnie, kręgosłup jest ciągły rozwój dziecka symetryczny - nic, CISZA!!! Patrzył w ekran pomierzył pobadał i praktycznie nic się nie odezwał. Nabazgrał parę linijek tekstu w Wordzie o stanie płodu i do widzenia. Jak komuś zależy na informacjach o dzidziusiu, to nie polecam tego lekarza, bo nic się od niego nie dowiecie. Pomijam już w tym wszystkim fakt, że nie był w stanie ocenić płci. Wszyscy znajomi w tym tyg już wszystko wiedzą, a my nadal nic. Być może dzidziuś się tak obrócił, że nie było widać, ale chęci nie widziałem żadnych nawet w poszukiwaniach, a jak zapytaliśmy o powód, to ledwo mogliśmy oczekiwać wyjaśnienia. Odradzam wizytę u tego pana. Podejście do pacjęta wręcz urzędowe. Rozumiem, że Pan jest już ordynatorem, ale jednak nie zwalnia to go od uprzejmego traktowania pacjenta.