Dieta a cykl miesiączkowy

Ekspert Anna Janiszewska • 20 września 2015 • Komentarze:

Stan odżywienia jest bardzo istotnym czynnikiem, który ma wpływ zarówno na prawidłowy wzrost i rozwój organizmu, ale także na stan zdrowia – psychiczny oraz fizyczny.

Nieracjonalna dieta, hiper – lub też hipokaloryczna, o niskiej gęstości odżywczej (niskie INQ) przyczynia się do wielu zaburzeń metabolicznych, jak i stanów niedoborowych organizmu.
Dane literaturowe coraz częściej wskazują na związek pomiędzy odpowiednim stanem i sposobem żywienia, a przebiegiem cyklu miesiączkowego. Głównymi czynnikami wpływającymi na prawidłowe miesiączkowanie są odpowiednia masa ciała, zbilansowana dieta pod względem makro – i mikroskładniki oraz witaminy dostarczane wraz z DRP.

Przykładem są wyniki uzyskane w badaniu Nurses Health Study II. Przez 8 lat obserwowano kobiety w wieku 25-42 lat, podejmujące próby zajścia w ciążę
(n = 17 544). Wykazano, iż sposób żywienia, a co z tym jest związane – stan odżywienia kobiety, ma znaczący wpływ na płodność. Czynniki żywieniowe, właściwa kompozycja diety zmniejszają ryzyko niepłodności spowodowanej brakiem owulacji nawet do 69%. Bardzo istotny wpływ wywierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), w tym jednonienasycone kwasy tłuszczowe (JKT), których źródłem są produkty pochodzenia roślinnego tj.: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, margaryny miękkie, orzechy i nasiona, awokado. Badanie wykazało, że zastąpienie 2% energii pochodzącej z JKT na rzecz energii pochodzącej z izomerów trans kwasów tłuszczowych zawartych w produktach wysoko przetworzonych (np. wyroby cukiernicze – ciastka, ciasteczka, batony, fast-foody, zupy w proszku, chipsy, frytki, żywność gotowa) wiązało się z zaburzeniami owulacji.

Dowiedziono także, że zamiana 5% energii, pochodzącej z białka zwierzęcego na rzecz roślinnego istotnie wpływa na obniżenie ryzyka zaburzeń miesiączkowania. Wykazano także dodatnią korelację między spożyciem węglowodanów ogółem, wysokim indeksem glikemicznym (IG) produktów a zaburzeniami cyklu miesiączkowego.

Co wybierać?

Obecnie rynek spożywczy bogaty jest w różnorodne produkty – pełnotłuste, jak
i odtłuszczone. W przypadku kobiet z zaburzeniami cyklu zalecane są bogatotłuszczowe produkty mleczne. Tłuste mleko zawiera hormony (estrogeny), które pozytywnie oddziaływują na organizm kobiety w okresie rozrodczym; na gospodarkę hormonalną. Tłuszcz mleczny bogaty jest w kwas trans palmitynowy, który zmniejsza inulinooporność tkanek.

Także kwas foliowy oraz żelazo to składniki wpływające na płodność kobiety. Badanie Westphal i wsp. wykazali, że preparaty/suplementy zawierające w swym składzie te mikroskładniki, mogą być pomocne w leczeniu niepłodności. Żelazo niehemowe zawarte w produktach pochodzenia roślinnego pozytywnie wpływa na regulację zaburzeń cyklu menstruacyjnego.

Rezultaty

Taka dieta stymuluje prawidłowe wydzielanie hormonów w organizmie oraz ich regulację, również hormonu anabolicznego trzustki – insuliny. Zauważono, iż insulinowrażliwość, która jest determinowana sposobem żywienia może wpływać na płodność, a w tym głownie na owulację. W badaniach Vujkovic i wsp. wykazano, iż stosowanie diety śródziemnomorskiej zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę nawet o 40%.

Masa ciała a niepłodność

Nie tylko sposób żywienia, ale także stan odżywienia jest związany z prawidłowym przebiegiem cyklu miesiączkowego. Skrajności tego stanu, a więc stany niedożywienia oraz nadmiernego odżywienia organizmu (otyłość) przekładają się na konsekwencję związane z miesiączkowaniem.
Minimalna procentowa zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie, która jest niezbędna do właściwego funkcjonowania osi podwzgórze – przysadka – jajnik określona została na 22%. Wykazano zależność pomiędzy wskaźnikiem masy ciała, a ryzykiem niepłodności z powodu zaburzeń owulacji. Można zauważyć, iż przy BMI poniżej 20 kg/m2 oraz 24 kg/m2 występuje takie ryzyko, świadczące o nieprawidłowościach cyklu miesiączkowego.
BMI powyżej 30 kg/m2 wiąże się z podwyższonym ryzykiem zaburzeń cyklu miesiączkowego, tj. owulacji, nawet o 50% .
Zarówno zbyt niska jak i nadmierna masa ciała przyczyniają się do niskiego stężenia wydzielanego estradiolu, który reguluje cykl płciowy. Niska masa ciała, w tym niski poziom tkanki tłuszczowej w organizmie powoduje wzrost wydzielania hormonu FSH, skrócenie czasu trwania fazy lutealnej i w konsekwencji wtórny brak miesiączki. Nadmierna masa ciała ogranicza wydzielanie FSH, LH oraz progesteronu.
Nadwaga i otyłość mogą przyczyniać się do zaburzeń cyklu, tj. nieregularnego i rzadkiego miesiączkowania. BMI to jeden z wielu wskaźników mających wpływ na występowanie zaburzeń owulacji u kobiet.

Z przeglądu literaturowego wynika, że insulinowrażliwość, mający istotny związek z masą ciała, jak i odżywianiem, wpływa na proces jajeczkowania u kobiet. Jak powszechnie wiadomo, tkanka tłuszczowa to narząd endokrynny, który aktywuje wiele hormonów, a więc zaburzenia hormonalne mogą stanowić przyczynę zaburzeń chorób metabolicznych, w tym otyłość. Zaburzenia hormonalne organizmu związane z niską lub nadmierną masą ciała są związane również z działaniem i wydzielaniem leptyny, greliny, adiponektyny czy też rezystyny, które mogą wpływać na wzrost pęcherzyka.

Skład ciała, w tym głównie zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie kobiety jest ważnym czynnikiem związanym z cyklem płciowym. Stopień otłuszczenie partii ciała, w tym przede wszystkim otyłość trzewna, wpływa na częstsze zaburzenia. Im wyższy stopień otłuszczenia, tym wyższe ryzyko insuliooporności, hiperandrogenizmu, zmniejszenia wydzielania SHBG (globuliny wiążącej hormony płciowe) i hormonu wzrostu, odpowiedzialnego za produkcję komórek jajowych.

Co może pomóc?

W badaniu Crosignanti i wsp. wykazano, iż u 18 spośród 27 pacjentek otyłych, u których występował brak miesiączki, zastosowanie odpowiedniej diety oraz 5% utrata masy ciała spowodowała wznowienie cyklu miesiączkowego.
W jednym z badań dotyczących oceny występowania zaburzeń miesiączkowania wśród młodzieży z towarzyszącymi zaburzeniami odżywiania, o niskiej masie ciała (n=62; w tym anoreksji, n=10 oraz bulimii, n=1) wykazano, iż 1/3 osób charakteryzowała się zaburzeniami miesiączkowania, a u 2/3 występowała amenorrhea.

Jakie mogą być tego przyczyny?

Podobnie jak w przypadku nadmiernej masy ciała, istotne znaczenie mają zaburzenia gospodarki hormonalnej. W przypadku niskiej masy ciała, wiążącym się z tym niedożywieniem, następuje zmniejszone wydzielanie leptyny, która hamuje łaknienie. Zmniejszony poziom tego hormonu sygnalizuje niski poziom tkanki tłuszczowej w organizmie. Kobieta w takim przypadku jest chroniona przed jakąkolwiek dodatkową utratą energii (np. w czasie krwawień miesięcznych). Hormon ten, wywiera wpływ na oś gonadalną poprzez neuropeptyd Y, przyczyniając się do zahamowania jego wydzielania. Tak więc, w stanach niedożywienia następuje spadek leptyny, a wzrost stężenia neuropeptydu Y, który działa hamująco na wydzielanie gonadoliberyny (GnRH), jak i gonadotropin [58-60].

Poziom leptyny koreluje z poziomem IGF-1, w przypadku którego obserwuje się spadek w momencie stosowania diety hipokalorycznej oraz ujemnego bilansu energetycznego [59, 61]. Powrót do należnej masy ciała u pacjentek z zaburzeniami odżywiania, nie zawsze wiąże się z przywróceniem cyklu menstruacyjnego. Badania Swenne-go dowodzą, iż u pacjentek z anorexia nervosa, mimo uzyskania 90% należnej masy, brak miesiączki towarzyszy 6-44% kobiet.
W przypadku pacjentek z bulimią nawet przy prawidłowej masie ciała, brak miesiączki występuje od 7 do 40% kobiet , natomiast oligomenorrhea od 37 do 64%.

The post Dieta a cykl miesiączkowy appeared first on Blog dla pacjentów.

Komentarze: (0)